[napęd 1x10] Test napędu 1x10 opartego na zębatkach HCC Components

[Chleje24na7]

Co do kaset nikomu nie polecam bawić się w ekstra koronki 40/42T. Lasce zamontowałem kasetę 10sp CSMS3 od Sunrace (klasa XT m771). W dolnej części kasety gdzie wylatują koronki 15 lub 17T, albo są zastępowane 16T kultura pracy takiej kasety XT z już jest mizerna jak tanie Alivio, a tutaj działa jak po maśle i łańcuch nie  spada z 42T podczas pedałowania do tyłu.

[drezyna]

^ dobrze zrozumiałem, Sunrace działa ok?

 

HCC po kilku ładnych tysiącach

tzn po ilu?

Edytowane 5 Marca 2016 przez crust

[ishi]

 

 

tzn po ilu?

 

 

lekko ponad 7k

[KryMar1983]

Hmm mi Sunrace 11-42 zrzuca i nie na 36 a dalej, możliwe że to wina lini łańcucha która przypada dla 7/8 biegu.

[ishi]

Niedawno wróciłem przydługiej jazdy. Ponad trzy godziny tyrania po krzakach, a miało być lekko i ostrożnie żeby nic nie uszkodzić :]

 

Powiem tak. Melon wymiata!!! Jestem w szoku jak zaledwie 12% owalizacji może wpłynąć na mechanikę. Noga idzie teraz dosłownie jak po maśle. Fantastyczne uczucie. Wręcz miałem wrażenie jakby mi co najmniej jeden ząbek z korby urwało.

 

Pierwszy szok to była dojazdówka asfaltem (wbrew pozorom to najcięższy teren dla fata). Wiadomo opory toczenia opony 4.7 + zero zawieszenia wcześniej powodowało, że przy zbyt miękkim przełożeniu był niezły ping pong na siodełku. Teraz ten durny efekt po prostu znikł!

 

Ciężkie techniczne podjazdy 30%+ (piach/korzenie/błoto). Mocno zredukował się efekt martwego punktu. Na okrągłej bywały momenty, gdy rower stał w prawie w miejscu, front zrywał się do lotu, a piasta z tyłu już ostro kwiczała. Wówczas jedynym ratunkiem było poderwanie lekko dupy z siodła, aby przełamać ten cholerny punkt, gdy korba była w pionie (inaczej gleba). Teraz nie miałem ani razu takiego momentu. Nie wiem dokładnie ile jest lżej kolanom na jaju w takich sytuacjach ale wydaje mi się, że... całkiem sporo 

 

Szybka jazda ubitymi ścieżkami. Jak już napędziłem to swoje bydle to szedł jak dzik. Jest niezły flow.

 

Dropy, hopy. W drodze powrotnej zahaczyłem o jedną z miejscówek grawitacyjnych i nie udało mi się zwalić łańcucha. Z resztą zobaczcie jakie to ma zębiska!

 

 

Nie zauważyłem też, aby jajko jakoś negatywnie wpływało na sprzęgło mojej przerzutki (sram type 2.1). Lekko kołysze wózkiem i tyle.

 

No dobra to tyle wrażeń na gorąco z pierwszego spotkania z jajem. Idę na recovery bo ledwo żyje (jak głupi musiałem oblecieć większość okolicznych ścianek)    

 

 

Edytowane 5 Marca 2016 przez ishi

[Colonel]

Pany ma kto bezpośrednie porównanie m8000 z x7 10sp w wersji z zębatkom 42? Pytam bo mam dylemat czy nie pogonić srama i iść w 11sp.

[woojj]

 

 

Melon wymiata!!!

ja takie niespodziewane zjawiska obserwowałem na Biopace 20 lat temu...;-) szczególnie te ostatnie dokręcenie przed szczytem technicznego wzniesienia - łatwiej było przepchnąć pedały. To już było, zapomnieli.... a znów rewolucja. Można by jeszcze kilka takich odgrzewanych pomysłów odnaleźć. 

[IvanMTB]

Szpetne te bezpająkowe korby jak listopadowa noc w Birmingham 

 

No ale grunt, że działa.

 

Szacunek...

I.

 

[adamos]

 

 

Nie zauważyłem też, aby jajko jakoś negatywnie wpływało na sprzęgło mojej przerzutki (sram type 2.1). Lekko kołysze wózkiem i tyle.

 

A miałeś wcześniej jakieś obawy?

Daj jakąś fotkę z profilu jak masz, bo na tych to nawet na jajko nie wygląda.

Ciekawe, czy zastosowanie tegoż ma również znacząco zbawienny wpływ na kolana...

[ishi]

 

 

A miałeś wcześniej jakieś obawy?

 

 

Nie. Sprzęgło trzyma łańcuch w ryzach.

Chodziło mi o to czy sprzęgło nie będzie oddziaływać na ruch obrotowy korby (stawiać jakiś opór).

Z tego co się przyjrzałem to wózek przesuwa się wprzód/tył może ~1cm całkiem swobodnie.

 

 

 

Daj jakąś fotkę z profilu jak masz, bo na tych to nawet na jajko nie wygląda.

 

 

 

 

 

Ciekawe, czy zastosowanie tegoż ma również znacząco zbawienny wpływ na kolana...

 

To będę mógł powiedzieć po parę tysięcy km, ale przyjemna "lekkość" z jaką się to kręci była dla mnie zauważalna już po pierwszych kilometrach.

Nie wiem, może te doznania potęguje extremum mojej maszyny (na asfalcie lekka kotwica, na podjazdach terenowych z koleimax ciąg). Tu każdy wat jest na wagę złota :]

 

[porcelanowy]

Powitoł

Heh, niezły mindf**k ta foka gdyby człowiek nie wiedział co widzi Zęby faktycznie potężne

Dzięki za opis. Wiem przynajmniej, że w dobrą stronę idę. Sam czekam na owalnego banlessa. Na razie na inne mnie nie stać

[drezyna]

HCC po ..2038, z  kmc X10, następna będzie stal.

 

Edytowane 7 Marca 2016 przez crust

[rambolbambol]

crust, przecież dopiero starłeś anodę, jeszcze kawał drogi przed tobą. Moja HCC po 2000km wyglądała bardzo podobnie.

[drezyna]

Tu lepiej widać, sztachety straciły coś więcej niż anodę ( nie mam lepszego aparatu niestety)

[ishi]

Faktycznie, aż starło te prostopadłe karby na zębach.

Albo skiepścił się materiał/obróbka, albo masz jakieś straszne przekosy... albo łańcuch KMC to zuo wcielone

[drezyna]

Zobacz jak się zmienił kształt od wewnątrz ząbka( napina łańcuch, rower do góry kołami jest),  ustawiona względem kasety jest zresztą dobrze. Kmc x10 93 nie ma złego PR ( albo nie znalazłem), nie kręcę siłowo, wręcz przeciwnie, zwykła jazda po lesie i dojazd, żadnego ęudro, kupiona 11.2015.

Edytowane 7 Marca 2016 przez crust

[ishi]

Porównując do mojej (foto na poprzedniej stronie) i Rambola (wcześniej) to jest ostro zaorana.

 

Może warto zadać pytanie do HCC co mogło spowodować takie zużycie

 

Moja jakby co jest z przełomu 2014/15

[rambolbambol]

Nowe też mają tak wycięty kształt od wewnatrz ząbka , to jest celowy zabieg polepszający trzymanie łańcucha.

Jak wrócę do domu to wkleję fotkę z nowej zębatki

Edytowane 7 Marca 2016 przez rambolbambol

[drezyna]

^,  możesz dać fotkę, mnie się wydaje że zęby jednak nie mają takich wycięć, ale mam już dupopląs od patrzenia.

Sprawdzę teraz Hello, 36 t,  inny rower, inny łańcuch, zobaczę może to ja coś źle robię.

 

[Alkazar]

Tu lepiej widać, sztachety straciły coś więcej niż anodę ( nie mam lepszego aparatu niestety)

 

Witam 

Po zimowym przeglądzie okazało się, że moja hcc straciła ząb,  nigdzie nie uderzyłem , nie jeżdżę po błocie ... cóż, albo trafiłem pechowy egzemplarz albo jakość produktu uległa pogorszeniu 

Pozdr

Tu lepiej widać, sztachety straciły coś więcej niż anodę ( nie mam lepszego aparatu niestety)

 

[drezyna]

Ładnie, z ciekawość, jaki przebieg?

Jak się może skiepścić produkt który jest coś koło 1.5 roku na rynku? ( z tego co kojarzę Rambol dostał na testy zaraz po wprowadzeniu, jeśli się mylę..to i tak niewiele to zmienia wg mnie).

 

Prośbę mam, nie pamiętam kto robił na forum NW w stali, jakby ktoś był na tyle miły i przypomniał byłbym wdzięczny.

 

 

[Alkazar]

Przebieg  ?.., może 1000

[drezyna]

Elegancko..

 

[ishi]

Prośbę mam, nie pamiętam kto robił na forum NW w stali, jakby ktoś był na tyle miły i przypomniał byłbym wdzięczny.

 

banless.pl

 

 

 

Przebieg ?.., może 1000

 

Moja przy większym przebiegu (bliżej 1500) była ledwo dotarta. Coś chyba jest na rzeczy.

 

 

PS. Może Wy łańcuchów nie smarujecie?

Edytowane 9 Marca 2016 przez ishi

[drezyna]

Dzięki za namiar.

 

Co do HCC, kilka osób w temacie nabyło, może się zgłoszą z opiniami.