Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Proszę o wypowiedzenie się w temacie.

Rama: Mbike Renegade 29er - 2.5 roczna. 19"

Mam 190 cm i swoje ważę (około 100 kg). 

 

Ostatnio po zwykłej jeździe leśnej (troche dziur, ale bez przesady) strzeliła mi rama: 2-2.5 cm poniżej mocowania obejmy sztycy. (zdjęcie w załączniku)

Sztyca wchodziła w ramę 3-4 cm powyżej ogranicznika na sztycy.

Uszkodzenie jest widoczne na połowie średnicy rury. 

 

Co pomysłałem?

Zespawam.

Oddałem do zakładu spawalniczego i rama przejechała może 40 km po trudniejszym terenie, ale też lasy. 

Pękła w tym samym miejscu na spawie.

 

Zatem mam zestaw pytań i prośbę o rady. 

Czy jest to sens dalej spawać np. grubszym kołnierzem + zastosować jaką DIY sztycę o długości 50 cm (przez co naprężenia też pójdą niżej).

Czy raczej przyjąć do wiadomości, że ja już na tą ramę nie wsiądę i oddać koledze/siostrze/dziewczynie o wadze 50 - 60 kg? Czy może odrazu powiesić na ścianę?

 

Z góry dzięki za konkretne uwagi.

 

 

post-119261-0-87887000-1415279217_thumb.jpg

Napisano (edytowane)

Twoja rama do skupu metali kolorowych, bo ci może krzywdę zrobić kiedyś. Jako fan aluminium wbrew sobie mówię i z wyraźnym żalem, że tego się nie SPAWA!

Kupić jakiś Accent Peak 29 albo inną sprawdzoną markę.

 

Poza tym 19 cali dla 100 kilowego 190cm faceta, to trochę za mały rozmiar. To musiało pęknąć.

Edytowane przez rambolbambol
Napisano

ja bym albo zaspawał sztyce na stałe (przetop z ramy na sztyce) albo nabił do niej adapter na mniejszy wymiar sztyce i zepsawał tak żeby przetopić do niej i używać cieńszej sztycy

Napisano

A poco zmniejszać średnicę sztycy ? Zrobić obejmę, nałożyć na pęknięcie coś w stylu mufy z blachy alu, do środka rury włożyć wałek ze stali żeby nie zniszczyć średnicy i nie zrobić przetopów i pospawać, samego pęknięcia już nie spawać, bo tylko się po raz kolejny osłabi to miejsce. I zmień spawacza, najwyraźniej przegrzał miejsce i teraz się sypie wszystko, ewentualnie skoro jesteś taki duży komin sobie dospawaj. 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Zrobić obejmę, nałożyć na pęknięcie coś w stylu mufy z blachy alu

Tylko jak popatrzysz na zdjęcie to tam na mufę nie ma miejsca.


Wygląda że dodatkowa poprzeczka osłabiła ramę w miejscu spawania.

 

Napisano

Z góry dzięki za konkretne uwagi.

 

 

Cenię sobie wszelkiej maści majsterkowiczów ale uwzględniając WIELKOŚĆ i WAGĘ Twoich argumentów to odpuściłbym sobie zabawy spawarką. Nie wiem na ile jest to kosztowne, ale mogę się domyśleć jak bardzo może być kosztownie, kiedy rama leczona kiepską spawarką rozleci się pod rozpędzonym gościem Twojej postury.

Budżetowy wariant wymiany ramy na nową i solidną zamkniesz już w ok.600zł kupując ramę o której mówił rambolbambol więc sam oceń na ile jest to duży koszt. Na forum jest dość tłusty odrębny wątek Accent Peak29 to Ci chłopaki doradzą.

Napisano (edytowane)

Dokładnie jak spawacz dobry to i rama pospawana wytrzyma . Jakiś czas temu pękłem ramę przy mocowaniu linka zawieszenia , pospawane za 10zł i rama jeździ do dziś po górach a lekko nie ma. ;)

Edytowane przez jasinski21444
  • Mod Team
Napisano

Nie wiem po co się szarpać, tracić czas i udowadniać że da się pokleić.. każdy szanujący się biker nie będzie siadał na ulep dla własnego szeroko pojętego bezpieczeństwa i komfortu psychicznego.

Przyjąłbym do wiadomości że ramka poległa, powiesił na ścianie jako trofeum i rozejrzał się za nową.

  • Mod Team
Napisano

 

 

przecież nikt nie kupi spawanej

W skupie złomu zawsze.

 

 

Przyjąłbym do wiadomości że ramka poległa, powiesił na ścianie jako trofeum i rozejrzał się za nową.

Mądra rada.

Napisano

oczywiście do konstrukcji tak czy siak stracilem zaufanie. wczesniej czy pozniej bedzie to nowa rama. taka czy inna. 

na pewno będę się konsultował przed przyszłym sezonem. 

 

chodziło mi bardziej o ustalenie czy konstrukcje spawane, a więc naprawiane mają prawo dalej służyć do jazd powiedzmy sobie ... turystycznych bo tak raczej nazwałbym to co robie przez 70% czasu na rowerze, a szczegolnie zimą.

 

oczywiście dziękuję za wszelkie sugestie. zgadzam się z nimi mniej lub bardziej... 

kilkukrotnie podjęty był temat bezpieczeństwa. 

nie jestem kamikadze. jesli rama pekla by przy glowce lub na mniejszym trojkacie to juz bym nie wsiadl. w tej sytuacji mowimy w zasadzie o trzymaniu siodla... 

jeszcze raz dzięki. 

Napisano

Mi rama authora a-ray 19" pękła w podobnym miejscu mimo 17cm wsuwu sztycy. Parametry mam podobne 183cm/100kg.

 

Dałem do pospawania i sprzedałem bo nie chciałem ryzykować wypadku w ciężkim terenie. Tobie radzę to samo.

 

Kup większą i mocniejszą ramę. Najlepiej konstrukcję z długą rurą podsiodłową.

 

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...