snuffi Napisano 8 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Baton czy żel? Co na trening co na zawody? Jakie smaki i jakie firmy? Dawkowanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axi Napisano 9 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Z energetyczncyh na zawody tylko żele - mi spasowały Maxima (te duże, niby na 3-porcje, ale świetnie się sprawdzają zjadane na raz (przed/po zawodach raczej batony eneregetyczne/regeneracyjne). Dawkowanie to zależy raczej od osobistych preferencji, jak się sporo jeździ to da się zauważyć po jakim czasie potrzebujesz uzupełnić "paliwo" aby później nie osłabnąć. Na wycieczki/treningi batony (z reguły nawet "popularne" a nie energetyczne - ekonomiczniej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marnon Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 jaka firma , jakie dawkowanie to radzę przetestować na "własnej skórze" żeby potem nie było kłopotów z żołądkiem, ja osobiście wole Nutrenda, na wyścig "enduro" tylko nie jabłkowy ,ohyda! zawsze biorę truskawkowy czy poziomkowy, batony hmm ... sam startująć na 50km w maratonach ogólnie nie biorę a na wypadach w góry to wole corny , tani świetny i dobry... to tyle ode mnie, co do maxima i ich żelów --> dla mnie za słodkie i niewygodne, niby na trzy razy ale trzeba się babrać żeby potem to zakręcić, nutrend to ma jak paste do zębów ciągniesz i zębami zamykasz i lux... axi a próbowałeś inne żele? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Na początku na maratonach próbowałem jeśc rózne batony, ale ciężko było. Teraz kupuje żele i te mi najbardziej odpowiadają. Testowałem do tej pory takie żele: Przeciętne, za to bardzo tanie, taka tubka 55g kosztuje ok 3zł. Tubka chyba ok 75g, ok 5-6zl próbowałem truskawkowy i jest naprawdę dobry. Jednorazowe żele, jedna porcja ok 4zł. Próbowałem smak bananowy i waniliowy. Smak niezbyt rewelacyjny, strasznie słodkie w porównaniu do innych, trzeba je odrazu popić ale naprawdę skuteczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marnon Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 pierwsze to właśnie Nutrend, drugie maxim... enduro temu jest droższe od carbo bo ma dodatki - L-karnityne. i kilka innych "dopalaczy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
UriahHeep Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 a co powiecie na mleczko w tubce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Widziałem wczoraj na zawodach że 2-3 osoby piły mleko w tubce ale tylko przed zawodami, na trasie raczej sie nie spisze. Wystarczy taki żel i ewentualnie jakiś napój izotoniczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolyfer Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Na zawody zdecydowanie żel. Na treningach zwykłe batony bo szkoda kasy na energetyczne. Na wyścigi żele Nutrenda(mam taniej lub za darmo bo to sponsor klubu) Enduro lub ten tańszy Energy. Nie wiem czemu nikomu oprócz mnie nie smakuje jabłkowy . Ja zawsze biorę jabłkowy i jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axi Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Próbowałem jeszcze żeli Penco. Były w saszetkach, podobnie jak "małe Maximy". Były słodsze od Maxima, wrażenie z działania bez różnicy. Ale mniejsza wygoda w użyciu (wolę formę tybki, nie trzeba się tyle z otwarciem męczyć). Bardziej podeszły mi te Maxima. Czuję, że się sprawdzają, z nie wywołują żadnych negatywnych skutków. Co do babrania się na 3 razy, to podobnie jak większość osób z którymi rozmawiałem ja te żele zjadam na raz... "wchodzą" łatwo i szybko więc nie ma z tym problemu. Nie uważam aby smak był za słodki, ale to jest raczej mocno subiektywna sprawa. Innych jak te dwa jeszcze nie próbowałem głównie dlatego, że w sklepach rowerowych w których najczęściej dokonuję zakupów nie rzuciły mi się w oczy. Choć ceny Nutrendu zachęcają do eksperymentu, zwłaszcza w przypadku Carbosnacków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xsystoff Napisano 10 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Maximy bardzo dobrze na mnie dzialaja. Po prostu czuje sie kopa. Te "carbosnacki" z pierwszego zdjecia dzialaja slabiej, aczkolwiek tez ok. Chyba wszyscy wala Maxima w tubce na jeden raz, nikt tego nie dawkuje na 3 porcje :wink: Hipotoniki tez robia dobre, wiec w sumie firma godna polecenia. Na zawodach nie ma czasu na batona, ja zjadam darmowego zawsze przed Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deathmount Napisano 14 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 ja dawkuje na 3 porcje ale prawie zawsze sie ubabram przy zakrecaniu i sie wszystko klei (klamka, grip, manetka i palce). na pierwsza petle biore batona (maxim - bo mam znizke na nie), na 2 petle zabieram wlasnie tubke zela i to mnie generalnie wystarcza na caly wyscig. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snuffi Napisano 16 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Ja testowalem ostatnio to http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=...06&did=162&l=pl - w smaku calkiem niezle, w dzialaniu... hmm mysle ze bardzo dobrze - ale nie mam porownania do innych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.