Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Posikają się przez tłoczki zacisku. Objawia się to poceniem na plecach klocków, zabrudzeniem tarczy, pojawieniem się pisków i wycia oraz spadkiem siły hamowania lub całkowitą utratą mocy.

Druga opcja to zdeformowane uszczelki tłoczków w zacisku, objawia się to permanentnym skróceniem lub brakiem skoku dźwigni, do zablokowania klocków na tarczy włącznie.

 

Tak MOŻE ale nie musi być.

Napisano

Czy nie używać? Z mojego doświadczenia wynika że jest pewne (spore) ryzyko.

8 stopni na plusie to nie jest krytyczna - jednak niektóre egzemplarze Shimano potrafią już reagować na takie temperatury skróceniem skoku dźwigni. 

Jeśli chcesz i potrzebujesz jeździć to zastanów się czy ewentualnie stać Cię na wymianę zacisków - nowe mają w komplecie klocki, co obniża koszt inwestycji.

Napisano

Moje xt model 775 puchły przy plus 10, inne (np 535) około 2-3 na plusie. Miałem też 486 które nie puchły wcale ale za to nie przeżyły do wiosny. 445 spuchły aż do skasowania zacisków. Xtr nie reagował na temperatury do minus 8 wcale. 

Te 395 i pokrewny model 445 to popularny na serwisie hamulec z objawami opisanymi wyżej.

Napisano

Ciężko mi powiedzieć. 

Starsze modele nie ciekły, owszem, puchły ale po powrocie do temperatury pokojowej działały jak wcześniej. 

Wyższe modele (z ceramicznymi tłoczkami) nie cierpią na takie przypadłości więc wg mnie to kwestia kiepskiego materiału uszczelek niższych modeli.

Napisano

Dobra Panowie, a co z innymi producentami? WIem że to temat o shimano, ale nie będę zaśmiecać forum następnym wątkiem.

Mam Formuly ORO K18, i też obawiam się jazdy przy temp. ujemnych, a mam zamiar używać roweru cały rok.
Czy uszczelki w Formulach są lepsze, i mniejsza szansa że ulegną defmormacji?

Napisano

Mam tu na myśli używanie roweru w mieście... Czy to ma jakieś znaczenie?

Znaczenie mają temperatury i humor danych egzemplarzy. Tolerancje są duuże.

  • Mod Team
Napisano

Formule chodzą na DOTa. Nie masz się czym obawiać.

Choć w mieście wartoby od czasu do czasu przepłukać zaciski z solankowej brei.

Byle nie jak w avidzie gdzie po 2 sezonach uszczelki same rozpuszczały się od DOT'a :P

Napisano

To myślisz warto zaryzykować? Co mnie czeka do wymiany jeśli coś będzie nie tak?

Ryzykowanie to kwestia tego czy musisz/potrzebujesz/chcesz jeździć w takich warunkach i tego jakie masz luzy finansowe na rowerowe pierdoły. 

Tu na forum jest wiele osób które piszą że mają te hamulce używają ich zawsze i wszędzie i nic się nie dzieje. Nie wątpię że tak jest, jednak mają styczność z reguły jednostkową, ze swoim sprzętem. Ja mam tą styczność sporą i wg mnie awaryjność jest duża i zwiększa się wraz z gorszą pogodą i niższymi temperaturami.

Co do konieczności wymiany zacisku - nie pamiętam dokładnie ale na forum był temat o zamiennikach - jednak nie pamiętam czy uszczelek do zacisku czy do tłoczka w dźwigni. Wtedy nie trzeba kupować nowych zacisków (a takie części zamienne oferuje Shimano). 

Do tego oczywiście odpowietrzanie układu, olej mineralny, strzykawki, węzyki itd.

Napisano

 

 

Byle nie jak w avidzie gdzie po 2 sezonach uszczelki same rozpuszczały się od DOT'a :P

A to chyba dotyczy większości hamulców rowerowych na DOTa. Jedna nie jest to jako takie następstwo jazdy w zimie :)

  • Mod Team
Napisano

Niektóre hample mają trochę lepsze uszczelki i DOT ich tak szybko nie degraduje. Mi tam dobrze z hamulcami na olej, obecne wysokie modele shimano prawie nie świrują w zimnym a na m596 problem występował dopiero po jeździe powyżej godziny przy w temp. mniej niż -5, po powrocie wracały do siebie. Za to xt m775 już przy +5 dostawały świra, na szczęście też mi się nie udało wykończyć uszczelnień - wymiana tego jest mało przyjemna.

Napisano (edytowane)

Maniak kwestia tego co kto lubi , dla mnie nie jest jakimś problemem wymienić co dwa lata czy rzadziej uszczelki w zacisku jeśli w zamian dostaję fajnie działający hamulec .

Shimano miałem prawie wszystkie modele od 445 do XT i stwierdzam że nie lubię hebli tej firmy , śmigam na avidzie ;)

Avidy od 2012 w górę są już dużo mniej awaryjne niż starsze wersje.

 

 

W shimano trafiało się cieknące banjo , pocenie spod dekielka , ułamaną klamke przy zwykłym hamowaniu i inne takie też widziałem więc nie jest takie bez awaryjne jak się mówi.

 

To tak odnośnie awaryjości hamulców na DOTa i mineralny olej.

Edytowane przez jasinski21444
  • Mod Team
Napisano

No dokładnie wedle gustu. Miałem hayesy, avidy, formule. Dopiero te ostatnie działały ok ale nie pasowała mi ergonomia klamki. Na Shimano generalnie wszystko mi odpowiada, hamują wg. oczekiwań, nie muszę się spalać nadmiernie częstym serwisem, tym bardziej że nie zawsze da się kupić uszczelki do danych hebli. To chyba też kwestia trafienia sztuki, bo widziałem u ludzi avidy które jednak działają i shimano które mają wiecznie coś...

Pamiętaj że dużo sprzedanych sztuk i duża popularność = większy odsetek awarii. Jak coś jest niszowe to i przypadków awarii notuje się mniej. 

Napisano

 

 

W shimano trafiało się cieknące banjo , pocenie spod dekielka , ułamaną klamke przy zwykłym hamowaniu i inne takie też widziałem więc nie jest takie bez awaryjne jak się mówi.

 

Nie pamiętam żeby była mowa o bezawaryjności :) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...