Skocz do zawartości

[licznik] licznik, którego nie da się... zdemontować - czy jest taki?


kaps

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ale wymyśliłem, co nie? A jednak! Marzy mi się licznik, który nie ma możliwości ręcznego wypinania z podstawki.

 

Po prostu, wkurza mnie robienie czegokolwiek z rowerem gdy muszę go zostawić pod sklepem. To całe zdejmowanie światełek, licznika i owijanie roweru kajdanami ;) .

 

Czy są jakieś liczniki przykręcane śrubkami do kierownicy? Takie, które kompletnie od niej nie odstają - których nie da się złapać i oderwać? Coś jak elektroniczny zegarek na rękę - płaskie aż do bólu.Taki mi się marzy. Czy ktoś spotkał się z takim licznikiem?

Napisano

O kurdę, hardkor :) .

Ale z tym klejem, to nie takie głupie. Bajerów mi nie trzeba, więc najtańszy by starczył. Chociaż... ciekawi mnie z jaką kadencją jeżdżę. Ale mniejsza o nią.

Analogowy raczej odpada. Mniej chodzi o kradzież, a bardziej o to, że przyjdzie dresik i zdemoluje wszystko co odstaje i ulegnie naciskowi albo zwyczajnie wyjmie z uchwytu i sprawdzi jak daleko można rzucić licznikiem. Także dlatego bym wolał coś trwale przykręcanego i płaskiego.

 

Jak nikt nic, to klej, całkiem szczerze, biorę pod uwagę.

Napisano

Ale wymyśliłem, co nie? A jednak! Marzy mi się licznik, który nie ma możliwości ręcznego wypinania z podstawki.

 

Po prostu, wkurza mnie robienie czegokolwiek z rowerem gdy muszę go zostawić pod sklepem. To całe zdejmowanie światełek, licznika i owijanie roweru kajdanami ;) .

 

Czy są jakieś liczniki przykręcane śrubkami do kierownicy? Takie, które kompletnie od niej nie odstają - których nie da się złapać i oderwać? Coś jak elektroniczny zegarek na rękę - płaskie aż do bólu.Taki mi się marzy. Czy ktoś spotkał się z takim licznikiem?

 

Też nad tym myślałem. Jakaś osłonka przypominająca osłonę przerzutki http://www.######.pl/pol_m_Czesci-rowerowe_Oslony-i-opaski_Oslona-przerzutki-4317.html tyle że przykręcana do kierownicy

Napisano

Podstawke Sigmy nawiercilem i wkrecilem mala srube aby uniknac "nieautoryzowanego" wypiecia sie.

Nie zgubie juz, ale wspomnianego dresa to nie powstrzyma - wyrwie razem z podstawka.

Kup sobie cos tak brzydkiego, ze strach bedzie na to patrzec a co dopiero do reki wziac.

 

pozdr.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...