[składanie roweru] nowy rabler 3.0

[orzechowyraj]

kupiłem na allegro romet rabler 3.0 - nowy

przyszedł w oryginalnym kartonie, złożyłem go ale mam dużo watpliwości czy to jest poprawnie wykonane przez fabrykę lub moje złożenie:

- tylne koło nie jest centralnie co do ramy o boję sie ze zacznie obcierać o ramę - jak to wycentrować?

- tylne hamulce tarczowe nie sa w stanie zatrzymac roweru gdy nim jedzie 100kg żywej wagi

- przednie hamulce jak wyżej - jak to umiejętnie wyregulowac?

- przednie koło coś rzęzi przy większych predkościach - czy tam jest coś do dokręcenia?

- rower ma nowe opony i tochę czuc drgania na kierownicy - mam nadzieję ze od tego właśnie?

- przednie koło miało tylko jedną sprężynke na mocowanie i dokręcenie (z jednej strony sama nakrętka a z drugiej spręzynka i docisk)

- siedzenie jest niewygodne a montowane takim grzybkiem dokrecanym do pałąka - gdzie można kupic siedzonko szersze w ten sposób montowane - kupiłem jakies w netto ale miało inne rozmiary do uchwytu i zonk

 

pytałem sprzedawce to sie nie odzywa

wysłałem maila do rometu - zobaczymy co mi odpiszą

 

nie wiem czy w Koninie jest jakiś serwis co mi to na gwarancji wyreguluje?

 

proszę o pomoc i sugestie, bo zaczynam się skłaniac by starego 14 letniego granda dać do naprawy bo działał tyle lat bez zarzutu

 

 

[AdamSiwy]

Jeżeli sam nie jesteś w stanie zrobić tak podstawowej rzeczy jak równe zamocowanie koła to tak, polecam oddać go komuś kto się orientuje w temacie. A jeśli chcesz to zrobić sam, to czeka cie spora lektura. Poszukaj na forum jak regulować hamulce itd.

 Co do sprężynki przy zacisku to spokojnie, ona odpowiada tylko za ułatwienie trafiania w widełki, jak już trafisz to jej brak nic nie zmienia.

[marcinek1992]

Ten rower to taki jakby marketowniec

tarczowe mechaniczne- Z czasem dojdą do siebie najpierw musisz z 200-300 km pojeździć żeby dobrze się dopasowały do tarczy.

Rower jest na wolnobiegu tak więc przygotuj się że będą ci pękać ośki. Apropo ktoś z forum polecił ci ten rower? Czy sam dokonałeś wyboru?

[orzechowyraj]

rozsypał mi sie 12 letnie grand mountain i chciałem na szybko coś kupić, chyba popełniłem błąd kupując rometa, on po prostu jest dziadowsko zrobiony.. skusiło mnie to że kosztował 900 zł i był 500 zł tańszy niż katologowo

 

dałem go do niby fachowca z serwisu, coś tam poprawił ale jak szybciej jadę to coś rzęzi w tylnym kole - nie wiem czy to hamulce? tak jakby było słabo skręcone

 

może musze trochę więcej pojeździć, a jeźdzę sobie ot tak po miejskich ulicach, chodnikach, czasem jakieś drogi leśne, polne

[Gość]

Rzęzi tzn? Coś szoruje, stuka, trzeszczy? Koło obraca się lekko ( w sensie możesz je wprawić w ruch dotykając palcem) czy chodzi ciężko? A może kręci się i nagle zwalnia?

[kontooo2]

Ten rower to taki jakby marketowniec

tarczowe mechaniczne- Z czasem dojdą do siebie najpierw musisz z 200-300 km pojeździć żeby dobrze się dopasowały do tarczy.

Rower jest na wolnobiegu tak więc przygotuj się że będą ci pękać ośki. Apropo ktoś z forum polecił ci ten rower? Czy sam dokonałeś wyboru?

 

Marketowca chyba na oczy nie widziałeś . Te hamulca da się spokojnie wyregulować, wystarczy trochę wprawy.