Skocz do zawartości

[zlot] Stallovy Paprykarz 2014 czyli miniZlot Miłośników Wszelakiego Żelastwa


anarchy

Rekomendowane odpowiedzi

Yarr ja nawet tego kopniakowego biegu nie ogarnołem :D Sakwy HAHAHA 

Co do trasy, była zaista, ale noga musi podawać !! Pamiętacie powrót asfaltami na Szmaragdowe? :devil:   

To nie zlot rodzinny, też nie wyścig, ale w taka aurę wątpliwa jest przyjemnością czekanie na maruderów. 

Nie eliminuje tu nikogo! Po prostu trzeba ogarnąć albo mapkę (nawet rysowaną na wzór rajdów off road)  za rok z punktami zbiorczymi lub ślad GPS (Strava/Endomondo) i będzie gitara. 25 osób podzieli się naturalnie na mniejsze grupki. Ktoś musiał by zamykać i tyle. 

 

PS szybkim rachunkiem brakuje Prezesowi 400 zł a HAJS MUSI SIĘ ZGADZAĆ...ciekawe czy sprzedał butelki po zlocie już? 2 x głowę = 0,30gr x 50 = 15zł !!  :laugh: Nie no moje dzięgi zaraz polecą na konto.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ps: a tak gwoli ścisłości - trasa prawie w całości to S0, czasem S1 (odrzucając możliwość występowania skał), no może w kilku drobiazgach otarła o S2 - ale wszystko zależało od prędkości, tylko i wyłącznie. Żadnych stopni do pokonania, żadnych dywanów korzeni, żadnych ścianek o nachyleniu ponad 35*

 

'danke' jak mawiali starodawni rzymianie :)

 

 

 

No i jak by nie było - pytanie o trudność trasy zadał ktoś kto ma na co dzień Alpy pod nosem Thomaszu - jajka sobie z nas robisz?

 

dobra, dobra, alpy alpami ale każda góra pokryta mokrymi liśćmi z domieszką błota, pokonywana na "przełaj" a nie po ścieżce potrafi katapultować jeźdźca z siodła. Wolę podpytać przed niż po :)

 

P.S. Nadal czekamy na te foty, człowiek i jego maszyna i temu podobne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sarna tak się nażarła skwarków (i to bez pierogów!), że kopyto tylne do weterynarza poszło bo się w ramie nie mieściło ;)
Na szczęście znów podskakuje radośnie, co pokazała w ten weekend (robiąc ścieżkę stallovą w klimacie deja vu)

A co do zwierząt, z zupełnie innej beczki - może drastycznie, ale; czy przejechał ktoś z Was kiedyś kota... rowerem? Bo mnie się to przydarzyło w niedzielę, drugi raz w życiu. Ani kotowi, ani sarnie ani nawet prezesowi nic się nie stało, ale dreszczyk był ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Koszulki wyglądają rewelacyjnie. Zdradź, gdzie drukowałeś i jakie koszulki miałeś jako podłoże - bo wygląda to bardzo porządnie.

Koszulki z H&M, podpowiedział mi Kazik, że są w dobrym kolorze i były. Druk robiłem w małej zaprzyjaźnionej firmie w Szcz. gdzie kiedyś sam przez chwilę pracowałem. Nadruk typu flex - czyli jednokolorówka, czasem z minimalnym połyskiem ale trwała.
Będę szukał lepszych jakościowo koszulek, z grubszej bawełny co by wytrzymały dwa sezony noszenia.
tak w ogóle marzy mi się koszulka na rower (niekoniecznie przy ciele, niekoniecznie z zameczkiem :) ) a już totalnie rozpływając się w marzeniach - dobra bluza rowerowa. Kolor granat, stójka, cienki paseczek przód+tył, napis stallovy. Ale jednej sztuki nikt nie zrobi, a przynajmniej w normalnej cenie (z tego co się orientowałem). Chyba, że znacie kogoś takiego - to nadstawiam ucha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na pozostałe fotki i filmiki, proponuję relację z imprezy "pokrewnej" by Bunyan Velo. :)

 

http://bunyanvelo.com/journal/2014/11/2/homie-fall-fest-2014-in-pictures

 

 

 

Rewelacja!

Szeryf wg mnie moze brac pod uwage uwzglednienie dodatkowego elementu 'z jajem' na kolejnym Papryku. Rzut i rzniecie stali przy ognisku to mega czad, ale gdyby jeszcze doszlo szybkie kolko w lesie/dresie jak na tych zdjeciach... Dla mnie bomba :)

Adamos, dobrze wyszukales.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

dobra bluza rowerowa. Kolor granat, stójka, cienki paseczek przód+tył, napis stallovy. Ale jednej sztuki nikt nie zrobi, a przynajmniej w normalnej cenie (z tego co się orientowałem). Chyba, że znacie kogoś takiego - to nadstawiam ucha.


Też miałem coś podobnego na myśli, tylko bardziej coś w stylu retro (?). Ta przykładowa, jesienna, merino, niestety pierońsko droga.

Może się nas więcej chętnych uzbiera, co by rzeczywiście trochę taniej to zrobić.

Forumowe ciuchy szyło TopPrint z Łodzi, tanio, ale zawsze z przebojami.

 

gdyby jeszcze doszlo szybkie kolko w lesie/dresie jak na tych zdjeciach... Dla mnie bomba


Może to jakaś alternatywa dla bulwarów...(?)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

ooo ... właśnie to co wspomniał Adamos - alternatywa dla Bulwarów.
Jest taka jedna, chyba Wam opowiadałem - stary poligon wojskowy w Puszczy Bukowej:D
Ale: dzicz totalna, daleko do Miasta, fok, piwa, pizzy, kobiet z błękitnymi różami (hahaha jak sobie przypomnę hehe), światła.
Kiedyś, przed Pierwszym Stallovym miałem pomysł pogonić Was po szmaragdowym, wokół jeziora, a potem schodami do góry i w dół pod mostek. Tylko raz: Bulwary przy tym to deser budyniowy w przedszkolu, dwa - to o czym wspominałem - nie przywiązujmy się tak krótkim łańcuchem do tego miejsca.

Mam w głowie jeszcze jeden pomysł, dziwny?dziki?nietypowy? ale czy się uda? W tym roku zabrakło czasu.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[OT]

 

Zobaczcie jak opisali atrakcję mojego powrotu z Paprykarza :  przaśna podróż, a na zdjęciach nawet mój przedział. tyle ludziw poznaniu wsiadło że było gorzej niż w japońskim metrze, stylowo :)

 

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,16904739,Przasna_podroz_ze_Szczecina_do_stolicy__Kolej_cofa.html#TRNajCzytSST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak w ogóle marzy mi się koszulka na rower (niekoniecznie przy ciele, niekoniecznie z zameczkiem :) ) a już totalnie rozpływając się w marzeniach - dobra bluza rowerowa. Kolor granat, stójka, cienki paseczek przód+tył, napis stallovy. Ale jednej sztuki nikt nie zrobi, a przynajmniej w normalnej cenie (z tego co się orientowałem). Chyba, że znacie kogoś takiego - to nadstawiam ucha.

 

Odnoszac sie do Twoich marzen, wydaje mi sie, ze Quest dałby rade zrobic takie indywidualne zamowienie.

Szczegoly zamowien indywidualnych tutaj jakby co.

 

Ciuchy mają raczej porządne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus

Podziękował serdecznie - pewnie do nich uderzę.
Marzenia jak marzenia - kupię granatową bluzę raphy, zedrę ich napis i wkleję swój :D
A poważniej - firm co zrobią jest wiele, problemem robi się minimalne zamówienie.  "Być może" zamówienie 10 z nadzieją, że potem się zwróci bo ktoś kupi...
...a może skończę jak szymonbike i ktoś mi pyrchnie w końcu na forum, że stallovy to tylko chyba po to powstał by zarabiać na skarpetkach hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwus

 

Podziękował serdecznie - pewnie do nich uderzę.

Marzenia jak marzenia - kupię granatową bluzę raphy, zedrę ich napis i wkleję swój :D

A poważniej - firm co zrobią jest wiele, problemem robi się minimalne zamówienie.  "Być może" zamówienie 10 z nadzieją, że potem się zwróci bo ktoś kupi...

...a może skończę jak szymonbike i ktoś mi pyrchnie w końcu na forum, że stallovy to tylko chyba po to powstał by zarabiać na skarpetkach hehehe

 

Spoko rozumiem,

 

Z drugiej strony rapha to wydatek 140Ojro - sporo...

Jakby coś się urodziło to "+1" :)

Koniec OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem juz sporo ciuchow " Teamowych" i one zawsze sa takie lamerskie... dobre tylko miedzy golonogow i mimo wyszukanego wzoru zawsze wygladam w nich jak frajerpompka dlatego tekstylium dobre jest takie na co dzien jak koszulka juz zrobiona wlasnie, a w bloto i pot to wole sportowe stroje szkaradne wdziewac. Quest trochę odradzam lepsze wspomnienia z pod Poznania ale wpadki z rozmiarami obie firmy zaliczaja . I to spore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ivan, nic straconego, cale zycie mam przed soba ;)

Bardziej jednak chodzi mi po glowie wypad Lakes 2015.

 

rOver

kvl

 

To by się dało zorganizować, tymbardziej że mam na miejscu przewodnika z najprawdę przezajedwabistą znajomościa Lake District

 

Z tym że to impreza na pełne spektrum biegów a najlepiej na pełny zawias :)

 

Co do koszulek to bardzo dobre doswiadczenia mam z moim klubowym wdziankiem. Można zamówić krój rejsingowy i luźniejszy, klubowy. Z tym że 45 funtów za krótki rękawek może nieco Rodaków odstraszyć...

 

Poza tym to chyba miał być bawełniany tiszert a nie rowerowy spandeks/sympatex/coolmax...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Quest trochę odradzam lepsze wspomnienia spod Poznania ale wpadki z rozmiarami obie firmy zaliczaja .

napiszesz coś więcej Marku? Ewentualnie na prywatnym. 

 

Poza tym to chyba miał być bawełniany tiszert a nie rowerowy spandeks/sympatex/coolmax...

Nie ukrywam - tiszert jest OK, szałowy a foki zapuszczają pachy dla facetów w takich koszulkach (Koval coś przebąkiwał hehe), ale...

taka na wpół luźna cieplejsza bluza na paprykarzową jesień, błoto i pot był by  pożądana  ;)

 

 

aaaa, odnośnie koszulek.

W H&M wyszły wszystkie XL-ki, widziałem kilka L i M, ba! nawet XS (dla prezesowej) się znalazło. W cubusie znalazłem podobne, też niestety cienkie i bez wieczystej gwarancji. Kolor prawie granat melanż (czyli blisko oryginału), ale XL jest. I cena 5zł większa.

W czwartek idę do drukarni z 2 sztukami, jak by ktoś miał ochotę jeszcze się załapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...