Gość BarteX88 Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Witam. Muszę przyznać że zawiodłem się na łańcuchu ze stajni shimano. Na dzień dzisiejszy ma on przebieg równy 542 km. Dziś przyjrzałem mu się dokładnie. I co zauważyłem? Pokrywa go rdzawy nalot. Nie mogłem się nadziwić ! Przecież ma dopiero dwa tygodnie !!! Mój stary łańcuch miał spokojnie 10 lat (w rowerze Author Dallas) i nie rdzewiał a nigdy go nie czyściłem :/ Był co prawda ostro rozciągnięty ale nie robił mi takich numerów. Szkoda gadać, w poniedziałek jade do sklepu w którym go kupiłem i musze to wyjaśnić bo w czwartek jade do Niemiec (oczywiście wraz z rowerkiem). Nie chce żeby rozsypał się w czasie podróży !!! jeśli chodzi o luzy, rozciąganie to jest jak najbardziej spoko. Zero rozciągnęty, super chodzi, tylko ten nalot... Dodam jeszcze że smaruję go preparatem Finish Line do jazdy w suchych warunkach. Pozdrawiam Ps. czy wy równierz macie podobne problemy?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maki Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Ja mam Deore LX i też mi tak pordzewiał lecz raz go umyłem i juz prawie 6 miesięcy bez rdzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Mam dwa takie łańcuchy i pojawił się rdzawy nalot na jednym, ale wyczyściłem dokładnie z błota, nasmarowałem i teraz mam spokój. Przejechałem na nich 3100 km i nie narzekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebekfireman Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Ja mam IG51 i też przez pewien okres łapał trochę rdzy. Ale trwało to krótko - chyba musiał się porządnie napoić smarem do łańcucha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 12 Lipca 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Ale po co to w dziale testów? Taki rdzawy nalot pojawi się na KAŻDYM łańcuchu jak się o niego odpowiednio nie zadba. Wystarczy jedna jazda w deszczu a po wyschnięciu na łańcuchu będzie rdzawy nalot. To zupełnie normalne więc nie masz czym się przejmować. A i jeszcze jedno - jak smarujesz czerwonym FL to... to najgorszy olej, poczytaj na forum i kup coś co smaruje a nie smarem się tylko nazywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BarteX88 Napisano 15 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2006 Ale po co to w dziale testów? Taki rdzawy nalot pojawi się na KAŻDYM łańcuchu jak się o niego odpowiednio nie zadba. Wystarczy jedna jazda w deszczu a po wyschnięciu na łańcuchu będzie rdzawy nalot. To zupełnie normalne więc nie masz czym się przejmować. A i jeszcze jedno - jak smarujesz czerwonym FL to... to najgorszy olej, poczytaj na forum i kup coś co smaruje a nie smarem się tylko nazywa Niewiedziałem że czerwony Finish Line jest najgorszy. Napisane że do suchych warunków, to stosuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BarteX88 Napisano 16 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Dziś łańcuch ma przebieg 698,5 km, wczoraj zerwał się podczas jazdy w miejscu gdzie był rozkuwany w serwisie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialykom Napisano 16 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 czyli byl zle skuty. zainewstuj w spinke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 16 Lipca 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Dziś łańcuch ma przebieg 698,5 km, wczoraj zerwał się podczas jazdy w miejscu gdzie był rozkuwany w serwisie. I to jest doskonały przykład na to, dlaczego większość doświadczonych rowerzystów poleca spinkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawiec91 Napisano 16 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Ja przez 2400 km skuwałem łańcuch i jakoś wszystko jest OK. Nie oszczędzam go, jest powyciągany w każdą możliwą stronę, ale nigdy się nie zerwał (KMC Z). Więc historię o zrywaniu się łańcuchów po skuwaniu można IMO włożyć między bajki :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orlenplock Napisano 16 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Nie oszczędzam go, jest powyciągany w każdą możliwą stronę, ale nigdy się nie zerwał (KMC Z). Więc historię o zrywaniu się łańcuchów po skuwaniu można IMO włożyć między bajki :/ Krótko mówiąc nie szanujesz łańcucha. Młody jesteś, niedoświadczony. Spinka to same zalety: łatwo rozpiąć i zdjąc do czyszczenia; jak się coś urwie to raczej spinka więc łatwo nową w trasie założyć. Ja przez 2400 km skuwałem łańcuch i jakoś wszystko jest OK. Przez 2400 km??? A co ile?? Co 100m?? Co 1 km?? Szacunek :lol: Mi by się nie chciało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wawrus Napisano 16 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Co do rdzawego nalotu to można by było spróbować go usunąć Coca-Colą podgrzaną do 60*(ponoć pomaga). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 16 Lipca 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Co do rdzawego nalotu to można by było spróbować go usunąć Coca-Colą podgrzaną do 60*(ponoć pomaga). Tylko po co? Wyczyścić, nasmarować i jazda, nalot sam zniknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BarteX88 Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 czyli byl zle skuty. zainewstuj w spinke. Mam spinkę!!! Kazałem łańcuch skrócić i zostawiłem barana sam z rowerem. Jak wróciłem ze sklepu to okazało się że NIE ZAUWARZYŁ SPINKI :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mody Napisano 19 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Ja mam łańcuch LX'a i nie narzekam na niego. Co prawda ma on dopiero 700km i jest troche lepszy od opisanego przez Ciebie ,ale nie jest rozciagniety ,ani nie lapie go rdza. Widzocznie zle konserwujesz i tyle. A jako smar polecam Finish Line (zielona zakretka) on jest na mokre warunki ,i dlugo "siedzi" na lancuchu ,nie sciera sie tak szybko jak te przystosowane do warunkow suchych. A jezdze na tym smarze w kazdych warunkach i jestem jak najbardziej ustatysfakcjonowany I zgadzam sie z Odim- wyczysc i nasmaruj samo zniknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.