Skocz do zawartości

[opony] Bontrager - problem z założeniem opony


qb41

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

W sierpniu zakupiłem Trek'a x-caliber 9 i jak wiadomo zarówno koła jak i opony są ichniejsze bontragera.

Jakieś 3 tygodnie temu przebiłem tył i zaczęły się problemy, po pierwsze nie mogłem zdjąć opony ale jak już się udało i zmieniłem dętkę to nie byłem wstanie założyć poprawnie opony tzn. koło bije góra - dół i jest to bardzo wyraźnie czuć. Po kilkunastu próbach nie znalazłem rozwiązania i podjechałem do sklepu w którym kupiłem rower i serwisanci powiedzieli mi, że ten typ tak ma i, że jest to strasznie mozolna robota (używają do tego jakiegoś smaru i nabijają szybko powietrze kompresorem). Na tydzień dałem sobie z tym kołem spokój ale w tą sobotę kupiłem nowe kapcie Maxxis Ardent zwijane i zadowolony, że jak zmienię opony to nie będzie już tego problemu i ku mojemu zdziwieniu problem jest nadal w obu kołach teraz!!! Poobserwowałem koło i faktycznie wynika to ze złego ułożenia w pewnym odcinku opony ale za cholerę nie jestem w stanie tego zniwelować. 

 

Miał ktoś z was takie problemy? może obręcze bontragera są takie ? nie wiem...ciasne?

Jakiś sposób, może faktycznie jakiś smar i kompresor tylko jaki ten smar?

Napisano

Też tak mam na obręczach Bontrager AT850 i dowolnych oponach.

Poradziłem sobie z tym smarując opaskę na obręczy i dętkę wodą z niewielką ilościa płynu do mycia naczyń.

Potem pompuję 1,5 atm. Pojeżdżę z 15 minut i dopiero docelowe ciśnienie daję.

Napisano

Miałem podobny problem podczas łatania koła w Superflaju mojej żony. Obręcze to Bontrager Mustang Tubeless Ready i oponki Bontrager XR1 Expert.

Dodatkowym utrudnieniem był fakt że zdarzyło się to w podróży i męczyłem się z osadzeniem opony w pociągu ;) Żadnego płyn do naczyń nie było pod ręką więc postanowiłem zastąpić go mydłem w płynie, dostępnym w toalecie (tak, to nie było pociąg należący do PKP ;) ). Niestety za cholerę nie udało mi się tego zrobić bo dysponowałem tylko małą podręczną pomką. W domu rozebrałem koło, posmarowałem krawędzie opony Ludwikiem i dużą pompką dopompowałem koło tak że opona sama wskoczyła na felgę (z hukiem). Niestety nie pamiętam jakie to było ciśnienie ale chyba coś około górnego granicznego dla moich opon.

Napisano

Nie tylko Bontragery tak mają. Mam DTSwiss d533 i też był problem ale jedynie przy pompowaniu małą pompką. Woda z mydłem, dojechałem na stację, spuściłem powietrze i nabiłem kompresorem. Wskoczyła od razu i nic nie bije.

Napisano

Napompuj do 5 atm na pewno wskoczą. Wiele razy próbowałem jakieś smary ale nic to nie daje. Jedynie wysokie ciśnienie. Jeżeli zakładasz bontragera na mleczko problemów nie ma, wystarczy założyć dętkę i robi się kłopot. 70% Treków wyjętych prosto z kartona ma ten problem.

Napisano

Ja z tym problemem zmagam sie przynajmniej raz dziennie, czasami pare razy :)

99 procent opon "siada" po przekroczeniu 5 barow wpompowanych w kolo, bez poslizgu, plynu do naczyn itd.

Dzis pompowalem 4 sztuki Bonti na obreczach Bonti, ulozyly sie przy 3 barach dmuchnietych zwykla pompka.

Napisano

Kurde próbowałem teraz z płynem ale k**a. Nie wiem czy mleko nie byłoby lepszym rozwiązaniem. Jeszcze jutro podjadę na stację i spróbuję użyć kompresora. Masakra jakaś, myślałem, że jak będą inne opony to będzie po problemie.

Napisano

Miałem tak w swoich 550 bontragera. Dokładnie z przodem. Dałem kompresorem 4,5 bara i jest dobrze. Nie idealnie ale nie widac bardzo i nie odczuwa się tego.

Napisano

Ok Dzięki Tobo czekałem na twoją odpowiedź :). Zaraz sprawdzę bo okazuję się, że w pracy kierowcy mają kompresor.


Dzięki wszystkim. Pompowanie kompresorem pomogło, opony wskoczyły na obręcz i wszystko jest ok.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...