Skocz do zawartości

[Mandat]Nieprzyjęcie mandatu za chwilowe toczenie się po chodniku


mac102

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

 

 

Wykroczenie popełniło jedno z nas, chętnie byśmy zapłacili, gdybyśmy wiedzieli które.

 

a to nie macie wspólności majątkowej z żoną ?! Jeśli chętnie byś zapłacił to płać - i tak kasa pójdzie z waszych wspólnych pieniędzy, bo ktoś z Was tym samochodem jechał. Sorry, ale pisząc takie głupio-mądre bzdury robisz z siebie cwaniaczka w stylu co to nie ja. Owszem nie ma w Polsce domniemania winy, ale skoro sąd umorzył sprawę to tylko i wyłącznie z powodu tego że sędziemu się nie chciało brnąć w to głębiej i prawdopodobnie miał alergię na strażników. A co do "zarobionych" pieniędzy - chwalisz się tym że nie dość, że w poważaniu macie przepisy, to jeszcze dzięki temu okradliście podatników bo byliście cwansi od służb porządkowych. To nie strażnik zapłacił z własnej kasy. Choć powiem szczerze - nie wierzę w ani jedno Twoje słowo, ale jeśli nie konfabulujesz, to czytaj jak wyżej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zaś zastanawia po co się zatrzymałeś. Ją notorycznie jeżdżę gdzie mi się podoba, tak łamię prawo, jeżdżę przez deptak, po chodnikach, czasem pod prąd. Kilka razy strażnicy miejscy kazali mi się zatrzymać. Nie zwracam uwagi po prostu na nich. Kiedyś gonił mnie patrol - dwóch na rowerach. Nie udało im się i tym razem. I nadal będę to robił. Jezdnia zagraża życiu więc jeżdżę po chodnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie macie wspólności majątkowej z żoną ?! Jeśli chętnie byś zapłacił to płać - i tak kasa pójdzie z waszych wspólnych pieniędzy, bo ktoś z Was tym samochodem jechał.

Jakoś nie mam w zwyczaju płacić za coś czego nie jestem winien, dopóki mi ktoś tego nie udowodni. Równie dobrze mogłaby straż miejska przysłać mi fotografie wszystkich Skód Octavii w odpowiednim kolorze popełniających wykroczenia i miałbym za nie płacić? Nie, chciałbym WIDOCZNĄ fotkę albo tablicy rejestracyjnej i kierowcy albo samego kierowcy.

Owszem nie ma w Polsce domniemania winy, ale skoro sąd umorzył sprawę to tylko i wyłącznie z powodu tego że sędziemu się nie chciało brnąć w to głębiej i prawdopodobnie miał alergię na strażników.

Sąd umorzył sprawę z powodu braku oczywistych i wiarygodnych dowodów kto prowadził auto.

A co do "zarobionych" pieniędzy - chwalisz się tym że nie dość, że w poważaniu macie przepisy, to jeszcze dzięki temu okradliście podatników bo byliście cwansi od służb porządkowych.

Koszt kilku wyjazdów do siedziby Straży Miejskiej celem wyjaśnień. Koszt poczty. Koszt postępowania i adwokata. Koszt straconych dni pracy z uwagę na konieczność wyjazdów do sądu. Nie uważam tego za zarobione pieniądze, raczej jako coś, co straciłem w związku z absurdalnym postępowaniem Straży Miejskiej i postanowiłem to odzyskać.

Akurat przepisy szanuję i stosuję się do nich bezwzględnie. Niezmiernie mnie wkurza, jak służby porządkowe się do nich nie stosują lub nadużywają swoich uprawnień. Jeśli nie egzekwujesz swoich praw, to byle urzednik ze skarbówki może cię okraść z całego twojego majątku w biały dzień.

Choć powiem szczerze - nie wierzę w ani jedno Twoje słowo

Masz do tego prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle bym się nie zatrzymał do kontroli, a nawet bym uciekał. Nie pogonią bo szukają frajera. Wystarczy, że w pracy za kółkiem jeżdżąc 200-300km dziennie, mam z nimi doczynienia i nękają kierowców to jeszcze jak relaksuje się na rowerze? Oczywiście nie przeginam. Jeżdżę chodnikiem wolno, bo zawsze ktoś może wyjeżdżać z bram. Po pasach nie jeżdżę tylko obok nich tak, żeby nie wpaść na kogoś. Łódź to posrane miasto. Ścieżki rowerowe często to zwykłe chodniki z znakiem http://wrower.pl/images/strony/007/full/obowiazek_jazdy_po_drodze_dla_rowerow_znak_c13_16_pr.png . Często nie wiadomo czy to już chodnik czy jeszcze ścieżka. Albo punkty teleportacyjne, że nagle kończy się ścieżka i nic nie pozostaje jak zawrócić lub złamać przepis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te rambol poczytaj to http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,16727923,Za_niewskazanie_kierowcy_oskarzy_tez_straz_miejska_.html#BoxSlotI3img  mi było by głupio na twoim miejscu, pewnie cynicznie napiszesz ze prawo nie działa wstecz?! :) skończy się cwaniakowanie osób którzy mają w poważaniu przepisy.

 

wiem że w tym kraju rodzice od kołyski uczą dzieci jak oszukiwać a później są tego efekty: "dziecko" zdaje maturę nie potrafiąc cię wysłowić, zdaje prawo jazdy a nie zna przepisów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że prawo nie działa wstecz :thumbsup:

wiem [przecinek] że w tym kraju rodzice od kołyski uczą dzieci jak oszukiwać a później są tego efekty: "dziecko" zdaje maturę [przecinek] nie potrafiąc cię wysłowić, zdaje prawo jazdy a nie zna przepisów...

Dokładnie tak, jak mówisz. Dziecko nie potrafi się wysłowić, zwraca się do innych per "te", nie zaczyna zdania wielką literą i nie używa przecinków. Przepraszam cię, ale powstrzymać się nie mogłem.

 

Co do linku, który podesłałeś, to przeczytaj w miarę sensowny komentarz:

http://prawonadrodze.org.pl/straz-gminna-jako-organ-oskarzycielski-w-postepowaniu-sadowym/

Najważniejsze:

W ramach powoływanej nowelizacji, do ustawy Prawo o ruchu drogowym, został dodany przepis, uwzględniający prawo strażników gminnych do żądania od właściciela lub posiadacza pojazdu wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie (art. 129b ust. 3 pkt 7 PRD). Takie żądanie mieści się zatem w zakresie działania straży gminnych. Nie można jednak powyższego uprawnienia interpretować rozszerzająco (art. 7 Konstytucji), dorozumując, że z przepisu tego wypływa także kompetencja straży gminnych do kierowania wniosków o ukaranie za wykroczenia z art. 96 § 3 KW. Jak bowiem słusznie zauważył Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 12 grudnia 2013 r. (III KK 431/13) „wspomniany przepis kompetencyjny nie obejmuje swoim zasięgiem wykroczenia z art. 96 § 3 KW, którego sprawcą może być krąg podmiotów uprawnionych do dysponowania pojazdem, obciążonych obowiązkiem określonym w art. 78 ust. 4 i 5 PRD” – wypełnienie tego obowiązku nie jest bowiem czynnością z zakresu kontroli ruchu drogowego, bowiem tego rodzaju kontrola sprawowana jest jedynie wobec kierujących pojazdami oraz innych uczestników ruchu.

 

Internet podniósł larum na prawie nic nie zmianiające prawo, które w końcu i tak rozbije się o Trybunał Konstytucyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jezdnia nie zagraża życiu, za to Ty zagrażasz takim zachowaniem i postawą społeczeństwu.

Jezdnia nie zagraża życiu ? Powidz to mojemu kuzynowi który w biały dzień został staranowany na osiedlowej uliczce przez rozpędzone auto. Doznał ciężkich obrażeń zagrażających bezpośrednio życiu. Od dwóch lat nie może pracować ponieważ jest inwalidą, porusza się na wózku.

Tyle w temacie w czy jezdnia zagraża, czy nie.

Ja zaś nie zagrażam nikomu, łamiąc przepisy nie łamię zasad zdrowego rozsądku, a to dwie różne rzeczy. Społeczeństwu zagrażają tacy jak Ty którzy wieżą ślepo w literę prawa. O tym jak jest ona skuteczna niech świadczy fakt że pomimo uznania winy i zasądzenia dla mojego kuzyna odszkodowania od roku nie zobaczył ani grosza, a sprawca wypadku chodzi sobie po ulicach i ma wszystko w dupie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rambol wytykanie mi braku przecinków, czy wcześniejsze zachęty do napicia się herbaty (właśnie skończyłem owocową pić) jest dziecinadą i dowodem na brak argumentów z twojej strony. Mnie to cieszy że już nie będą tak łatwo umarzane takie sprawy jak twoja.

Myślałem, że jako grupa społeczna-cykliści :) powinniśmy "grać do tej samej bramki" jednak u wielu osób na tym forum widzę przyzwolenie na łamanie przepisów, szkoda bo ostatecznie tracimy wszyscy.także zdrowie i życie pod kołami samochodów których kierowcy nie zostali utemperowani odpowiednio wcześniej.

Tyle ode mnie. PA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...