Skocz do zawartości

[Różnica] Rower full XC a Enduro


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Chciałbym poznać opinie forumowiczów, którzy mieli okazję jeździć na obu typach rowerów. Sam użytkuję fulla XC w dosyć ciężkim terenie i jak nie trudno się domyślić przy zjazdach brakuje mi skoku. Natomiast bardzo sobie chwalę właściwości podjazdowe. Stąd moje pytanie zasadnicze, czy na rowerze Enduro dosyć strome podjazdy upstrzone korzeniami i kamieniami:

1. Nie da się podjechać

2. Da się podjechać ale dużo wolniej

3. Nie ma znaczącej różnicy

 

Dodam, że wypady rowerowe w góry zawsze traktuję w kategorii wyprawy/wycieczki a nie kto szybciej. Jednak lubię jechać pod górę a nie pchać (tam gdzie się oczywiście da, dlatego mile widziane opinie osób, które ujeżdżały oba typy rowerów)

Napisano

Zaletą fulla XC jest waga i bardziej efektywne zawieszenie - w sensie mniej bujające.

 

Tyle że te zalety nikną w cięższym terenie, gdzie: (i) waga nie ma znaczenia, bo nie ciśnie się z dużą prędkością; (ii) znaczenia nabiera trakcja i praca zawiechy na dużych przeszkodach - a te będą w większości przypadków lepsze w rowerze enduro.

 

Ale tak naprawdę nie da się odpowiedzieć zerojedynkowo.  Abstrahując od tego że każdy rower się różni, na sprawność podjazdu zasadniczy wpływ ma jeździec, a konkretniej jego technika, doświadczenie i kondycja.

 

Ten kto umie dobrze wybrać linię, zna swój rower i sprawnie pedałuje będzie w 99% miał czas na fajkę na górze, podczas gdy ten na nowiutkim enduraku będzie (ciągle jeszcze) ciął na wprost jak leci.

 

Napisano

Do autora:

Dlatego kolego wymyslili tzw scieźkowce.

Full z kompromisem.Pewnie zaraz pojada lawiną " jak cos jest do wszystkiego..... itd itd"

Rower tego typu "umie" calkiem sporo lecz nie wszystko.

Umie podjechac

umie zjechac

Wszystko podpiete byc musi dopasowaniem pod rajdera i ewentualne gadzety typu talas i fik mik. I z spora tezą teraz smiem twierdzic rowrer robi sie wszedobylski.

Nie wolno zapomniec o ogarnięciu walorow technicznych rajdka.

  • Mod Team
Napisano

 

 

Stąd moje pytanie zasadnicze, czy na rowerze Enduro dosyć strome podjazdy upstrzone korzeniami i kamieniami:

1. Nie da się podjechać

2. Da się podjechać ale dużo wolniej

3. Nie ma znaczącej różnicy

 

 

Także tego... 

Po przesiadce z fula 100 mm na fula 130 lub 140 stwierdzam,że:

- większość tych samych podjazdów podjeżdża mi się lepiej na fulu 130/140 niż na 100. 

Tak na dobrą sprawę nie da się tego porównać- obecne fule 140 mają zdecydowanie lepszą geometrię niż dwa lata temu i często lepiej podjeżdżają niż klasyczne fule 100 mm. 

 

 

 

Napisano

do podjazdu kąt główki ramy jest bardzo istotny. skracając skok/wysokość widelca zaostrza się kąt główki i łatwiej się podjeżdża. Myślę że duża różnica zaczyna pojawiać się w okolicach poniżej 68st. Przy 68-69st podjazdy są przyjemne, przy 66st czuć już wysunięte koło do przodu i o balans jest dużo trudniej. 

 

zawieszenie po prostu ułatwia podjeżdżanie. ale jeśli mamy trudny kamienisty podjazd to wszystko moim zdaniem zależy od jeźdźca. o ile w dół przewaga zawiechy jest bezdyskusyjna, to lekkim rowerem dobry zawodnik może nadrzucać tyłem, balansem, mając 160mm z tyłu nie jest to już takie łatwe.

Napisano

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi. Moją największą obawą co do podjazdów maszyną Enduro jest, że przednie koło będzie się odrywać a w skrajnym przypadku rower dęba stanie. Na szczęście kolega, z którym jeżdżę zakupuje Gianta Reign i mam nadzieję da się przejechać to sam się przekonam czy warto zamieniać rumaka.

Napisano

Jak ładnie poprosisz :D

 

Dodam, że wypady rowerowe w góry zawsze traktuję w kategorii wyprawy/wycieczki a nie kto szybciej.

 

I ja jestem tej samej myśli stąd taki zakup. Czy trafny to się okaże na wiosnę. :) Najwyżej będę przeklinać podjazdy :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...