Skocz do zawartości

[sklep] Decathlon - odzież i akcesoria sportowe


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

Zależy co kto od nich wymaga. Należy też brać pod uwagę cenę do jakości. Od zawsze używałem tylko Schwalbe (Rapid Rob, Racing Ralph (genialne, ale ta cena...), Smart Sam itp.). Później przesiadłem się na omawiane wyżej WG  (z ich dętkami) i jedyne co mogę się doczepić to że na deszczu bywa różnie, ale tutaj większość opon ma problem. Jakiś czas temu miałem przebicie na dętce i oponie, "mleczko" z dętki zatkało mi błyskawicznie jedno i drugie. Spokojnie jeszcze jeździłem na tak "zabezpieczonej" oponie i dętce z 200 km, tyle że bez większych szaleństw jak na moje "zdolności". Pewnie bym nie wymieniał opony i dętki jeszcze długo ale jako że jeżdżę głównie po trasach typu las, kamienie i inne wertepy to nie sądzę aby opona długo dała radę w takim terenie. Druga sprawa że moje trasy są aktualnie w późnych godzinach wieczornych i nocą a wracać z buta z jakiegoś zadupkowia mi się o tej porze nie uśmiecha. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Wild Gripy też były, ale one nie zbierają takich pozytywnych opinii. W zestawie oprócz tych saguaro są jeszcze dwie dętki.

Zbierają pozytywne opinie, tylko jest ich mniej. Ludzie chyba boją się spróbować czegoś innego niż ogólnie polecane :)

Według mnie ciekawsza opona od saguaro: podobnie szybka na asfalcie (saguaro ciut szybsza) a zdecydowanie lepiej trzyma w terenie (szczególnie gdy mokro).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam właśnie tą 520 i jest genialna. Ale nie polecam zakładać gdy jest więcej niż 5-10 stopni, sauna się robi że hej w niej. Tyle że ja jeżdżę dość intensywnie i to też przekłada się na to jak człowiek się grzeje. Przy spokojnej jeździe nigdy nie testowałem więc się nie wypowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie ochraniaczy na buty serii 300, które do kupienia są za 49.99

Kupiłem je na szybko, gdyby akurat były potrzebne w górach, ale jeszcze się zastanawiam, czy zostawiać, czy kupić coś lepszego.

Pytanie, jak zachowują się przy deszczu? Zapewniają one jakąkolwiek ochronę przed deszczem, czy to raczej prowizorka i raczej się nie nastawiać na nic pozytywnego, poza wiatrochronem?

W CR są do kupienia accenty za 79, które, jak wynika z opisu, przed deszczem powinny chronić.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może są lepsze rozwiązania, na pewno droższe, ale mi polecono na tym forum

 

https://www.decathlon.pl/polar-forclaz-20-mski-id_8351934.html

 

i sprawdza się w roli drugiej warstwy bardzo dobrze w podanych przez Ciebie temperaturach. Przy -10 może wymagać cieplejszej bielizny, nie wiem bo przy tak niskich temperaturach nie miałem okazji jeździć. Mógłby być trochę dłuższy z tyłu, ale to nie jest typowo rowerowy krój. Za te pieniądze ja nie narzekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy -10 wątpię aby sprawdził się taki polarek. Ja do temp -10 (bez wiatru) używam koszulki termo / potówki z długim rękawem, na to kurtka/bluza 520 o której wspomniałem wyżej i wiatrówka. Dodatkowo oczywiście czapa. Dla mnie taki zestaw daje radę.

Z drugiej strony pobaw się w kreta i poszukaj temat w zakresie dat od listopada 2015 i będziesz miał pogląd jak kto jeździ zimą. Z propozycji produktów które były wymieniane na pewno nie zmieniło się za wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak z wytrzymałością. Ja w tym roku mam zamiar nowe ochraniacze Shimano przetestować po tym jak MIMO mi się poddały na ekspresach (zamki były wymieniane 2x aż w końcu przestało się opłacać to naprawianie - albo szwaczka do bani :/). Ale trzymam je, może znajdę jakąś sensowną kiedyś to będą w rezerwie czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie sztuki tych termoaktywnych trzysetek z Deca. Drogie rzeczywiście nie są, ale płacić za nie więcej nie warto. Materiał z którego są zrobione jest miły w dotyku, a krój moim zdaniem bardzo dobry, chociaż opinie krążą różne. Dzisiaj w jednej chodziłem w pracy i było mi bardzo przyjemnie i cieplutko, jednak ich zalety kończą się podczas uprawiania aktywności fizycznej, bo chłoną wilgoć jak szmata i powodują przez to uczucie chłodu. W temperaturach 10-15 stopni w tej koszulce i wiatrówce na rowerze po kilkunastu minutach zaczyna się robić nieprzyjemnie, szcególnie przy mocniejszym wietrze. Przy spokojnym kręcenia i krótkich dystansach może się sprawdzić. Na pewno są lepsze niż te z Lidla w podobnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...