Huhu Napisano 5 Września 2005 Napisano 5 Września 2005 Nie lubię słodkiego zarcia jako podstawy posiłku. Co do taniego jedzenia, to od 3-ech lat staram się cudowna receptę na to znaleźć (studiuje poza domem) "no i nic nie wyszło zbita". B. cięzko jest coś smacznego tanio wytworzyć, tak by jeszcze niewiele czasu zajmowało, szczególnie jak się jednoosobowo produkuje. W sumie to zupy i dania jarskie jeszcze dają radę. W miarę tanio tez wychodzą ryby, na pewno mniej niz mięso.
jelen Napisano 6 Września 2005 Autor Napisano 6 Września 2005 jak chcesz dobrze zjesc to na pewno w Gdansku czy w Toruniu bo nie wiem gdzie mieszkasz a gdzie studiujesz ;p jest tani bar mleczny, moja siostra znalazla w Krk bar takowy w ktorym za 6 zl zje pelny talerz NORMALNEJ zupy i 2 danie np pierogi ruskie, czy kotlet (na pol talerza) ziemniaki surowki... poszukaj, moze dasz rade znalezc cos specjalnego ;]
Huhu Napisano 6 Września 2005 Napisano 6 Września 2005 Studiuję nad morzem. Co do barów mlecznych - myslisz, że nie próbowałem ? :sss: Nigdy nie lubiłem stołówkowego żarcia i nigdy nie polubię chyba. Samodzielnie robione zawsze jest lepsze .
jelen Napisano 6 Września 2005 Autor Napisano 6 Września 2005 no oczywicho, no ale jak sie nie ma kasy to trzeba polubic ;]. zawsze mozesz jesc chleb z pasztetem ;]
Kosmita Napisano 6 Września 2005 Napisano 6 Września 2005 4 - 5 jejeczek 2 - 3 główki cebuli wcześnije pokrojonej i podduszonej na małym ogniu szybka / kiełbasa pokrojona 2 - 3 plasterki sera pokrojone w pasy 1 pomidorek pieprz i cynamon. Wszystko ładnie wymieszać i zdjąć z patelni zanim będzie "wyschnięte" - najlepiej zjeść taką na pół suchą na pół wodnistą :wink: to oczywiście jest jajeczniczka :-D
Mod Team Lookas 46 Napisano 6 Września 2005 Mod Team Napisano 6 Września 2005 Wlasnie wszamalem jajecznice ale z kukurydzą,szyneczką,cebulką ale cynamon... ?
jelen Napisano 6 Września 2005 Autor Napisano 6 Września 2005 a ja zjadlem takich kanapek kilka : 1. chleb 2. maslo 3. ser zolty 4. musztarda 5. mortadela 6. kuczup 7. pomidor 8. cebula 9. sól 10. pieprz cayene i pieprz zwykly ;] masakra ;] jakbym mial jakis ostry sosik to bym dodal jeszcze, ale i tak zajemniuśne jedzonko;] normalnie pycha
WojtasGCE Napisano 6 Września 2005 Napisano 6 Września 2005 Pyszne i genialne w swojej prostocie 8) Około południa idziemy do najbliższego ważywniaka i kupujemy 300 dkg (wskazane więcej) świeżych pieczarek. Kroimy je w plastry o grubości ok 3-4 mm wzdłuż, to znaczy tak, żeby otrzymać takie T po przekrojeniu. Rozumiecie? :cool: Układamy to w jednej warstwie na możliwie dużej tacy. Następnie z rozmachem i bez skąpstwa solimy i pieprzymy świeżo zmielonym pieprzem (a nie żadnym gó***m z torebki). Obracamy pieczrki na drugą stronę i powtarzamy przyparawianie. Tak spreparowane pieczarki zostawiamy do wieczora w temperaturze pokojowej, tylko, broń Odynie! nie na słońcu. Wieczorem wstawiamy tacę do lodówki w takim stanie, w jakim ja zastalismy, czyli ze znaczną ilości soku, który sól wyciągnęła z pieczarek. Następnego dnia z samego rana biegniemy do sklepu po świeży chlebek. Kromki smarujemy dużą ilością masła, a następnie wyciągamy pieczarki z ladówki i układamy na kromce wedle uznania i apetytu Do głębokiej miseczki wrzucamy kostkę masłą. Najlepiej takiego, które leżało ok 1-1,5 h po wyciągnięciu z lodówki. Nastepnie drobno siekamy natkę pietruszki. Im więcej tym lepiej, choć bez przesady. Do tego wyciskamy ze 3-4 średniej wielkości ząbki czosnku. Bardzo długo i dokładnie mieszamy. W piekarniku ustawionym na 150 - 160 st. C opiekamu kromki chleba lub co kto tam lubi. Smarujemu uprzednio przygotowanym masłem, a następnie nie pokazujemy się w towarzystwie przez najbliższe parenaście godzin ;-) Smacznego!
BART_osz Napisano 7 Września 2005 Napisano 7 Września 2005 Skladniki : makaron "krutkie rurki" , oliwa z oliwek , czosnek , suszona papryka , ciemna fasola , sol Pake makaronu - gotujemy al dente . Kiedy gotujemy makaronik - przygotowujemy patelnie , zalewamy ja gruba warstwa oliwy z oliwek zaczynamy podgrzewac i dodajemy suszonej czerwonej papryki - po paru minutkach podgrzewania dodajemy pociety w duze talarki swiezy czosnek - smazymy az sie ladnie zarumieni i dodajemy ciemna ugotowana uprzednio fasole. Podsmazamy wszystko jeszcze z 2 - 3 minutki i gotowe. W tym czasie makaronik mamy juz gotowy odsaczamy wode i wrzucamy wszystko do naczynka np w ktorym gotowalismy makaron - dodajemy fasole , mieszamy , dajemy chwilke zeby sie "przegryzlo" .... vuala . Po podaniu na talerzyk warto jeszcze posypac te pysznosci tartym parmezanem .... niebo w gebie. .... i pomyslec ze jeszcze calkiem niedawno nie lubilem fasoli :lol:
jurasek Napisano 7 Września 2005 Napisano 7 Września 2005 do tej potrawy warto przygotowac dzban wody do gaszenia ognia w ustach , co?
BART_osz Napisano 7 Września 2005 Napisano 7 Września 2005 To zalezy jak duzo dodasz suszonej papryki i czosnku Ja dodaje duuuuuzo :twisted:
Puma [JFK] Napisano 7 Września 2005 Napisano 7 Września 2005 Ja(jako że bardzo lubie sery pleśniowe) robie sobie taką paste: - 100 g sera pleśniowego typu Lazur - ten biały z niebieską lub zieloną pleśnią - troche śmietany - 3 ząbki czosnku Czosnek wyciskamy/siekamy drobno, mieszany z serem, dodajemy śmietany tyle żeby dało sie to rozetrzeć na taką mase do smarowania 8) Jak mi sie przypomną jakieś dania obiadowe albo inne to napisze
jelen Napisano 7 Września 2005 Autor Napisano 7 Września 2005 ludzie podajcie jakies dania na super extra ostre potrawy, bo to jest sueprowa zecz (np jak robie dla mnie i dla taty spaghetti bologneese czy jak sie to tam pisze, to daje ponad polowe paczki pieprzu cayene, troszke pieprzu czarnego no i zecz jasna papryczki marynowane domowej roboty (my doom ) ;] ;] zaglada w buzce ;]
BART_osz Napisano 7 Września 2005 Napisano 7 Września 2005 Pracowalem pare miesiecy z makaroniarzami prosto z kalabrii i bylem w szoku jak mi pokazywali na ile sposobow mozna jesc makaron . Polecam jeszcze takie proste danie - spora ilosc oleju ( koniecznie z oliwek ) podgrzewamy i smazymy na nim posiekany na sredniej wielkosci kawalki czosnek i suszona papryke. Czekamy az ladnie sie zarumieni i zalewamy tym wywarkiem swiezo ugotowany makaron. Wymieszac , chwilke odczekac i ... konsumowac - banalnie proste ale pyszne Ostrosc regulujemy sobie oczywiscie zawartoscia papryki :twisted:
Huhu Napisano 8 Września 2005 Napisano 8 Września 2005 Jeleń - Chcesz ostre, to może Chili-con-carne ?? Co potrzebujemy: - 2 cebule - 2-3 ząbki czosnku - 60dkg mięsa mielonego - 2-4 pomidory - puszkę czerwonej fasoli - paczkę mieszanki przypraw Chili - coś takiego firma Kotanyi produkuje - jest tylko lekko pierna a nie ostra - trochę czerwonej słodkiej papryki - najlepsza tez Kotanyi - sos Tabasco. - olej - dużą patelnię lub płaski garnek. - sól Na patelni podsmażamy całe ząbki czosnku i jak zaczną się rumienić to je wyrzucamy, nastepnie wrzucamu posiekaną cebulę i smażymy do ze złocenia. Wrzucamy i podsmazamy mięso, aż się trochę posmaży, a następnie dolewamy trochę wody o rza wsypujemy interesująca nas ilośc przyprawy(zależy od wagi składników) chili oraz papryki. Po chwili dodaje się pokrojone pomidory i gotuje aż się całosc zagęści. Chwilę przed końcem gotowania należy dodać fasole i wyostrzyc całośc Tabasco - i tu jak kto lubi - wlejesz duzo będziesz miał żyletki :niach: . Można tez doprawiac piprzem kajeńskim, jako ze jest jednym ze składników mieszanki chili. Mozna to jeśc z chlebem, ryżem i czymkolwiek się chce.
Puma [JFK] Napisano 8 Września 2005 Napisano 8 Września 2005 Jako że lubie szybkie, łatwe i pyszne to kolejny przepis(raczej na kolacje lub impreze) - boczek(najlepiej krojony) - suszone śliwki - ser zółty(w plasterkach) ser kroimy w plasterki żeby owinąć śliwke. Owijamy najpierw serem, potem boczkiem i smażymy na patelni. Proste i pyyyyyyszne Ide sobie to zrobić własnie na kolacje
czamberka Napisano 8 Września 2005 Napisano 8 Września 2005 Specem od gotowania to ja nie jestem, ale cos przyrządzić umiem i ci, co próbowali mówią, że moje potrawy sa smaczne [ i chyba nie mówią tego tylko po to, by mi sprawić przyjemność bo przecież nie chcieliby tego ciągle jeść ] Pierwsze danie, które polecam, to nalesniki na słodko Składniki: mąka, jajko [albo same żółtka ], mleko [ ewentualnie woda, ale na mleku nalesniki są lepsze ], cukier [ najlepiej waniliowy, choć zwykły, naturalnie tez może być ] Celowo nie podaję dokladnych ilości tych skladników, ponieważ nalesniki robiłam juz tyle razy, że wszystko robie 'na oko', oczywiście też wszystko zależy, ile tych nalesników chcemy zrobić. Jedyne co mogę napisac to, że na dwie osoby [ około 8 nalesników - tak więc te dwie osoby na pewno sie najedzą ] potrzeba około: 2 jajka, a potem: [ no i tutaj przyblizone wartości: ] 1,5 szklanki maki, szklanka mleka, cukier [ 2-3 łyzki, w zalezności, czy wolimy słodsze nalesniki, czy też mniej słodkie ]. Oczywiście jesli chodzi o mąkę i mleko to nalezy ilość tych składników dobrać tak, by masa była niezbyt gesta ale tez niezbyt rzadka - mozna to sprawdzić wylewając na patelnie trochę masy i wtedy sami zdecydujemy, czy trzeba dodać mleka [ jesli masa jest zbyt gęsta ] czy tez nieco maki [ jesli masa jest zbyt rzadka ] czy tez wszystko jest dobrze Sposób przyrządzenia: Gdy wszystkie składniki znajda się w naczyniu nalezy wszystko wymieszać aby masa była gładka, bez żadnych grudek [ ja zawsze uzywam miksera - wtedy mam pewnośc, że masa faktycznie będzie gładka ] Rozgrzewamy patelnię teflonową, wylewamy na nia kilka kropel oleju bądź oliwy i gdy tłuszcz się rozgrzeje wlewamy na patelnię porcje masy, rozporwadzamy ją, manewrując odpowiednio patelnią i smazymy zjednej strony. Nastepnie przewracamy nalesnika i smażymy z drugiej strony. Tak robimy z cała nasza masa. Wielkośc nalesników zalezy od wielkości patelni. Ja mam dośc dużą patelnię, tak więc robie nalesniki cieńkie, ale duże. A co do nalesników? Tradycyjnie dżem, można także jeśc je z serem białym [ moje ulubione ] albo tez z owocami, bita smietaną, czekoladą, nutellą. Niedawno robiłam naleśniki z jabłkami i cynamonem - Na przyrządzony naleśnik kładziemy cieńko pokrojone kawałki jabłek posypanych cukrem pudrem [ niekoniecznie pudrem, ale ja tak robię ] oraz cynamonem, składamy nalesnik a nastepnie wkładamy do pieca na jakieś 10-15 minutek [ choc tego czasu tez nie jestem pewna - po prostu wszystko zalezy czy nasze nadzienie ma byc bardzo spieczone czy tez mniej ] Kolejna potrawa to: piersi z kurczaka z pieczarkami To bardzo proste dani, na pewno wiekszość z Was juz je kiedys jadła, ja je bardzo lubię Składniki: [ dwie osoby ] 2 płaty z kurczaka; pieczarki; cebula; sól; zółtko; bułka tarta, olej [ oliwa ] Sposób przyrządzenia: Pieczarki myjemy, kroimy na plasterki, solimy, podsmażamy [ lub dusimy ] na patelni wraz z cebulą. W tym czasie robijamy piesi z kurczaka, tak, by ich powierzchnia "robocza" była większa [ trzeba to robic dośc delikatnie ]. Kotlet z kurczaka rozkładamy na talerzu, następnie kładziemy na niego farsz, czyli nasze pieczarki z cebulą [ można dodać także ser żółty, jeśli ktoś lubi ], zawijamy delikatnie [ trzeba tu nieco zręczności, by sie wszystko nie rozwaliło ]. Tak przygotowane kotlety obtaczamy w jajku oraz potem bułce tartej i smażymy. Aby kotlety sie nie rozwaliły i wyglądały ładnie polecam powbijać w nie specjalne patyczki, ja mam takie metalowe, ale mogą byc nawet wykałaczki. Ewentualnie można nasze kotlety obwiżać nitka, na czas smażenia, tylko potem nie zapomnijcie tej nitki usunąć! [ Trzeba sobie jakos radzić ] Takie kotlety można jeść z ziemniakami czy też ryżem, jak kto woli. Mozna do tego jeszcze przygotowac sos pieczarkowy [ albo też kupić gotowy sos pieczarkowy ]. Obowiązkowo jeszcze jakaś surówka [ ja preferuję surówke z kapusty pekińskiej, marchewki i troche smietany do tego plus pieprz i sól, ale w zasadzie lubię wszystkie surówki, tak więc dodatki do tego dania ograniczone sa tylko Waszą wyobraźnią ] Polecam także jedna z moich ulubionych sałatek: sałatka z tuńczyka Składniki: tuńczyk [ w sosie własnym ]; kukurydza z puszki; ananas z puszki [ najlepiej juz krojony w kostkę, wtedy przygotowanie salatki zajmie nam 5 minu ]; majonez Sposób przyrządzenia: Do miski wrzucamy najpierw tunczyka z puszki, juz odsaczonego tuńczyka, rozgniatamy go widelcem nieco, na mniejsze kawałki; nastepnie wrzucamy kukurydzę z puszki a piotem ananasa. Wszystko mieszamy dokładnie a następnie dajemy 2 łyzki majonezu [ mozna wiecej, jak ktos bardzo lubi ] i znowu mieszamy. No i mozna jeść Zamiast tuńczyka, można dać kurczaka Mam jeszcze troche takich potraw, które przyrządzam od czasu do czasu Ale opisem ich nie moge się teraz zająć Mam nadzieję, że może ktoś skorzysta z moich przepisów Pamiętajcie, że wiele składników - ich ilość - zalezy tylko od Waszego gustu Smacznego
BART_osz Napisano 9 Września 2005 Napisano 9 Września 2005 Ta salatka z tunczyka jest QL - polecam - tez ja od czasu do czasu robie . Jak salatkowo sie troche zrobilo to polecam salatke z ... selera ( ktorego chyba bym sie nigdy samego nietknal :roll: ) , sera , ananasa w kawalkach i majonezu. Tarty seler mozna kupic w sloiczkach w kazdym pss spolem - trzeba odsaczyc i do garnka . Ser zolty ( kupiony w kawalku , nalepiej jakis twardy typu golda ) trzemy na tarce ( uzywam duzych oczek ) i utarty dodajemy do selera - sera moze byc troszeczke mniej niz selera . Dodajemy trzeci skladnik - ananasa w kawalkach, z 5-6 lyzek majonezu ( oczywiscie najlepszego na swiecie - kieleckiego - sam laduje caly sloiczek ) . Mieszamy , dodajemy do smaku pieprzu i gotowe - najlepiej zeby sie nam to wszystko przegryzlo wiec dajmy salatce troche spokoju na pare godzin. Ta salatka to imprezowa rewelka - znika zawsze i to w mgnieniu oka
Puma [JFK] Napisano 16 Września 2005 Napisano 16 Września 2005 Przepis z Pascal: Po prostu gotuj: Składniki: Chleb tostowy Pomidor(y) Bazylia świeża Oliwki(czarne lub zielone) Oliwa z oliwek Ser pleśniowy typu Lazur Przygotowanie: Bierzemy kromkę chleba tostowego, na to ser pleśniowy i zapiekamy na patelni/w piekarniku. Po upieczeniu dajemy na to pomidor i oliwki. Bazylię siekamy drobno i mieszamy z oliwą z oliwek. polewamy grzankę i zajadamy Do dekoracji pare listków bazylii. Idealne na kolację :wink:
lyira Napisano 24 Września 2005 Napisano 24 Września 2005 ojejku, ale dobre rzeczy gotujecie mniamm:) a ja wole piec;) heheh:P Ale ja w sumie lubie wszystko co: nie jest tluste, nie jest fast foodem i jest bez miecha (wegetarianka ), a najbardziej to lubie owocki mmmmmm
Gość Anonymous Napisano 25 Września 2005 Napisano 25 Września 2005 Ide do sklepu po knorra diabolo pomidoro, otwieram, wrzucam do swojej szatanskiej miski z rogami(made by knorr), zalewam, dodaje tabasco i konsumuje:D Energia na caly dzien;)
Huhu Napisano 25 Września 2005 Napisano 25 Września 2005 Przypomniał mi się przepis na pyszną szybką lekką przekąskę. Potrzebujemy: -Pomidory -Mozarellę (taką z wody, nie twardą) -Oliwę -Świeże listki bazylii -Sól Pomidory pokroić w plastry, ułożyć na talerzu posolic do smaku położyć na każdym po plasterku mozarelli, skropić oliwą i po listku bazyli na wierzch każdego. Wszamać.
jurasek Napisano 25 Września 2005 Napisano 25 Września 2005 ou huhu aleś apetytu mi narobił znam to i dzis na kolacje sobie i rodzince zaserwuje pozdrówko łakome
amoniak Napisano 5 Października 2005 Napisano 5 Października 2005 Jak nie ma żony, to robię sobie czasem Posiłek z 5 Dań Potrzebny jest tylko telefon i nr do Telepizzy Kupujmy czteropak + Pizze i mamy Posiłek z 5 dań :lol: To jako żart A teraz jedna z niewielu rzecz jaką potrafie zrobić do jedzenia Potrzebny jest biały ser półtłusty 30 dag 2-3 ząbki czosnku Oliwa z oliwek Sól i pieprz Czosnek rozdusić w rozgniatarce do czosnku(nie wiem jak prawidłowo nazywa sie to ustrojstwo, ale pewnie wiecie o co chodzi) No i ten czosnek rozmemłać z serem i oliwą (20-50) ml na oko aby nie ciekło i dobrze się mieszało, na jedną masę, do smaku dodac sól i pieprz. Potem to coś co nam wyszło na chlebek + plasterek pomidorka (hhhmmm pycha) PS nie jeść tego przed podrużą autobusem bo z paszczy będzie strasznie waliło :roll:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.