[amortyzator] Epicon problem!

[uwekolarz]

Cześć, mam pytanie odnośnie Amortyzatora Epicon sf11. Kiedyś rozebrałem tłumik i zmieniłem w nim olej. Wlałem do niego 80ml i wszystko było dobrze. Ostatnio zauważyłem, że amor ma mniejszy skok to znaczy nie można go dobić do końca, nawet jak spuszczę z niego powietrze to dolne golenie nie chowają się do końca w lagi. Dzisiaj ponownie rozkręciłem tłumik i wylałem olej i wlałem ponownie 80ml i po skręceniu pręt nie chowa się w tłumik praktycznie wogóle. Jakieś rady dlaczego tak jest?

[MokryxD]

Zalewając tłumik rozciągnąłeś tłoczysko do końca? Przy 80ml wlanych przy rozciągniętym tłoczysku na pewno jest pełen skok. U mnie nawet blokada troszkę za słabo łapała.

[uwekolarz]

Raz zalałem jak było schowane, efekt taki sam jak na poczatku, rozkręciłem i wyjąłem tłoczysko zupełnie i zalałem, taki sam efekt. Jutro rozbiorę i zaleje na wyciągniętym, ale nie wyciągne go całkowicie, myślisz, ze pomoże?

[MokryxD]

Tłumik zalewaj przy maksymalnym rozciągnięciu. Wg mnie tu leży problem.

[zdrower]

Jak zalewasz tłumik to lej porcjami a w między czasie ruszaj tłoczyskiem, wlewaj zawsze na rozciągniętym tłoczysku na maksa i od czasu do czasu ruszaj nim tak żeby pozbyć się powietrza. Po wlaniu sprawdzić czy cały tłok się chowa, jak nie to odlać trochę. 

[Puklus]

Wg mnie zalewanie oleju nie ma związku z tym jak jest ustawione tłoczysko, bo olej i tak i tak sie przez nie przelewa, choć nie wiem jak to w epiconie wygląda, szczerze mówiąc.

[zdrower]

Przelewa się ale bardzo wolno, dlatego lepiej poruszać tłokiem, wtedy nie trzeba czekać aż olej spłynie. Dobrze jeszcze ustawić regulację rebound na minus, wtedy łatwiej nim ruszać i tak nie chlapie . Sprawdzone organoleptycznie, za mocno pociągnąłem tłoczysko i mi szpryca w twarz kiedyś poszła .

 

 

Ostatnio zauważyłem, że amor ma mniejszy skok to znaczy nie można go dobić do końca

Natomiast ten objaw to mi bardziej wygląda na to że oring na tłoczysku przepuszcza olej który migruje z tłumika do dolnej goleni i blokuje skok, trzeba by sprawdzić czy nie wycieka ten olej, widać to jak się rozkręca amorka po ilości wyciekającego oleju po odkręceniu śrub zespalających górne lagi z dolnymi. Jeśli amortyzator nie miał robionej mini kąpieli olejowej a wycieka olej to znaczy że padł oring, jeśli miał zrobioną mini kąpiel to trzeba zlać do miseczki ten olej z zmierzyć ile go jest, jeśli więcej niż zaaplikowano do kąpieli olejowej znaczy że padł oring.

Edytowane 6 Października 2014 przez zdrower

[Puklus]

To fakt. Tłumiki powrotu, mimo różnic w wyglądzie mają raczej identyczną konstrukcję. Ja RSa zalewałem, tak że wlałem oleju troszkę, poruszałem tłoczyskiem żeby olej sie wlał w każdy zakamarek i dolałem tyle ile trzeba.

[Poleczek]

Jak wlejesz olej a potem poruszasz przy otwartej górze to zrobisz fontannę, zapomnieliście Panowie że podczas tej czynności należy "zamknąć" górę goleni chociażby ręką, albo robić to baaardzo po woli.

Ogólnie: wyciągasz tłok na maksa w dół, wlewasz oleju tyle żeby było go ciut ponad talerzyk blokady po zakręceniu górnego korka.

(nie pamiętam ile cm, ale chyba masz linijkę? Na suwmiarkę nie liczę...)

Masz pełny skok, blokada działa, tłumienie też.

[uwekolarz]

Problemem przez, który nie mogłem wlać 80ml i amor nie chował się do końca było to, że po zlaniu oleju tłumika część jego zostawała w nim. Znajdowała się ona w górnej części tłumika i nie chciała sama zlecieć. W końcu skręciłem pusty tłumik i wtedy poruszałem tłoczyskiem i wyssało ten olej z górnej części. Po rozkręceniu tłumika wylałem te 20ml. Po tym wszystkim do tłumika weszło znowu 80ml i amor działa normalnie. Zastanawia mnie tylko co spowodowało, że tłumik nie miał pełnego skoku i dlaczego nie chciał ten olej zlecieć.

[Puklus]

Czyli wlałeś po prostu za dużo

[Poleczek]

Olej nie chciał zlecieć bo... wróć na fizykę do gimnazjum, słup wody, brak ujścia powietrza od góry i małe otwory w talerzyku blokady

 

a Skoku nie miał całego bo jak zalejesz cały tłumik to tłoczysko nie ma gdzie się podziać