Kaiketsu Napisano 2 Października 2014 Udostępnij Napisano 2 Października 2014 Zaobserwowałem dość irytujące zjawisko - świszczenie przedniego hamulca. Takie półsekundowe "świergotanie". Efekt można nasilić leciutko ściskając klamkę hamulca. W przeciwieństwie do zwykłego ocierania, to "świergotanie" nie jest regularne - mogę powiedzmy jechać 30 sekund bez, a potem potrafi zaświergotać 4-5 razy w ciągu kilku sekund. Zatłuszczona tarcza, czy stare dobre "poluzuj śruby, zaciśnij, dokręć" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 2 Października 2014 Udostępnij Napisano 2 Października 2014 Jeśli zjawisko pojawia się nieregularnie to pozostaje sprawdzić stan okładzin hamulcowych (czy nie są rozwarstwione, czy coś nie wystaje poza powierzchnię cierną) i ponownie ustawić zacisk, sprawdzając czy oba tłoczki poruszają się jednakowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
talento259 Napisano 2 Października 2014 Udostępnij Napisano 2 Października 2014 Ja bym jeszcze profilaktycznie poradził sprawdzić zamknięcie szybkozamykacza - musi być naprawdę mocno jeśli ma się tarcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ska Napisano 3 Października 2014 Udostępnij Napisano 3 Października 2014 Ja bym jeszcze profilaktycznie poradził sprawdzić zamknięcie szybkozamykacza - musi być naprawdę mocno jeśli ma się tarcze. Potwierdzam, ostatnio miałem tak z tyłu że co jakiś czas słyszałem jak tarcza obciera o klocki po czym ustępuje, na zakrętach szczególnie. Zapięcie koła wydawało mi się dobrze zapięte, ale podkręciłem troche śrubkę od szybkozamykacza i jest cisza. Rama i rurki tylnego trójkąta cały czas pracują a dokręcając troche zacisk powiedzmy że można to usztywnić jako całosć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaiketsu Napisano 3 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2014 Chyba muszę spróbować z tymi zamykaczami. Wyczyściłem spirytusem tarcze, nie wydają żadnego dźwięku przy hamowaniu, a piszczenie słyszę. Nie mogę efektu powtórzyć prowadząc rower, kręcac kołami (łapami przy podniesionym rowerze), etc. Tylko siedząc d*** na rowerze i jadąc występuje ten efekt, tylko wtedy nie mogę go precyzyjnie zlokalizować... Wiem, że to niby pierdoła, ale to strasznie irytujące :/ Kręciłem i trzęsłem wszystkim (kierownica, korba, etc) - nie da się wywołać tego efektu inaczej jak siedząc na d*** na siodełku i jadąc (nie trzeba kręcić korbą, po prostu przy jeździe) Pomysły co to może być? Może śruba trzymająca siodełko, bo już tracę pomysły.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
talento259 Napisano 3 Października 2014 Udostępnij Napisano 3 Października 2014 Mówię ci spróbuj odkręcić i przykręcić koło mocniej zaciskając szybkozamykacz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaiketsu Napisano 7 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2014 Rzeczywiście, okazało się, że to wina koła (tyle, że tylnego). Przestało świszczeć dopiero, gdy dokręciłem tak mocno, że chyba łomem będę koło zdejmował w razie konieczności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass3 Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 Koło Ci się obraca jeszcze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.