zgodny Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 Kto śmiga regularnie na łyżwach w zimę ? ja tak trzymam formę w nogach na zimę, na narty może 2-3 razy w sezonie ale nie w kraju , a łyżwy mam i lodowisk pod nosem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Extraks Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Oczywiście, że śmigam Ubiegłem zimy nauczyłem się nawet jeździć tyłem na łyżwach - co jest dla mnie nielada wyczynem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bbc Napisano 9 Października 2014 Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Mnie 3 lata temu syn zmotywowal do powrotu na lod. Kiedys, jak bylem w podstawowce to jezdzilem bardzo dobrze ale pozniej jakos towarzystwa mi braklo i przestalem. A teraz znowu sie wciagnalem tak, ze przynajmniej 2-3 razy w tygodniu po 1.5h. I jest super. Jeszcze nie doszedlem do tego poziomu co kiedys ale coraz mniej brakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiryu Napisano 13 Października 2014 Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Też miałem długą przerwę od łyżew (coś z 15 lat ), ale wróciłem w sezonie 12/13. Od tamtej pory jeżdżę kiedy tylko mogę (choć max to 2 razy w tygodniu). Korzystam też z każdej możliwej okazji do jazdy poza sezonem. W lipcu otworzyli na dwa tygodnie lodowisko na hali na Czyżynach (Kraków) i... było niesamowicie. Upał na zewnątrz a na hali przyjemny chłodek zachęcający do jazdy do upadłego. Rewelacja Poziom? opanowany, w trakcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 13 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2014 @Shiryu widzę, że poziom wysoki trzymasz, ja też obowiązkowo pijany marynarz, ale najbardziej lubię jeździć ' zapier***' do tyłu bez ograniczeń, a Grapevine to ciężko mi to idzie, jak kupiłem w deca łyżwy z oxelo albo jak im tam leciało to po dwóch tygodniach leciałem bo Bauery bo na tych chodakach się nie dało tego robić a szczególnie jeździć do tyłu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiryu Napisano 13 Października 2014 Udostępnij Napisano 13 Października 2014 najbardziej lubię jeździć ' zapier***' do tyłu bez ograniczeń Tutaj masz miejsce stworzone do takiej jazdy. Prawie 8 km lodowiska jak kupiłem w deca łyżwy z oxelo albo jak im tam leciało to po dwóch tygodniach leciałem bo Bauery bo na tych chodakach się nie dało tego robić Kumpel podobnie chciał zaoszczędzić i kupił jakieś tanie Spokeye. Wytrzymał cały miesiąc (czyli coś koło 6h jazdy) i poleciał po porządne łyżwy Warto od razu kupić markowy sprzęt, bo taki wystarczający dla amatora to wydatek rzędu max 350 zł i to na początku sezonu. Sam jeżdżę na Bauerach Nexus Elite (Nexusy 100 w specjalnym malowaniu dla InterSportu) i nie widzę potrzeby przesiadki. Poza tym po Bożym Narodzeniu takie podstawowe Bauery, albo rekreacyjne kapcie do komfortowej jazdy (typu K2 Exo Ice) można kupić za max 250 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 13 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Moja narzeczona ma spokey, zapłaciła za nie ponad 200 zeta i jakością do bauera to są lepiej wykonane i środek dobrze wyłożony, a do moich bauer nexus no muszę mieć grubą skarpetę, ona na spokeyki nie narzeka nie są ciężkie, ona bardziej zaawansowana odemnie, (ruchy biodrami). Wiesz może jak się nazywają te łyżwy z k2 które mają zasłoniętą płozę a ona sama wygląda jak kastet to jest sprzęt. A co do tej trasy to mam zamarznięte jezioro w zimę, w zeszłym roku w sumie w tym (styczniu) jak przycisło mrozem to dało się nieźle pośmigać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiryu Napisano 13 Października 2014 Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Wiesz może jak się nazywają te łyżwy z k2 które mają zasłoniętą płozę a ona sama wygląda jak kastet to jest sprzęt. Na filmikach freestylowców często widać takie wykończenie płozy, ale jeszcze nie trafiłem na nie na żywo. Jesteś pewien, że K2 robi coś takiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 13 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Nawet ccm ma takie, dzis w nocy ich poszukam, ale trzeba szukać na niemieckich stronach bo to niby wymyślił jakiś niemiec te system Na telefonie teraz znalazłem ale nie wiem jak się nazywają Ccm mają bardziej hokejowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nopel Napisano 13 Października 2014 Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Jeżdżę od dziecka, marzyłem o trenowaniu hokeja, lecz niestety, juz za późno, do klubu mnie nie przyjmą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiryu Napisano 14 Października 2014 Udostępnij Napisano 14 Października 2014 Obrazek bardzo pomógł, bo znam sklep, z którego pochodzi. Tutaj są te łyżwy. Podoba mi się możliwość łatwej wymiany płozy. U siebie już widzę, że zostały jakieś 3 sezony jazdy, a potem będę musiał kombinować, bo jest przynitowana :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 14 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2014 znalazłem te konkretne zobacz cenę, one nazywają się Tblade http://www.amazon.de/Graf-103-Eishockey-Schlittschuhe-tblade/dp/B0046UXZ7K Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 14 Października 2014 Udostępnij Napisano 14 Października 2014 Kto śmiga regularnie na łyżwach w zimę ? Ale gdzie na łyżwach? Do pracy, po zakupy, do kina? Wprawdzie raz na 2-3 lata zdarzają się warunki aby od samego domu na łyżwach pośmigać ale nigdy te warunki nie istnieją do samego celu podroży. Mam także Wisłę kilkaset metrów od siebie ale jeszcze nie było takich mrozów aby głowny nurt w całosci zamarzł a lokalne lodowiska wylewane co roku mają powierzchnię basenu ogrodowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 14 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2014 @robertrobert1 aleś dowcipny, piszesz tak jakbyś nie rozumiał o co chodzi i gdzie się jeździ na łyżwach, przykro mi, że nie masz dużych lodowisk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winiu Napisano 14 Października 2014 Udostępnij Napisano 14 Października 2014 Ja śmigam każdej zimy na lodowisku na Polfie na Olszy w Krakowie. A teraz dla kibiców hokeja w Krakowie jest gratka - za chyba 79 zł karnet na cały sezon na jedyną krakowską drużynę hokejową. Łyżwy dla rowerzysty zimą są świetnym treningiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 14 Października 2014 Udostępnij Napisano 14 Października 2014 @robertrobert1 aleś dowcipny, piszesz tak jakbyś nie rozumiał o co chodzi i gdzie się jeździ na łyżwach. Rozumiem ale naprawdę roweru na zimę w ogóle nie odstawiam chociaż czasami zamiast jeżdzić na nim dosyć długo idę obok niego. Po takiej wędrówce jestem tak zmachany, że kompletnie nie ma ani czasu ani chęci na jakąkolwiek inną aktywność sportową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 14 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2014 Wiesz, ja rower odstawiam wraz z pierwszym śniegiem, ale już w bardzo zimne dni to sporadycznie dlatego na rower wsiadam koniec lutego zależy jak matka natura sobie uwidzi pogodę, te 3 - 4 miesiące bez dwóch kółek da się przeżyć A różnica spora od listopada do końca marca tylko 4 miesiące można poszaleć na łyżwach tak samo na nartach, to można zapomnieć jak się jeździ ;p a rower praktycznie cały rok w użytku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiryu Napisano 14 Października 2014 Udostępnij Napisano 14 Października 2014 Ja śmigam każdej zimy na lodowisku na Polfie na Olszy w Krakowie To się pewnie spotkaliśmy parę razy Fajne lodowisko, ale ciasne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lefka Napisano 5 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Ja też tam bywam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiryu Napisano 5 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Szkoda, że nie zaczną sezonu już w ten weekend, ale czekają do następnego. Chętnie wybrałbym się w poniedziałek, bo byłoby całkiem luźno. A tak zostaje Cracovia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 5 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 ja już byłem wczoraj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 5 Listopada 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Też cisnę na łyżwach, ale jakoś tak z roku na rok coraz rzadziej. Zaczynałem od tanich plastikowych łyżew z marketu, później wymieniłem je na Nike Bauer. Fajne bardzo wygodne łyżwy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belinda Napisano 20 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Byłam w łikend po głosowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiryu Napisano 20 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Ja też Jesteście w stanie polecić dobry punkt ostrzenia łyżew w Krakowie? Do tej pory najlepiej naostrzyli mi je, jak w lipcu byłem na lodowisku w Kraków Arenie. Testowałem m. in. Origo i Cracovię, ale to nie było to. Poza tym, jak często średnio ostrzycie? Bo ostatnio wydaje mi się, że już po 6-8h jazdy robią się przytępione na tyle, by je ostrzyć. Tyle że to strasznie często :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgodny Napisano 21 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Listopada 2014 powiem tak ja naostrzyłem w inter sport w zeszłym tygodniu kosztowało mnie to 15 złotyszy, w tym tygodniu wyrobiłem 4 godziny i powiem tak już są tępe, jeszcze na przekładance się trzymają, i w jeździe do tyłu, a podczas innych bardziej złożonych czynnościach noga ucieka, mówią, że po 10-15 godzinach jazdy ostrzyć, to moje tego sezonu nie dożyją, przy takiej częstotliwości. @Shiryu w deca ostrzą dosyć sprawnie za 10 zł w inter tam chyba są ludzie z przypadku za 15 zł na lodowiskach czasami są stali szlifierze którzy mają trochę doświadczenia i zapłacisz powiedzmy z 8 zł i są lepiej naostrzone, ja tak zrobię chyba już nie dam moich noży do inter albo innych sporto podobnych sklepów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.