Skocz do zawartości

[rama full do elektryka] Arkus Forester MTB?


graziano

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zastanawiałeś się kiedyś czym się tak właściwie różni Li-jon od Li-pol że tak drastycznie je różnicujesz ?

Zbudowałeś samodzielnie choć jedna ładowarkę do ogniw Li-ion / Li-pol nie używając przy tym dedykowanych układów że zarzucasz mi brak wiedzy na ich temat ?

Uznajesz ze ogniwa w akumulatorach są nieśmiertelne ?

Producenci tych ogniw oczywiście się mylą podając ich dane techniczne ?

 

A ja sobie siedzę za zielonym stolikiem, mam różowe okulary i zawijam se w sreberka.

 

 

Pozdrawiam

Napisano

 

 

jip, ale to sterownik określa jak mocny jest silnik, a nie silnik sam w sobie Silnik może być mocny, ale zużywa tyle ile w danej chwili jest to konieczne do jazdy. Zazwyczaj jest to jakieś 400-500W. No chyba, że robisz jakiś ostry podjazd albo jedziesz pod wiatr, wtedy więcej.

 

Nie do końca, duża dysproporcja w mocy komponentów może prowadzić do zwędzenia któregoś. Mnie jednak bardziej interesuje jakich baterii (pojemność, wydajność) ma zamiar użyć autor tego wątku.

Napisano

Tematem wątku to może nie jest, ale czy ktoś zastanawiał się nad bezpieczeństwem w kontekście pakietów akumulatorowych? Akumulator żelowy ma swoje wady, a lion, czy poli lubi wybuchnąć i to całkiem porządnie. W przypadku upadku może powstać całkiem spora eksplozja.

Napisano

W przypadku samego upadku to raczej nie - przecież liony/lipo siedzą dziś w komórkach, komórki spadają na podłogę i nic nie wybucha. Trzeba by fizycznie uszkodzić ogniwo, żeby coś się stało. Natomiast wymagają dbałości przy ładowaniu i ogólnie zdrowego rozsądku przy obchodzeniu się. Zwarcie, przeładowanie czy inny "mishandling" mogą spowodować pożar.

 

 

"Moje" baterie to Turnigy 5000mAh 4S1P. Na dzień dobry będą 4 szeregowo, ale docelowo chciałbym mieć przynajmniej drugie tyle. Tutaj są ich parametry:

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=36032

 

Napisano

realkrzysiek - na świecie jest znane może 20 udokumentowanych przypadków zapalenia się LiPo w rowerze (tak, czytałem o tym przed zakupem). Większość z nich sprzed wielu lat, kidy akumulatory LiPo raczkowały i technologia nie była tak dopracowana jak dzisiaj. 90% z nich przez głupotę właściciela i to podczas ładowania.

W kraju nie było doniesień o takim przypadku. Bardziej powinieneś się obawiać klasycznej kraksy rowerowej czy wypadnięcia z trasy i potłuczenia się z tego powodu :)

 

Poza tym LiPo, mimo, że najtańsze i najwydajniejsze, nie są jedynymi bateriami możliwymi do zastosowania. Znajomy jeździ na wysoko prądowych ogniwach LiIon 18650 (tych stosowanych w bateriach do laptopa). Jest tyle wariantów i opcji, że ho ho.

Napisano

 

 

"Moje" baterie to Turnigy 5000mAh 4S1P. Na dzień dobry będą 4 szeregowo, ale docelowo chciałbym mieć przynajmniej drugie tyle. Tutaj są ich parametry:

 

Ha, czyli będziesz miał 5Ah 60V, przy takim pożeraczu energii daleko nie zajedziesz :/ a mocne i szybkie zdrenowanie baterii może spowodować jej samozapłon, choć wedle specyfikacji mają 20C rozładowania. 10Ah też dużo nie zmieni przy takim silniku. 

Napisano

Pamiętaj że nie przez cały czas jedziesz z manetką odkręconą na maxa. No chyba że jedziesz :)

 

5Ah przy prędkości ekonomicznej zapewni w granicach 30 km zasięgu. Mnie to wystarcza. Przy prędkości max zasięg spada do gdzieś 10 km, o ile dobrze pamiętam. 

 

http://www.electricbikesimulator.com/index,pl.html tutaj jest link do symulatora zasięgu roweru elektrycznego, możesz sobie porównać zasięgi przy różnych parametrach.

Napisano

 

 

5Ah przy prędkości ekonomicznej zapewni w granicach 30 km zasięgu.

 

Obawiam się, że nie przy tej konfiguracji czyt. silniku.

Napisano

Ja przy 15Ah 60V mam ponad 100km, tak to działa. W trybie wspomagania rower zużywa grubo poniżej 10Wh/km, a też mam dość mocny silnik (>2500W)

Napisano

To jest obojętne, czy po równym, czy pod górkę, ponieważ z górki zjedziesz na luzie i sumaryczna wartość zużytej energii będzie taka sama na trasie o danej długości.

W zamian będziesz mógł mieć takie samo obciążenie na nogach na całej trasie, nie będzie sytuacji, że masz forsowny podjazd tylko stałe średnie obciążenie odpowiednie dla twoich możliwości.

Napisano

 

 

To jest obojętne, czy po równym, czy pod górkę, ponieważ z górki zjedziesz na luzie i sumaryczna wartość zużytej energii będzie taka sama na trasie o danej długości.

 

Ma znaczenie, bo z górki na zwykłym bike'u też jadę bez pedałowania. Liczą się wiec tylko podjazdy i płaskie. Te 10Wh/km to było po płaskim? domyślam się.

Napisano

Zrozum, że nie ma 50km podjazdów, za to jest 50km do przejechania, zawsze jest 50% podjazdu, 50% zjazdu. Tak się liczy bilans i zużycie. 

Jeśli chcesz to tak liczyć, to na podjeździe masz dajmy na to, 20Wh/km. To samo Ci wyjdzie, co napisałem wcześniej :)

 

Popatrz na to tak. Jak się zaprzesz w nogach, to jesteś w stanie wypracować 300W mocy mechanicznej i robić podjazd pod górkę z prędkością np 7km/h. Jeśli dołożysz do swojej pracy 300W  silnika pokonasz tą samą górkę z takim samym wysiłkiem, ale 2x szybciej. Albo pokonasz 2x większą pochyłość przy takim samym nakładzie pracy i czasie. Te same 300W przeznaczając na jazdę po płaskim też Ci umożliwi 2x dalszą jazdę przy takim samym nakładzie pracy. nie jest to takie proste jeśli się rozpatruję to pod tym kątem.

 

A jak dodasz 1000W na podjeździe to nogami jesteś w stanie wypracować nie 7km/h ale 25km/h itp itd

Mówię o wspomaganiu - w terenie nie da się jeździć inaczej, nawet na bardzo mocnych elektrykach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...