[mtb] Pinifarina- Czy rama nadaje się w góry?

[FochJoker]

Drugi Rower jest Szosowy :F.  Amortyzator za 400 zł leżący w piwnicy to Suntour XCR, drugi  to Gila RST który jest (raczej był, bo go zdemontowałem z chęci zmiany ramy) w tym zielonym gównie. Ten na zdjęciu nie jest mój  W zielonym są felgi stożkowe. Tak w skrócie

[modrzew]

Można mieć i 40 lat i być mentalnie dzieciakiem. Sposób pisania masz tak niezborny, że nie podejrzewałem, że dyskusja jest prowadzona z dorosłą osobą. W każdym razie nie jest to nic obraźliwego, prawda?

Druga sprawa - kolejny temat w przeciągu kilku dni, w którym mowa o sprzęcie do dh lub pseudo-dh w budżecie za który trudno nawet przyzwoitego sztywniaka dostać. W dodatku sprzedający nie ukrywają że to szrot (spawanie, itp).

Gdzie Ty tym będziesz jeździł? Chcesz sobie złożyć kolejnego cudaka a la ten co dostałeś jak miałeś 12 lat?

Masz obok trzy niemal identyczne tematy, a to chłopak sobie chce złożyć "zjazdówkę" do dojazdów do szkoły, a to drugi gość próbuje "fulla" złożyć za 1000zł co go później gruntownie zmodernizuje i wrzuca linki do "makrokeszy" - poczytaj i wyciągnij wnioski.

[robertrobert1]

 Rama się nie nadaje do niczego poza rekreacyjna jazdą.

Dokładnie. Kilkanaście lat temu ten typ ramy był bardzo popularny i wiele poważnych firm konstruowało na niej rowery ze średniej polki cenowej. Moja połowica nabyła takowy nabytek i wiele na niej wypraw i wycieczek odbyła.

 

[FochJoker]

Można mieć i 40 lat i być mentalnie dzieciakiem. Sposób pisania masz tak niezborny, że nie podejrzewałem, że dyskusja jest prowadzona z dorosłą osobą. W każdym razie nie jest to nic obraźliwego, prawda?

Druga sprawa - kolejny temat w przeciągu kilku dni, w którym mowa o sprzęcie do dh lub pseudo-dh w budżecie za który trudno nawet przyzwoitego sztywniaka dostać. W dodatku sprzedający nie ukrywają że to szrot (spawanie, itp).

Gdzie Ty tym będziesz jeździł? Chcesz sobie złożyć kolejnego cudaka a la ten co dostałeś jak miałeś 12 lat?

Masz obok trzy niemal identyczne tematy, a to chłopak sobie chce złożyć "zjazdówkę" do dojazdów do szkoły, a to drugi gość próbuje "fulla" złożyć za 1000zł co go później gruntownie zmodernizuje i wrzuca linki do "makrokeszy" - poczytaj i wyciągnij wnioski.

Nie potrzebuję DH, gdyż dobry DH kosztuje z 7 tys. Chcę po prostu rower którym mogę pojechać rekreacyjnie np. na taki Klimczok, a nie zjazd ekstremalny.  Chciałbym wiedzieć co ci przeszkadza w moim sposobie pisania. Piszę  jak mnie nauczyli, nie piszę tutaj pracy dyplomowej, tylko dyskutuję na forum.  Jeżeli uważasz że mój sprzęt się nie nadaje proszę podaj mi listę co kupic: rama, koła, widelec, hamulce, kierownica itp.

[ugupu]

Czy ja dobrze rozumiem, że wydałeś 400 na amor, 300 na koła i 50 na pedały czyli w sumie 750 na reanimację szrota? Dołożyłbyś 200 i miałbyś najprostrzega, rekraacyjnego Krosa Hexagona x1. A tak to ani kasy ani roweru. Trzeba się było pytać przed a nie po nieprzemyślanych zakupach i kasie wywalonej w błoto.

[Te1000]

Najpierw przygotuj porządną listę tego co Ty masz

[tobo]

Ramę Iron Horse - zdecydowanie odpuść.

[zgodny]

Tym rowerem chciałeś na klimczok ? Chyba on na tobie by wjechał, pierwsze 500m i łożska w piastach wysypane. (Prosty przykład koleś kupił piasty na maszynach do swojego enduro miał do wyboru albo za 100 albo za 300 kupił te pierwsze, pojechał na skrzyczne, jak jechał na dół ze znaczną predkością to od wszcząsów mu pękły i zarył ryjem o matkę ziemię) jak wiem jaki mam rower i styl jazdy, to się nie pcham tam gdzie nie mam do tego sprzętu.

 

Wiec nie mów, że ten rower się do czegoś nadaje, tak jak jeden kolega napisał tu, tylko do zwiększenia wagi na przyczepie złomu.

 

Btw. Mój chrzestny też taki mądry kupił se rower w tesco, a wie, że ja w tym siedzę nawet się nie zapytał zanim kupił. Jak kupił to się zapytał to mu powiedziałem, że te 600-800zl włożył w gówno, chłop zarabia krocie a kupił takie gówno. Powiedzcie jak to jest, że ktoś kto ma kase kupuje takie coś

[beskid]

Tak czytam i nie mogę wyjść z podziwu jak w dzisiejszych czasach gdzie pełno szpeja na rynku można wkładać cokolwiek do tego czegoś. Jest tyle używanych rowerów w dobrych pieniądzach.

 

@zgodny bo widzisz jak by nie miał kasy to pewnie by się kilka razy zastanowił a tak jak to w tym powiedzeniu "szybko przyszło, szybko poszło". Ale są jeszcze lepsi zawodnicy w tej dyscyplinie.

[djzatorze]

Spokojnie, bez nerwów. Stało się, niestety, trzeba zaradzić. Autorze, zielone cudo sprzedaj komuś za 40 zł, a jak już zapłaci to podziękuj. Potem napisz co posiadasz i jakim dysponujesz budżetem. Na pewno coś się wymyśli

[modrzew]

Nie potrzebuję DH, gdyż dobry DH kosztuje z 7 tys. Chcę po prostu rower którym mogę pojechać rekreacyjnie np. na taki Klimczok, a nie zjazd ekstremalny.  Chciałbym wiedzieć co ci przeszkadza w moim sposobie pisania. Piszę  jak mnie nauczyli, nie piszę tutaj pracy dyplomowej, tylko dyskutuję na forum.  Jeżeli uważasz że mój sprzęt się nie nadaje proszę podaj mi listę co kupic: rama, koła, widelec, hamulce, kierownica itp.

To po co dajesz linki do jakichś zakatowanych (pseudo)zjazdówek? Ramy wybierasz po cenie i byle było pełne zawieszenie?

Sposób pisania, tak jak i mówienia, określa pewien szacunek dla pozostałych uczestników dyskusji. Wiadomo, że na forum jest raczej luźna atmosfera i nie jedziemy sobie per pan, ale do cholery warto chociaż precyzyjnie się wyrażać a nie trzepać trzy po trzy. Chcesz żeby Tobie ktoś pomógł - napisz co masz, co chcesz uzyskać i ile na to masz. A nie, tak jak sugeruje Twój nick , strzelasz focha bo ktoś nazwał Twoje pomysły po imieniu - szrot i zawracanie dupy.

[tobo]

 

 

Chciałbym wiedzieć co ci przeszkadza w moim sposobie pisania. Piszę  jak mnie nauczyli, nie piszę tutaj pracy dyplomowej, tylko dyskutuję na forum.

 

 

Czy ta rama http://i046.radikal.ru/0906/96/6a16c7f5141f.jpg nadaje się do jakichkolwiek przejazdów górski? przednia część ramy wygląda solidnie ale mocowanie tyłu już kiepsko :/

Chcesz wiedzieć co przeszkadza? To możliwe, że "nauczyli Cię" pisać w ten sposób?

Uczyli raczej czegoś innego. A że się nie NAuczyłeś - to inna sprawa. 

Forum to miejsce gdzie obowiązują pewne zasady, którym należy się podporządkować - zakładając konto przeczytałeś z pewnością regulamin? Skoro jakość językowa Twoich postów jest taka, jak widać, to raczej nie przeczytałeś. Ktoś zwrócił Ci uwagę, co w tym względzie jest nie tak - zgodnie z obowiązującymi tu zasadami. W takim przypadku wypadałoby grzecznie respektować takie sugestie i zasady tu panujące. A jeśli Ci to nie odpowiada - cóż, droga wolna. 

Użytkownicy mogli zignorować ten temat i nie pomóc Ci w żaden sposób.

 

[Keke]

Tobo

Równie wkurzający, jak jego sposób pisania, jest twój OT. Na forum i tak nikogo nie nauczysz pisać, a tylko zaśmiecasz.

 

Nie podoba ci się jak on pisze to po co udzielasz się w temacie?

[Hookie]

A co wnosi twój post Keke? Post Tobo jest merytoryczny i być może dzięki niemu autor się czegoś nauczy. Twój to tylko stękanie.

 

FochJoker napisz dokładnie co masz, a dowiesz się co możesz z tym zrobić.

[tobo]

Tobo

Równie wkurzający, jak jego sposób pisania, jest twój OT. Na forum i tak nikogo nie nauczysz pisać, a tylko zaśmiecasz.

 

Nie podoba ci się jak on pisze to po co udzielasz się w temacie?

Twój pisze się wielką literą. Ci również. Jesteś kolejnym NIEnauczonym w szkole zasad poprawnej pisowni?

Czytałeś regulamin? 

Jeśli chcesz mogę Cię nauczyć pisać - wrócę do dawnej funkcji moderatorskiej i skoryguję Twoje błędy - razem z Tobą. 

[Keke]

Dajesz koguciku.

[Te1000]

Czasem jestem zaskoczony z czego można zrobić awanturę...

[Maniak]

Panowie proszę o dyskusję na poziomie. Wyczyściłem te przepychanki, jeśli ktoś zechce ciągnąć je dalej to zamiast ostrzeżeń będą tygodniowe wakacje na ochłonięcie.