wojtas7 Napisano 5 Stycznia 2015 Napisano 5 Stycznia 2015 i ja dostałem, dziękuję. pisząc o pojemniczku na wodę utlenioną miałem na myśli plastikowy ze szklanej buteleczki nie ma szans wycisnąc chociażby kropelki, przelałem sobie do plastikowej buteleczki po oryginalnym rohloffie. wczoraj 80km na szosie, spełnia swoje zadanie ;-)
ezios Napisano 5 Stycznia 2015 Napisano 5 Stycznia 2015 https://docs.google.com/file/d/0BxZgebSGY41PdlNac2wyV2FBSXc/edit?usp=docslist_api Dopiero na tym oleju zmiana przełożeń idzie jak po maśle w tych warunkach pogodowych. Na wazelinowym był problem. Łapie brud ale łańcuch nie jest czarny jak po przepalonym oleju.
Plastyk Napisano 5 Stycznia 2015 Napisano 5 Stycznia 2015 Również ja dziś dostałem olej, tak jak pisałem podzielę się z niezrzeszonym tu kolegą wiec ode mnie będą dwie opinie.Oboje jeździmy teraz na Rohloffie, wcześniej były różne FL, oleje do różnych rzeczy, smar "suchy" etc.Swoja drogą, zielonego FL do dziś używam w ciężkich warunkach typu śnieg czy ulewa. Przynajmniej ruda tak nie łapie jak się zapomni wyczyścić od razu... Wydaje mi się, że żeby można miarodajnie porównać, trzeba poczekać na co najmniej wiosenne warunki, żeby powiedzieć coś o zachowaniu w suchych warunkach, ale zobaczymy jak się pogoda ułoży.Zacząć testy od jazdy solno-śnieżnej, od razu z grubej rury
detonator Napisano 5 Stycznia 2015 Napisano 5 Stycznia 2015 I do mnie dziś dotarł. Jak kolega wyżej, z jakąś recenzją wstrzymam się do maja/czerwca
crupez Napisano 5 Stycznia 2015 Napisano 5 Stycznia 2015 MikeSkywalker To co za dużo Twoim zdaniem dałem na sworzeń? Zdecydowanie za dużo.
Szklankakoli Napisano 7 Stycznia 2015 Napisano 7 Stycznia 2015 Flaszka dotarła Testy trochę mi się niestety odsuną w czasie, ale gdy tylko będę w stanie umieszczę tu wnioski.
mariusz231 Napisano 10 Stycznia 2015 Napisano 10 Stycznia 2015 Kto jeszcze z was nie otrzymal flaszki z olejem, bo do mnie nic nie dotarlo jeszcze. Zastanawiam sie czy jestem jedyny?
leo2 Napisano 10 Stycznia 2015 Autor Napisano 10 Stycznia 2015 Wysyłałem zwykłym listem, ale rozmiaru B który nie wchodzi do skrzynki. Listonosz powinien zostawić awizo. Może mu się nie chciało. Sprawdź na poczcie czy nie ma dla ciebie przesyłki.
mariusz231 Napisano 10 Stycznia 2015 Napisano 10 Stycznia 2015 Z listonoszem dobrze sie znam wiec raczej odpada, ale przejde sie na poczte i sprawdze.
zdrower Napisano 10 Stycznia 2015 Napisano 10 Stycznia 2015 Do mnie też nie przyszedł olej. Wczoraj poszedłem na pocztę zapytać o co kaman. Pani przekopała wszystkie przesyłki ale nie znalazła nic dla mnie :angry:. Ech ta nasza poczta.
wojtas7 Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Wrażenia bardzo pozytywne w dość ciężkich warunkach. POZYTYW :-) łańcuch chodzi cicho i spełnia swoją rolę, nie łapie syfu. 150km po brudnej szosie i smarowanie dalej spoko. https://dl.dropboxusercontent.com/u/52183522/IMG_20150110_163927.jpg https://dl.dropboxusercontent.com/u/52183522/IMG_20150110_163919.jpg https://dl.dropboxusercontent.com/u/52183522/IMG_20150110_163838.jpg https://dl.dropboxusercontent.com/u/52183522/IMG_20150110_163825.jpg
ezios Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Faktycznie za dużo leje bo Twój łańcuch jest suchy.
wojtas7 Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 ja daję jedną kroplę na co drugi sworzeń od wewnętrznej strony łańcucha, kręcę kilkanaście razy korbą do tyłu i smar elegancko wnika do każdego sworznia. obejrzałem Twój film i moje krople są dwa razy mniejsze ;-)
mariusz231 Napisano 13 Stycznia 2015 Napisano 13 Stycznia 2015 Bylem dzis na poczcie brak jakiejkolwiek przesyki do mnie. Wiec albo ktos sie zaopiekowal koperta lub przesylka sie uszkodzila i zostala wyrzucona... Takie sa moje wnioski na dzien dzisiejszy.
ezios Napisano 13 Stycznia 2015 Napisano 13 Stycznia 2015 ja daję jedną kroplę na co drugi sworzeń od wewnętrznej strony łańcucha, kręcę kilkanaście razy korbą do tyłu i smar elegancko wnika do każdego sworznia. obejrzałem Twój film i moje krople są dwa razy mniejsze ;-) Dlaczego co drugi sworzeń? Czy w jakiś magiczny sposób olej transportuje się lub przenika do ominiętego sworznia?
wojtas7 Napisano 13 Stycznia 2015 Napisano 13 Stycznia 2015 w żaden magiczny sposób tylko przez zębatki - jak się daje kroplę na co drugi sworzeń od _wewnętrznej_ strony łańcucha to podczas jazdy czy kręcąc chwilę do tyłu olej dostaje się do wszystkich sworzni.
kamfan Napisano 13 Stycznia 2015 Napisano 13 Stycznia 2015 LOL Miałeś kiedyś dobry smar? Gwarantuję Ci, że smar klasy Rohloffa w ten sposób nie nasmaruje dobrze łańcucha (olej jadalny może tak). W ten sposób co najwyżej nasmarujesz łańcuch tylko z zewnątrz, a w środku będzie prawie suchy... No chyba, że masz łańcuch za 10 zł i jest luźny na sworzniach jak galareta
tor23 Napisano 13 Stycznia 2015 Napisano 13 Stycznia 2015 Ja dzisiaj odebrałem przesyłkę z poczty. Myślę, że od soboty zacznę testy.
wojtas7 Napisano 15 Stycznia 2015 Napisano 15 Stycznia 2015 LOL Miałeś kiedyś dobry smar? Gwarantuję Ci, że smar klasy Rohloffa w ten sposób nie nasmaruje dobrze łańcucha (olej jadalny może tak). W ten sposób co najwyżej nasmarujesz łańcuch tylko z zewnątrz, a w środku będzie prawie suchy... No chyba, że masz łańcuch za 10 zł i jest luźny na sworzniach jak galareta Dyskutowałbym. Czym różni się Rohloff od innych specyfików? Jest dość gęsty. Z natury rzeczy smarujesz sworznie od zewnątrz (sworzni, od wewnętrznej strony napędu) i liczysz na to że olej wniknie do środka sworzni. Więc jak się leje w opór (jak na filmie kilka postów powyżej) to olej zostaje w nadmiarze na zewnątrz i wypadałoby łańcuch po chwili wytrzeć. Jak smarujesz co drugi sworzeń i kręcisz w tył/ruszasz w podróż to olej wniknie we wszystkie sworznie. Olej przenosi się przez zębatki przednią, tylną i dwa kółeczka w przerzutce - aż nadto. Zobacz zresztą moje zdjęcia - czy widać tam gdziekolwiek żeby co drugi sworzeń był suchy i bez smarowania? wszystkie są tak samo nasmarowane. Ja jak daję kroplę oleju na co drugi sworzeń i chwilę kręcę w tył widzę aż nadto ile oleju jest na kółeczkach przerzutki tak że olej rozchodzi się po wszystkich sworzniach. Wiadomo że najlepiej by byłlo smarować bezpośrednio wnętrza sworzni tylko to niewykonalne.
kamfan Napisano 15 Stycznia 2015 Napisano 15 Stycznia 2015 Jak ja mam z Tobą dyskutować jak Ty nawet budowy łańcucha nie znasz (mylisz pojęcie sworznia z rolką) Istotą smarowania jest to żeby smar znalazł się głównie w przestrzeni między sworzniem a rolką. Twoja metoda prowadzi co najwyżej do nasmarowania łańcucha na zewnątrz (przy takiej ilości oleju nie ma szans, że gęsty olej wniknie w wystarczającej ilości między sworznie a rolki) i jak się dłużej zastanowisz to na podstawie zdjęć nie da się ocenić czy łańcuch jest nasmarowany, bo widzisz tylko to co jest na zewnątrz. Jak ktoś nie umie smarować łańcucha to po małym przebiegu może on być "usyfiony" smarem na zewnątrz, a wcale nie nasmarowany wewnątrz. Twoja metoda bardziej prowadzi do takiego smarowania, niż do poprawnego (zwłaszcza w przypadku gdy olej jest gęsty, ma dużą smarność a ty stosujesz małe ilości - co drugie ogniwo). Wiadomo że najlepiej by byłlo smarować bezpośrednio wnętrza sworzni tylko to niewykonalne. Tutaj zaczynasz mądrze mówić Tylko to co nazywasz "wnętrza sworzni" to właśnie sworznie... Jak chcesz je nasmarować to musisz dać po kropli oleju na każde ogniwo, zostawić rower na najlepiej na noc i nadmiar smaru wytrzeć. Tak jak pisałem Twoja metoda prowadzi głównie do "rozbabrania" smaru na zewnątrz przy takiej ilości smaru nic lub bardzo mało smaru dotrze do wnętrza sworzni. Chyba, że używasz taniego smaru gęstości i smarności wody...
wojtas7 Napisano 15 Stycznia 2015 Napisano 15 Stycznia 2015 Dzięki, człowiek uczy się całe życie. 4 lata tak robię i nie zauważyłem negatywnych skutków więc mniemam że ma to marginalne znaczenie. Będę dawał Rohloffa mniejsze krople za to na każde ogniwko. Słownictwo owszem pomieszałem :-)
kamfan Napisano 15 Stycznia 2015 Napisano 15 Stycznia 2015 Spróbuj porównać obie metody, jak masz dobry olej to "klasyczna" metoda jest dużo lepsza.Jak dobrze pamiętam to na forum był kiedyś gościu co pisał, że na smarowanie łańcuch zużywa poniżej 1 ml Rohloffa - brał strzykawkę z grubą igłą i olej umieszczał bezpośrednio między rolką a sworzniem
wojtas7 Napisano 16 Stycznia 2015 Napisano 16 Stycznia 2015 czas który zmarnował w ten sposób, wolałbym pracować i zarobić na trzy nowe łańcuchy ;-)
Sonix Napisano 16 Stycznia 2015 Napisano 16 Stycznia 2015 Pewnie tak robił bo lubił i sprawiało mu to przyjemność.
leo2 Napisano 16 Stycznia 2015 Autor Napisano 16 Stycznia 2015 Kto jeszcze nie dostał oleju? Zbliża się piękny weekend, prawie wiosenny, zapraszam na rower i może jakieś wrażenia z testów
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.