Skocz do zawartości

[rama] Dla kobiety - 'hardkorowy sztywniak' czy łagodny cross?


DrOetker

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem!

 

Zima idzie, a mnie korci żeby złożyć jakiś rower. A jako że sam już więcej rowerów nie potrzebuje (tjjaa, ciekawe na jak długo :) ) postanowiłem złożyć coś dla mojej Dziewczyny. Nie wiem tylko jaką ramę wybrać.

 

Chciałbym, żeby był to sztywniak z amorem 100-120mm, napęd 2x8/9, tarczowe mechaniki,. w miarę lekki. Będzie używany powiedzmy raz w tygodniu na wypady 30-50 km, z czasem więcej/częściej, może jakiś wypad w góry. W miarę większego wtajemniczania prawdopodobnie ostrzejszy teren.

 

Ostatnio użyczam swojej Lubej 16 calowego Dragstara z Reconem 120mm i jeździ jej się wygodnie, chociaż trochę ciężko (pancerne koła i twarde przełożenia). Dlatego pomyślałem, żeby złożyć coś na ramie w podobnym stylu, jak np. Dartmoor Primal w roz. M, czyli 17" (wzrost Lubej 166cm, noga 79cm)

 

Myślicie, że rama-sztywniak AM dobrze się sprawdzi? Czy może pójść w coś 'łagodniejszego', np. Accent Tormenta etc.?

 

Liczę na pomoc i propozycje z Waszej strony :)

 

Pozdrawiam,

M.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszne spostrzeżenie :) Myślę jednak, że te zainteresowania mogą się dość długo rozwijać.

Primal z amorem 100mm raczej nie będzie miał mocno skopanej geo, dobrze myślę?

 

Nie ukrywam, że patrzę na tę ramę gdyż są obecnie promocje i tego dartmoora można za nieco ponad pińcet złotych wyrwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...