[komplet] kurtka softshell, spodnie luźne, bielizna termo, rękawiczki

[bercov]

Witam!

 

Pomimo pogarszającej się pogody chciałbym dalej jeździć na rowerze - myślę, że tak do temp. 3-5 stopni C. O ile latem nie miałem problemu z ubraniem się, tak teraz testuje różne kombinacje i nie jeździ mi się za dobrze. Głównie jeżdżę w ubraniu które noszę na codzień, tzn. spodnie dresowe, na górę koszulka bawełniana z krótkim rękawkiem i albo dwie bluzy (zwykłe z Cropa czy innego Bigstara), albo jedna bluza i zwykła kurtka jesienna (raczej ze słabą wentylacją). Takie zestawienie nie jest zbyt korzystne, bo przy większym wysiłku się szybko się pocę i mam saunę w środku (w przypadku kurtki), z kolei potem jest mi nieprzyjemnie zimno w trakcie postojów (czy słabszego tempa). Trochę poczytałem forum i różne porady w internecie i w związku z tym planuję zakup:

 

- koszulka z długim rękawami Brubeck Thermo - 120 zł

- kurtka softshell Endura Pakajak - 169 zł

- spodnie Endura Hummvee - 229 zł

- rękawiczki Endura Singletrack II - 129 zł

 

Doboru dokonałem na podstawie przeczytania wielu tematów z tego forum, ale wolę się jeszcze upewnić czy takie zestawienie będzie odpowiednie. Największe wątpliwości mam odnośnie kurtki - polecana jest też Montana Velo, ale specjalnie nie mogę znaleźć żadnych ofert. Na pewno nie potrzebuję kurtki na deszcz, bo w trakcie gdy pada nie jeżdżę - także najbardziej się dla mnie liczy wiatroszczelność i dobra oddychalność (przepuszczalność potu na zewnątrz). Dodatkowo zastanawiam się, czy sama bielizna termo + softshell będą wystarczające. Wiem, że jako środkową warstwę można stosować polar - więc może polecilibyście jakiś? Chyba, że to faktycznie zbędne i do temp do 5 stopni C wystarczy sama bielizna termo i kurtka? Dodam, że jeżdżę raczej rekreacyjnie z prędkością 18-22 km/h (zależy od terenu), przyciskając na segmentach Stravy

 

Pozdrawiam!

[Ziemko]

Endura Pakajak to nie shoftshell a jedynie wiatrówka. IMHO na obecną pogodę jest bardzo dobra (pod warunkiem że jest chłodny wiatr). Poniżej 15* warto założyć już softshell np Rogelli Mordano lub coś od Endury.

PS zapomniałeś chyba o czapce.

[bercov]

Czapka to wiocha... przynajmniej tak mówi mój znacznie młodszy kuzyn ;-)

Tak serio, to też nad tym myślałem i chyba kupię to coś co nazywa się buff'em ;-)

Oglądałem filmiki na youtube i naprawdę fajny patent... szkoda, że za kawałek hustki trzeba zapłacić 60 zł

 

Faktycznie z tą kurtką Pakajak źle napisałem, że to softshell, ale właśnie chodziło mi o kurtkę chroniącą przed wiatrem. Z tego co czytałem wiele opinii również tutaj na forum taka kurtka z membraną powoduje, że staje się ona znacznie mniej paroprzepuszczlna - czyli mamy saunę w środku. Osobiście zależy mi na tym, żeby czuć komfort cieplny do tych +5 st. C, i mieć ochronę przed wiatrem, a z drugiej strony dobrą przepuszczalność pary na zewnątrz. Z kolei ochrona przed deszczem zupełnie mnie nie interesuje. Z tego co czytam to np ta kurtka Rogelli Mordano dość słabo przepuszcza parę na zewnątrz, bo tylko 1500 mm H2O, gdzie chyba taka zwykła wiatrówka przepuszcza ponad 5000? Albo coś pokręciłem?

[robertrobert1]

Ja bym jeszcze dorzucił do kompletu spodnie Brubecka chociaż wiem, że są artyści którzy przy mocno ujemnych temperaturach potrafią jeżdzić w krótkich gatkach.

[Ziemko]

 

 

sobiście zależy mi na tym, żeby czuć komfort cieplny do tych +5 st. C, i mieć ochronę przed wiatrem, a z drugiej strony dobrą przepuszczalność pary na zewnątrz. Z kolei ochrona przed deszczem zupełnie mnie nie interesuje. Z tego co czytam to np ta kurtka Rogelli Mordano dość słabo przepuszcza parę na zewnątrz, bo tylko 1500 mm H2O, gdzie chyba taka zwykła wiatrówka przepuszcza ponad 5000? Albo coś pokręciłem?

Rogelli podaje dla tego shell'a 3 000mm/m^2. No nie jest to wiele. Endura Photon ma przepuszczalność 10 000mm/m^2 i jest niewiele droższa.

 

A czapka to nie wiocha tylko styl ...i w uszy nie zimno.

 

 

 

Ja bym jeszcze dorzucił do kompletu spodnie Brubecka chociaż wiem, że są artyści którzy przy mocno ujemnych temperaturach potrafią jeżdzić w krótkich gatkach.

Ja np nie lubię jeździć w długich obcisłych gatkach. Dlatego na wierzch zakładam spodenki 3/4 żeby nie czuć się że wyglądam jak pokraka

[tobo]

 

 

Endura Pakajak to nie shoftshell a jedynie wiatrówka.

To właśnie jest softshell Firmy odzieżowe od pewnego czasu "gwałcą" to pojęcie i używają go dla innej kategorii ciuchów.

 

Czapka na rower jak najbardziej tak, buff może być użyty trochę wszechstronniej, pytanie jak zmieści się pod kaskiem (zależnie od stopnia jego spasowania z głową). 

[Ziemko]

@tobo mam Pakajaka i jakoś nie wygląda mi na shell'a a jeśli nim jest to jest ch****y

[tobo]

Bo dziś co innego określa się softshellem. Te wszelkie wiatroszczelne, lekko naciągliwe, misiowato ocieplane i trochę przeciwseszczowe ciuchy.

[wojtas7]

Przecież Pakajak nijak nie jest misiowato ocieplany? To kurteczka z milimetrowej grubości materiału, którą można spakować do kieszonki, mam ją i moim zdaniem ona do sportu się nie nadaje, za mało oddycha. 15 minut mocniejszego kręcenia i jest sauna w środku. Używam jej na długie zjazdy na szosie (w Hiszpanii gdy wiało) oraz ubrałbym w przypadku luźnego kręcenia gdy wiem że się nie spocę. Oraz do wożenia ze sobą w przypadku nieprzewidzianego deszczu itp.

[Ziemko]

Racja racja. Mimo to uważam że Pakajak jest całkiem fajny właśnie z tego względu że łatwo go transportować Ale nie jest to kurtka do treningów. Bardziej do rekreacyjnej jazdy. Sam do listopada jeżdżę w koszulce z długim rękawem (pod spodem potówka a bluzę od frontu pod spodem podklejam folią ) i spodenkach i nakolannikach (nie mogłem znaleźć odpowiednich spodenek 3/4 nogawiki. Poza tym taniej wychodzi ). I praktycznie shella nie zakładam aż do grudnia (bo w listopadzie praktycznie nie jeżdżę). Na shell'a pora jest jak inni wyciągają już kurtki.

 

[tobo]

Przecież Pakajak nijak nie jest misiowato ocieplany? To kurteczka z milimetrowej grubości materiału, którą można spakować do kieszonki, mam ją i moim zdaniem ona do sportu się nie nadaje, za mało oddycha. 15 minut mocniejszego kręcenia i jest sauna w środku. Używam jej na długie zjazdy na szosie (w Hiszpanii gdy wiało) oraz ubrałbym w przypadku luźnego kręcenia gdy wiem że się nie spocę. Oraz do wożenia ze sobą w przypadku nieprzewidzianego deszczu itp.

Nie napisalem ze to misiowaty soft. misiowaty sa obecne softy.

Ciezko mi sobie wyobrazic zeby pakajak mial byc ochrona przed jakimkolwiek opadem - przesiaka nawet przy mocnej måle.