[M395] Zima - co się stanie?

[basidion]

Witam,

Podepnę się do tego pytania. Aktualnie kończę składać rower, będzie w nim pierwszy mój hydrauliczny hamulec (M615)  i ten temat, dał mi do myślenia.. Rower będzie stał sobie przez zimę w garażu murowanym, ale nie ogrzewanym. Temperatura jest tam zwykle wyższa niż na zewnątrz,ale podczas mrozów spada poniżej zera.. Czy takie zimowanie może zaszkodzić hamulcom? Raczej nie zamierzam jeżdzić w mróz ( choć na obecnym rowerze przy +5C jezdziłem,ale to fakt, jeszcze nie mroz ).. Głównie pytam o przechowywanie roweru przez zimę.. Czy przechowywanie w zimnie wpłynie na hamulce?

Pozdrawiam.

[tobo]

Przy wyższych modelach Shimano niż te z tytułu tematu nie zetknąłem się jeszcze z takimi samymi dolegliwościami. 

Tak czy inaczej gdybym miał przechowywać rower na zewnątrz (a za takie miejsce uznaję wspomniany garaż) w zimie i nim nie jeździć to hamulce bym zdemontował i trzymał w domu. Montaż i demontaż (zaciski wraz z adapterami) nie wymaga ekstra narzędzi poza imbusami (na pewno 5 mm i chyba 4 mm do śrub korpusu dźwigni) jest bardzo prosty.

[soks]

Ciężko mi powiedzieć. 

Starsze modele nie ciekły, owszem, puchły ale po powrocie do temperatury pokojowej działały jak wcześniej. 

Wyższe modele (z ceramicznymi tłoczkami) nie cierpią na takie przypadłości więc wg mnie to kwestia kiepskiego materiału uszczelek niższych modeli.

 

 

Mówisz, że wyższe modele z ceramicznymi tłoczkami dają radę?

Czyli jak myślisz-  SLX M675 zimę przetrwają? nie mówię tu o -10, ale taka typowo jesienno zimowa temperatura do  minus 5 stopni może.

[tobo]

Ja nie miałem styczności z ani jedną sztuką takich hamulców, z niższymi modelami bardzo często.

To nie kwestia rodzaju tłoczka a uszczelki, która być może w wyższych modelach jest lepsza.

[soks]

oki

 

Miałem wrażenie że miałeś z nimi styczność i stąd ta opinia.

No nic. Póki co problemów nie miałem, ale dużo też nie smigam

[tobo]

Sory - nie miałem styczności z ani jedną trafioną sztuką SLXów To popularne hamulce ale jak do tej pory nie pojawiały się na serwisie z takimi problemami jak np 395 czy 446.

[grzesiowu]

Witam,

Aktualnie kończę składać rower, będzie w nim pierwszy mój hydrauliczny hamulec (M615) i ten temat, dał mi do myślenia.. Rower będzie stał sobie przez zimę w garażu murowanym, ale nie ogrzewanym. Temperatura jest tam zwykle wyższa niż na zewnątrz,ale podczas mrozów spada poniżej zera.. Czy takie zimowanie może zaszkodzić hamulcom? Raczej nie zamierzam jeżdzić w mróz ( choć na obecnym rowerze przy +5C jezdziłem,ale to fakt, jeszcze nie mroz ).. Głównie pytam o przechowywanie roweru przez zimę.. Czy przechowywanie w zimnie wpłynie na hamulce?

Pozdrawiam.

ale jak będzie na polu -15 to w garażu -12. Ja bym na twoim miejscu w garażu zostawił koła a kadłubek okręcił stretchem co by nie brudził i upchnął gdzieś w domu, na strychu etc

[basidion]

Hmm... to jest myśl... w zasadzie jestem to w stanie zrobić.. własnie bez kół to nie będzie problem... dzięki za podpowiedz

 

BTW. dzisiaj odebrałem rower z przycinania przewodów i sterówki... zostanie wyregulować przerzutki, amor i narodzi się mój 29'er

[ZbyszekZmysichKiszek]

po 2 ostatnich zimach we Wroclawiu, jazda po 10km codziennie, 446 nadal u mnie dzialaja.

[xxxWODNIKxxx]

Mam 395 i jezdziłem w -8 i nic się  nie działo tylko blokada w amortyzatorze przestała działać w tak niskiej temperaturze.

[talento259]

Przez jaki okres czasu tak jechałeś?

[marcinusz]

Moje 395 dobrze spisały się na mrozie. Jechałem ponad 3 godziny przy temperaturze spadającej od -3 do -7.

Po półtorej godziny skok w Sektorze spadł z 14cm do jakichś ultrawytłumionych 2cm, natomiast hamulce działały normalnie przez całą wycieczkę.

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez marcinusz

[Puklus]

 

 

Po półtorej godziny skok w Sektorze spadł z 14cm do jakichś ultrawytłumionych 2cm

Jeżeli to wersja air to uszczelki prawdopodobnie do wymiany juz. Ewentualnie wyjąć spęzyne i obficie ją nasmarować.

[marcinusz]

Skrótowo to napisałem. Amor uginał się w większym zakresie, tylko strasznie powoli. W praktyce uginał się o sag, ale działał tak powoli, że na przeszkodach byłem w stanie uruchomić tylko kolejne ok. 2cm. Myślę że amor zdrowy, tylko olej za bardzo zgęstniał. Damper za to zamulił tylko trochę. W efekcie pół wycieczki jechałem na hardfroncie

 

No ale nie o tym temat. Heble działały.

[Herman88]

Wy serio z tymi hamulcami? Ja na swoich M486 przejeździłem już kilka zim i jest OK. Co prawda zwykle w zimę ujeżdżam zimówkę gdzie mam V-ki, ale na tych też czasem jeżdżę.

 

Ostatnio po umyciu rower stał trochę na zewnątrz i mimo kilku stopni na plusie klamki stwardniały na kamień. Pierwszy raz coś takiego miałem.

[tobo]

Nie dziwi mnie to że niektórzy mają pozytywne doświadczenia, zazwyczaj jedna osoba ma styczność powiedzmy z 2 sztukami może jeszcze z dwoma jeśli kupi rower w podobnym przedziale cenowym; zazwyczaj jeśli chce się zmian bierze się coś lepszego. Jeśli jednak ma się styczność z dużą ilością takich hamulców to zdanie można mieć zgoła odmienne  

Ja jestem szczęściarzem bo z moich osobistych 486 i 445 padły wszystkie cztery sztuki .

Jeśli masz inny rower na zimę to oszczędź te hamulce na wyższe temperatury i cieplejsze okresy roku. To że Twoje spuchły na plusie potwierdza to że wrażliwość na temperatury jest dla każdej sztuki inna.

[Kajus23]

446 i jak na razie zimą nie miałem żadnych problemów z nimi

[dran2]

@tobo, a jesteś pewien że częstotliwość wizyt tych zestawów w serwisie nie wynika również z tego że po prostu jest ich najwięcej na rynku? Pakują je właściwie wszędzie.

Edytowane 15 Stycznia 2015 przez dran2

[tobo]

Oczywiscie ze to wynika z ilosci na rynku, co nie zmienia faktu ze sa bardzo kiepskiej jakosci. Dzis wymienilem jeden zacisk i wyrzucilem dwa 445. Inne modele Shimano, wyzsze nowe i starsze, stare niskie modele praktycznie nie pojawiaja sie z usterkami.