Skocz do zawartości

[Zmiana napędu] Z Altusa 3x8 na Deore 3x10


mdhlodz

Rekomendowane odpowiedzi

 

Korba faktycznie tania i ładna ale Sramowska grupa force to szosa?

No ale to przecież nie to samo.

 Przypadkowe podobieństwo nazw.

Ta M615 też fajna, sam taką mam ale cena sporo wyższa.

Przede wszystkim musisz wiedziec jakie upgrade będziesz chciał robic w przyszłości.

Ja napisałem co bym zrobił, koledzy też. Ostateczną decyzję musisz podjąc sam, ale...

Jak ma cię to męczyc za pół roku to sprzedaj te manetki kup Srama, przerzutkę DynaSys i masz drogę otwartą do każdej modyfikacji jaką będziesz chciał zrobic.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cudzysłów widział? ;) Poza tym:

Na tarczach korby dobrze mi się jeździ ale przez te kilka miesięcy i 1100km chyba raz wrzuciłem najlżejszą tarcze z przodu.

Dla mnie to nie wygląda na użytkowanie w trudniejszym terenie.

 

Nie ma co się sugerować takimi górnolotnymi określeniami, teraz taka moda żeby używać nazw bardziej ekstremalnych dyscyplin na określenie swojej jazdy, dodając co najwyżej przymiotnik "lekkie". Jakby wstyd było napisać "jeżdżę po górach" czy jeżdżę po lesie" zamiast "uprawiam delikatny frirajd z elementami lekkiego ęduro i dałnhilu". Zobacz sobie te tematy w działach o wyborze roweru jak to chłopak się pyta o sprzęt do DH za 1200zł, cel: dojazd do szkoły i jazda po okolicznych wzniesieniach. Oczywiście nieco przejaskrawiam i nie mam na myśli konkretnie autora bieżącego tematu, zresztą niech sam rozjaśni tę sprawę podając do jakiego typu jazdy/terenu ma to służyć. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no masz dużo racji . Ale według mnie , jeśli ktoś zjeżdża ze ścieżek rowerowych w teren i ma zamiar jeździć szybko , to dopłata 30 pln jest zdecydowanie warta. Jeździłem i na zwykłych przerzutkach , i ze sprzęgłem, i w tym drugim przypadku jest zdecydowanie spokojniej z tyłu :) 

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra określę jak jeżdżę, i gdzie i jakie mam zamiary.

 

Jeżdżę często po lesie Łagiewnickim w Łodzi i wybieram się na górę Kamieńsk i mam zamiar na każde wakacje czyt. góry, morze, zabierać rower. Mam rower XC ale najfajniej mi się zjeżdża z krętych lub stromych wzniesień. Rower wtedy po korzeniach, w lekkim piachu jeździ 40-50km /h dlatego napisałem enduro. Oczywiście to hardtail, więc odczucia hardkoru są spotęgowane. Oczywiście do lasu dojeżdżam rowerem. Oczywiście musi sie dać tym rowerem jeździć po płaskim bo jednak moja druga połowa tez ma rower i czasem jeździmy. Pracuję autem swoim więc nie jest to środek transportu, chyba, że w dzień wolny w godzinach szczytu. Rower XC, a zapędy są. Rower kupiony na początku tego sezonu, a już wymieniłem amor na Rock Shox XC 30 TK, hamulce na m615 z tarczą slx 180. Pewnie, amor nabierze luzów? No te wszystkie części i akcesoria, mucky nutz, bike pro, met, endura itd sprawiły, że już mnie rower wyszedł 4tyś. Więc na razie stop. Jak pisałem mam zamiar robić zakupy głęboką zimą. Z wielu powodów. Być może wtedy od razu wskoczę na 2x10. Albo stopniowo zacznę od kupienia takich przerzutek i korbę aby pasowały do późniejszej zmiany na 2x10 np. latem. Jakoś zmiana na 2x9 mnie nie przekonuje. Mały progres a wydatek podobny do 2x10.

 

 

Nie chcę , żeby się okazało potem, że zmieniłem napęd na mało progresyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...