Skocz do zawartości

[lampa przód] czy komuś z Was udało się rozebrać Axa Sprint 20?


VectoRrr

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witajcie.
Od 1,5 roku jestem użytkownikiem lampy Axa Sprint 20.
858f1f05fdbcfcf2dc1b7693dfab8669.jpg
Dziś ni stąd ni zowąd odmówiła posłuszeństwa, po włączeniu działała jakieś 2 sekundy, pobawiłem się włącznikiem - nic nie pomogło. przejechałem kilka kilometrów, ponownie ją włączyłem, tym razem działała  pół minuty, aż w końcu zupełnie zdechła.
I teraz przejdę do sedna, czy komukolwiek z Was udało się ją rozebrać?
Próbowałem na setki sposobów i nie mam pojęcia jak się do niej dobrać. macie jakieś sugestie?
Jest w ogolę sens się z nią męczyć? Coś tam się pewnie przepaliło (raczej nie dioda - działała maksymalnie jakieś 80h (rzadko jeżdżę w nocy).
Dodam, że lampka  z tyłu działa normalnie - posiada ona wyjście na jej podłączenie
 

Napisano

Skoro masz ją 1,5 roku, to pewnie ma jeszcze gwarancję.

Ciężko powiedzieć czy się da bez zniszczenia obudowy. Od przodu wygląda jakby był zatrzask na dole szybki. Od tyłu jakby obudowa była zgrzana i nie do rozebrania (pomiędzy uchwytami kabli).

Napisano

ach... gdybym miał gwarancję to bym Wam 4 liter nie zawracał :)
Dzięki użytkownikowi mklos1 dowiedziałem się, że lampka jest nierozbieralna. szkoda... 

 
Napisano

Skoro gwarancji brak, lampka zepsuta, to można spróbować rozwiązań siłowych, bo i tak do wywalenia. Może jakoś uda się bez totalnego rozwalenia i coś z tego będzie (chociaż poznanie jak w środku wygląda). Przy małych uszkodzeniach można próbować kleić potem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...