ezios Napisano 9 Listopada 2014 Napisano 9 Listopada 2014 Czytam szukam i ogłupieć można. Aktualnie mam Hurricane Performance 26x2,0 i są świetne. Idzie zima i nie mogę zdecydować się co założyć. Jazda tylko po mieście. Ulice zazwyczaj odśnieżone ale czasami trzeba nastawić się na ujeżdżony śnieg. Trasy tylko 5km w jedną stronę. Zimowe odpadają ponieważ są za drogie. A czy na zimowych z kolcami można jeździć po asfalcie? Jeżeli wtedy szybko się zużywa to nie ma sensu. Nie będę codziennie zmieniał opon ma być uniwersalna - asfalt, śnieg, lód ostrożna jazda. Jak spadnie śnieg pożyczę Race King 26x2,2 Continental i wypróbuje. A może dać sobie spokój i jeździć na aktualnych? Widziałem że ludzie i po lodzie jeździli na składakach. Miał ktoś jakieś doświadczenie? Ewentualny budżet to około 50 zł za oponę. Może ta jeżeli się zmieści. http://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-26-cali-559/p,opona-space-schwalbe,43410.html?_pli=2ca92c
herosa Napisano 9 Listopada 2014 Napisano 9 Listopada 2014 Opona na zimę musi mieć agresywny, głęboki bieżnik. Załączona przez ciebie jest odpowiednia. Ta, którą masz teraz też da radę. Której byś nie użył, i tak po śniegu nie rozwinie prędkości jak w lecie, a jak jest odśnieżone to jest jak w innych porach roku po deszczu Ja robię se w tym roku opony kolcowe ze starych opon, z krótkimi kolcami na środku, a dłuższymi na zewnątrz. Zobaczymy, jak wyjdzie. Zamierzam zmieścić się w 20zł
ezios Napisano 9 Listopada 2014 Autor Napisano 9 Listopada 2014 Właśnie też przymierzam się do zrobienia opon. Zamierzam dać po bokach nie wkręty tylko śruby z nakrętkami a na środku nic aby ich nie zdzierać. Zobaczymy co wyjdzie.
herosa Napisano 9 Listopada 2014 Napisano 9 Listopada 2014 Właśnie ja planuję to samo, po bokach śrubki ostro zakończone, ale tak odchylone, że podczas jazdy prosto nie dotykały asfaltu, a bliżej środka jakieś malutkie śrubki żeby wystawały na max 1mm, najlepiej, żeby nie były ostro zakończone, ale zobaczę, co znajdę
Plastyk Napisano 9 Listopada 2014 Napisano 9 Listopada 2014 Pamiętajcie o masie przy tych tworach.Zrobiłem w zeszłym roku kolczatkę, ale do zabawy. Dojazdy mogłyby być dość męczące, taka opona waży 1,2kg (ale bardzo najeżona), to niewiele mniej niż waży moje przednie koło razem z oponą letnią...Zaznaczam iż miałem okazję korzystać z niej jedynie przez kilkadziesiąt metrów na próbę. Prawdziwy chrzest będzie tej zimy.
Tofi Napisano 9 Listopada 2014 Napisano 9 Listopada 2014 Opona na zimę musi mieć agresywny, głęboki bieżnik. Dwie zimy przejeździłem na zimowych schwalbe marathonach i jakoś nie odczuwałem potrzeby głębokiego bieżnika, to czego mi brakowało to dwóch dodatkowych rzędów kolców, oraz szerokości opon. Jeśli chodzi o przerabianie zwykłych opon na zimowe, to do tego istnieją gotowe kolce grip studs. W odróżnieniu od śrubek są odporne naścieranie, nie rdzewieją, a także nie trzeba niszczyć opony przewiercając ją na wylot, oraz specjalnie chronić dętki przed przebiciem i na koniec - można wkręcać do opon bezdętkowych,
ezios Napisano 9 Listopada 2014 Autor Napisano 9 Listopada 2014 Na szybko sprawdzałem, u Nas tego nie ma. Skoro odpada gotowa opona zimowa to i również ten baaaardzo drogi gadżet http://www.gripstuds.com/Bicycle.php
ezios Napisano 30 Listopada 2014 Autor Napisano 30 Listopada 2014 https://docs.google.com/file/d/0BxZgebSGY41PNUMxTDVFellGUm8/edit?usp=docslist_api To na czystym lodzie nic nie daje. https://docs.google.com/file/d/0BxZgebSGY41PRkFiR3k0WGNYdGM/edit?usp=docslist_api Chociaż podczas jazdy na asfalcie słychać lekkie pykanie jednak może coś daje.
tobo Napisano 30 Listopada 2014 Napisano 30 Listopada 2014 Dojazdy mogłyby być dość męczące, taka opona waży 1,2kg Zwykła 2.1x26 nokkiana waży kilogram - więc różnica niewielka.
mklos1 Napisano 30 Listopada 2014 Napisano 30 Listopada 2014 Miał ktoś jakieś doświadczenie? Schwalbe Smart Sam 2.1 oraz Kenda Nevegal 2.35. Nevegale są znacznie lepsze, ale opory toczenia potwornie duże. Schwalbe Space będzie dobrą oponą na śnieg, ale na asfalcie może być trochę smutno. Wszystko zależy od tego jak statystycznie zimą wygląda Twoja droga. Możesz się zaopatrzyć w kolcowaną oponę. Ryzyko jest jednak takie, że spędzą one znaczny czas na asfalcie. W zeszłym roku dojeżdżałem do pracy także zimą. Ze mną jeździł też jeden jegomość na kolcowanych oponach. Niestety zima była lekka i jego opony zapewne śniegu zbytnio nie uświadczyły.
Tofi Napisano 30 Listopada 2014 Napisano 30 Listopada 2014 O jeździe bez kolców piszesz o tym tak jak by można było jeździć bez apteczki. Dalej jeżdżę bez apteczki, ale już dwa razy jej potrzebowałem na trasie do pracy. Bez kolców pojechałem raz w zeszłym roku i to wystarczyło by koszty powrotu z pracy wyniosły blisko £100. Założenie w mieście powinno być takie, że jeździ się odśnieżoną drogą, która jest pokryta lodem. P.S. Takie pytanie do profesjonalisty - jak kodeks drogowy w Polsce umiejscawia rowerzystę zimą, kiedy pług wsypał metrową warstwę śniegu na ścieżkę rowerową wzdłuż drogi? Rozumem, że to podchodzi pod złe warunki pogodowe i chodnik, tylko najczęściej chodnik, to też gruba warstwa śniegu nie do przebrnięcia.
mklos1 Napisano 30 Listopada 2014 Napisano 30 Listopada 2014 I to jest właśnie cała zabawa z zimą. Jeden ma lód, a inny mokry asfalt. Nie da się uogólnić zimy - lato tak.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.