andrzej1976 Napisano 14 Września 2014 Napisano 14 Września 2014 Jestem nowy na forum i jeśli pytanie moje się powtarza to proszę mi wybaczyć.Mam taki problem - jestem posiadaczem trekinga firmy Kross Trans Solar , którego zakupiłem w marcu tego roku, i przejechałem nim około 4 tys km , ale niestety ostatnio pękają mi szprychy.Pierwszy raz stało się to na wyprawie rowerowej po krajach nadbałtyckich .Po przejechaniu około 1000 km pękła mi szprycha w tylnym kole za zagięciem łębka od strony piasty.Bez jednej sprzychy musiałem jeszcze przejechać 400 km , to wydawało mi się nic poważnego biorąć pod uwagę że ja ważę 82 kg i sakwy ważyły 30-35 kg pomyśłałem sobie żę może się zdarzyć coś takiego.Po przyjezdzie do kraju poszedłem do serwisu rowerowego i sprzycha została wymieniona i koło wycentrowane.Niestety po przejechaniu 100-150km znów pękła kolejna szprycha nie ta sama ale w ten sam sposób, ponownie udałem się do tego samego serwisu i znów przeprawodzone ten sam zabieg.Myśłałem ze już to się wiecej nie powtórzy , jednak się myliłem, wczoraj po przejechaniu od ostaniej wymiany około 100 km znów mi pękła szprycha też nie ta sama ale inna ale również w ten sam sposób.Proszę o jakieś wasze wskazówki czym to może być spowadowane.Dwie ostanie szprychy pękły gdy nie miałęm żadnych sakw z tyłu , i jeżdziłem raczej po asfalcie i trochę po szutrze.Czy jest wina może tego serwisu że nie potrafi tego dobrze naprawić, wspomnę że mieszkam w Radomsku woj.łódzkie i śą tu tylko dwa serwisy rowerowe, może znacie jakiś serwis rowerowy lub człowieka w oklocach Radomska,Częstochowy lub Piotrkowa który się zna na tym dobrze.Bardzo proszę o jakieś wasze sugestie i wskazówki jak rozwiązać ten problem-pozdrawiam i czekam na odpowiedż
Rulez Napisano 14 Września 2014 Napisano 14 Września 2014 Po prostu trzeba przepleść koło , założyć nowe mocne nie cieniowane szprychy i tyle . Szprychy : http://rowerowy.com/sklep/czesci/szprychy/szprychy/prod/dt-champsilver-3 PS Wymienił bym przy okazji piastę na jakąś z łożyskami maszynowymi i miał spokój na dłuższy czas.
BikoBiko Napisano 14 Września 2014 Napisano 14 Września 2014 Skoro jeździłeś 400 km bez 1 szprychy to mocno nadwyrężyłeś pozostałe i teraz będą pękać , jak wymienisz kilka/kilkanaście to potem ten proces się zatrzyma. Serwis wymieniając 1 szprychę na pewno robi to dobrze, pytanie jeszcze czy zlecasz też centrowanie koła i czy to tez tam jest robione.
beskid Napisano 14 Września 2014 Napisano 14 Września 2014 To ile się jeździ bez jednej szprychy nie ma żadnego znaczenia. Trzeba ponownie zapleść koło na dobrych szprychach i zrobić to fachowo.
BikoBiko Napisano 14 Września 2014 Napisano 14 Września 2014 Ma znaczenie, zwłaszcza w połączeniu z tymczasowym podcentrowaniem koła lub nie. A hasło klucz to zmęczenie materiału. Jasne - zaplecenie na nowo pomoże, bo wymieniamy szprychy, podobny efekt ( prawie) da wymiana np.co drugiej szprychy. Teraz pytanie @beskid - skoro koło jest źle zaplecione od początku to dlaczego dopiero po 4000 i pęknięciu pierwszej szprychy zaczęły lecieć kolejne...
beskid Napisano 14 Września 2014 Napisano 14 Września 2014 Bo generalnie są do dupy i już nie wytrzymują. Żle złożone koło nie zaczyna się zypać od razu. To jest proces i pewnie się zaczął. Dziesiątki razy miałem wręcz pourywane szprychy więc centra była większa niż przy pęknięciu i po wstawieniu nowej było normalnie. Przy czym koło bez tej jednej dostawało nieżle w tyłek. Miałem nie tak dawno przypadek identyczny z kołem tylnym, które zaczęło mi się sypać po niecałych dwóch sezonach. Też co drugi wypad pękała jedna z szprych przy kołnierzu piasty. To co się sprawdzało w innych czyli każdorazowa podmiana szprychy nic nie dawało. Dwukrotny nowy zaplot z dwukrotnie też innymi szprychami też nic nie dawał. Winną stała się obręcz i to też trzeba brać pod uwagę chociaż to rzadki przypadek.
Rulez Napisano 14 Września 2014 Napisano 14 Września 2014 BikoBiko Gadu gadu, a bez wymiany wszystkich szprych i tak nic z tego koła nie będzie ... i nie wstawiaj tu kitu o wymianie co drugiej czy innych półśrodkach.
andrzej1976 Napisano 20 Września 2014 Autor Napisano 20 Września 2014 Dziękuje wszystkim za podpowiedzi , właśnie w czwartek odebrałmem rower od serwisanta, zdedydowałem się na wymiane we wszystkich szprych na grubsze .Serwisant twierdzi że teraz juz powinno być ok ,ale to sie okaże po kilku przejażdzkach- jeszcze raz dziękuje za wasze sugestie podrawiam
mklos1 Napisano 23 Września 2014 Napisano 23 Września 2014 Teraz pytanie @beskid - skoro koło jest źle zaplecione od początku to dlaczego dopiero po 4000 i pęknięciu pierwszej szprychy zaczęły lecieć kolejne... To, że pękła szprycha po 4 tyś km to normalne - może się zdarzyć. To, że zaczęły pękać kolejne to wynik niewłaściwego centrowania (przesilenia) szprych. @andrzej1976 pisał o tym - szprycha została uzupełniona w serwisie i koło wycentrowane. Ja miałem to samo. Po tym jak kolega mi wycentrował koło "na oko" (bez tensometru), szprychy zaczęły się sypać jedna po drugiej.
BikoBiko Napisano 23 Września 2014 Napisano 23 Września 2014 To, że zaczęły pękać kolejne to wynik niewłaściwego centrowania (przesilenia) szprych. A ja uważam inaczej, choć każdy przypadek może być inny. Sam miałem tak w budżetowym rowerze, ze po pęknięciu pierwszej szprychy zaczęły lecieć kolejne. A szprychy sam zakładałem i centrowanie ograniczało się zawsze tylko do miejsca w okolicy pękniętej/wymienianej szprychy - innych nie było potrzeby ruszać. Dla mnie jest jasne, ze jak pęka szprycha to naprężenia inaczej rozkładają się w kole, a jak się jeszcze jeździ na takim kole to te naprężenia się kumulują również "zmęczeniowo" w pozostałych. Dlatego dla mnie jest niedopuszczalne jeżdżenie bez jednej szprychy - trzeba jak najszybciej uzupełniać. To, ze serwis przy centrowaniu może tez spaprać to inna sprawa, a obie te rzeczy mogły akurat mieć miejsce w tym przypadku - tzn. pierwsza opisywana na 100%
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.