Skocz do zawartości

[potrącenie] jak kierowca wartburga prawie skasował mój rower


Rekomendowane odpowiedzi

no więc był piękny dzionek (14.09.05 o ile dobrze pamietam), wracałem z nad jeziorka i 20 m koło domu sa pasy. zchodze z roweru, prowadzę na przejściu (pełna kultura) i słysze piski. odwracam się i tu koleś w wartburgu hamuje. zdązyłem trochę odejść ale wpierniczył mi się w rower. on wysiada, ja leżę na chdzniku po przeciwnej stronie drugi, rower leżał na mnie, no to w szoku biorę rower i dyla do chaci. przyszła mama z tatą, sąsiedzi wyszli a on się popłakał. Powiedział "przepraszam ale się zamyśliłem i nie zauważyłem go" a tata był tak wściekły że chciał mu obić michę ale mama go powstrzymała. ofcoz jemu nic się nie stało (tzn wartburgowi) a u mnie scentrowane koło (ósemka wyszła), przerzutka powyginana (hamulec tylny odziwo sie nie połamał) on nie chciał wzywać policji (pewnie był po %) ale dał mi 100 zł jako odszkodowanie na kupienie obręczy i przerzutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mialem 2 potracenia, na satrym biku gosc mnie celnal na przejsciu jak jechalem w tylne kolo na zielonym, podobnie. A drugie jak wzialem Giant'a ojca i mi baba metr przed nosem wyjechala, lot przez ulice i skasowany widelec, stery i piasta, o dziwo obrecz byla cala :033:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100zł to dość mało, można było mu wmawiać że to drogi rower - droga przerzutka i koło i wziąć chociaż z 200 :033: No ale w szoku nie o wszystkim się pomyśli i jeśli to cię zadowoliło to ok. Tylko jeśli był po % to szkoda, że nie wezwałeś policji bo może znowu zrobić komuś krzywdę swoją przewojenną puszką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz ,że to powiem ,ale szkoda że Ci roweru nie skasował i nie dął kasy na nowy :033: ,mam do Ciebie jeszczę prośbę: poczytaj o makrokeszach i nie pisz więcej (w innym temacie) o kupnie"porządnego fulla za 700zł".

 

 

Pozdr z nakierowaniem na szkolenie antymarketowe.! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 800 zeta i jeszcze jutro dostane od cioci na ten cel 200 euro. a to że napisałem 100 to sie pomyliłem. dalej mysle nad tym gianten rinconem disc, ew czymś do 2000 zł (tzn te 400 zł tata dołoży) więc co mi polecacie - hardtaila, może być z tarczówką albo zwykłe v-brakee jakies shimano deore czy alvio cośtam

dzik86 starałem się mu wmówić że to jest więcej niż 100 zł za całośs ale on twierdził że ma tą samą przezrzutkę i dał za nią 40 zł nową, felge tez sie załatwi "po taniemu za 30 zł" a w sklepie wyszła mnie równe 50 zł i przerzutka tez 50 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze jestem zaskoczony, że wartburgowi nic sie nie stalo, sam walnalem kiedys w zle zaparkowanego wartburga, i owszem ja mam rozwaloną piaste i amora, ale ten waturg wygladal jakby przywalil w drzewo bokiem, zajrzalem prawie gosciowi do bagrznika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Podobniesz pavlitto nie przechodził tylko przejeżdżał przez pasy (u nas niedozwolone gdy nie ma pasu dla rowerów) i nie dostał nic odszkodowania. pavlitto znowu zaczyna te swoje gierki na forum już na jednym kłamał i cała klasa się z niego nabijała. Jak będe znał więcej szczegółów to napisze coś więcej :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...