neverBF Napisano 18 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Witajcie. Posiadam zestaw do odpowietrzania, strzykawka jest z gumowym tłokiem. Zabieram się więc do odpowietrzania według instrukcji. Zasysam płyn, zamykam zacisk, ciągnę za tłoczek, pojawiają się bąbelki powietrza...ale nie znikają. Tworzą "pianę", obojętne ile bym zasysał, pojawiają się nowe nisko przy tłoku. Czy trzeba się pozbyć zupełnie wszystkich małych bąbelków żeby to miało jakiś sens? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GIANT84 Napisano 18 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Trzymajac strzykawke w pionie bomble ida do gory. Nie wciskaj po prostu do konca plynu i bedzie ok. Dodam zebys dokladnie wymyl strzykawke bo gumowy tloczek szybko napecznieje i bedzie strzykawka niezdatna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 18 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Wszystkich bąbli się nie pozbędziesz. Nabierz najpierw nieco więcej płynu, powytrącaj bąbelki aż utworzą kilkumilimetrową bańkę. Potrząsanie strzykawką zrobi jeden bąbel z piany. Potem odblokuj zacisk i wypchnij bańkę w ściereczkę lub ręcznik papierowy trzymając strzykawkę tłokiem w dół. Potem z powrotem zamknij zacisk na wężyku i powtórz operację. Powinno się wytrącać znacznie mniej bąbli. Jeżeli ewidentnie tłok jest nieszczelny to można trochę "spuchnąć" jego oring przy pomocy "złego" płynu. Niektóre gumy puchną od DOTa, inne od oleju mineralnego, inne nie puchną wcale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass3 Napisano 18 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Polecam filmik: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 18 Listopada 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Trzeba także uwzględnić, że jak zasysasz za mocno powietrze przedostaje sie z pod wężyka, czy innych łączeń. Układ niby szczelny ale szczelny tylko na tyle ile są warte uszczelnienia. Jako że nie jesteś tutaj nowy należy ci sie sztacheta w żebra za nieznajomość zasad :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.