[odchudzanie] Rower dla juniorki

[paul997]

Powoli już myślę o przyszłym sezonie wyścigowym. Robię rozeznanie, co można zmienić w córeczki rowerze, żeby był lżejszy, a przy okazji optymalny do startów w maratonach. 

Baza jest taka: http://www.rowerymerida.pl/produkt612/dakar-624-rower-merida.html , nie wszystko ważyłem, ale to co mam, dopisuję. Rower zważony bardzo niedokładnie (waga łazienkowa i ja z rowerem) wychodzi 13,4 kg.

 

Na czerwono oryginał, na zielono moje plany

RAMA D624 Alloy

WIDELEC Suspension S24" fork - 2050g -> Capa T4 1950g LUB Spinner Grind Air 1750g

PRZERZUTKA P/T Shimano TZ30/ TX 31 - 320g/156g (katalogowe) -> tył Alivio M410 310g/przód zostaje

MANETKA P/T Shimano RS31-3/ 7 - 100g/sztuka -> M310 125g/sztuka

KORBY SR XCC 42-34-24 CG

WOLNOBIEG Shimano MF-TZ21 14-28 - 485g (katalogowe)

Piasta+szprychy+obręcz+zacisk PRZÓD - 920g

OPONA P/T MTB 1.95 - 840g + dętka 170g -> Rocket Ron Performance 24x2,1 450g

HAMULEC P/T V-Brake Linear

KIEROWNICA Merida CEN STEEL Rise 540mm 25,4 - 510g -> XLC HB-C09 Ergo Riser-Bar 200g

MOSTEK A-Head CEN 15 - 170g

SIODŁO Dakar kid 24 + sztyca - 690g (w tym sztyca 30cm 140g + jarzemko 150g + siodełko 370g + odblask 30g)

PEDAŁY Dartmoor Candy Pro (zostają z poprzedniego roweru)

Podnóżek - 300g -> OUT -300g

Klamka hamulcowa - 90g/sztuka

 

Proszę o pomysły, przy czym na przód nie wstawię sztywniaka, nawet teraz w 20-calowym widać, że amor Capa ma co robić na trasie. Podobna uwaga do opon, muszą dawać radę i na kopnym piachu i na błocie. Do aktualnego roweru włożyłem na próbę jakieś gładkie miejskie, to się nie nadawały.

Można pofantazjować, ale ostatecznie i tak będę musiał zachować rozsądek w kategorii kosztów. Załóżmy na razie 1000 zł na całość. No i uwaga - bierzemy pod uwagę tylko to, co można kupić u nas w sklepach, np. amortyzator RST 1rst Air jest nie do dostania w Polsce. No i rama zostaje - musi być biała Merida, nie ma szans na zmianę .

Ciekawy jestem, co uda się Wam wymyśleć.

[akkwlsk]

A przymierzałeś pociechę do roweru na kołach 26 cali? dużo brakuje?

 

26 cali jest dużo bardziej rozwojowe. Dzieci mają to do siebie, że rosną w zastraszającym tempie a tak wpakujesz kupe kasy w 24 cale i po sezonie trzeba będzie zmienić rower. 

Zapewne już o tym myślałeś, ale może warto pomyśleć jeszcze raz? 

[paul997]

24 cale będą akurat od przyszłego sezonu, 26 nie ma szans. Część gratów da się przerzucać do kolejnych rowerów, także nie będzie tak źle. Rower 24 kupiłem za trochę ponad pół ceny w stanie perfekt, więc lżej wydać na tuning.

[lesieque]

jeżeli rower będzie na sezon/dwa to mysle, że nie ma co pakować kasy w koła i amortyzator bo wiadomo, że będzie to do wyrzucenie gdy pociecha wyrośnie. No chyba, że da radę to sprzedaż za sensowną kwotę, ale pewnie będzie ciężko. Jeżeli rower jest na maratony to myślę, e najpierw trzeba zacząć od opon aby łatwiej się jechała i rower był bardziej zrywny. Przerzutka tył też bym wymienił bo jednak TZ-ka to nie przerzutka na której można sie ścigać.

[paul997]

Tak, to będzie plan minimum. Teraz w 20 też na pierwszy ogień poszły opony i dętki (i wyrzucenie podnóżki ). A przerzutka jest faktycznie słaba, od razu o niej nie pomyślałem i w 20 ciągle się rozregulowuje. W nowym poleci od razu do wymiany.