[łańcuch] Częste mycie łańcucha skraca jego żywotność?

[Robert]

Ostatnio słyszałem że częste mycie łańcucha skraca jego żywotność. Sam raczej uważam to za brednie bo teoretycznie im mniej piasku się tam znajduje tym lepiej. Co sądzicie o tej teori?

[tichy]

Nic na ten temat nie słyszałem...

Wiesz może jakie są argumenty na poparcie tej ,,teorii'' ?

[Robert]

Właśnie do tej teorii raczej nie ma żadnego argumentu i go nie usłyszałem.

[Gryzon]

Ja uważam, że jest całkiem odwrotnie, ponieważ jeśli pomiędzy ogniwami znajduje się więcej piachu niż smaru to występuje większe tarcie i łańcuch się szybciej zużywa. Ja myję łańcuh jak zacznie już wyraźnie głośniej pracować czyli ok 100km.

[mike87]

Ja też łańcuch czyszczę jak go słychać czyli właściwie co dwa dni (co około 200km).

[Gromosmok]

Ostatnio słyszałem że częste mycie łańcucha skraca jego żywotność.

Jest całkiem odwrotnie.

[RZUŁF]

ja słyszałem też coś takiego

 

"CZĘSTE MYCIE SKRACA ŻYCIE"

 

ale ryzykuje i nadal sie myje ...... :lol: :lol:

[Robert]

Czyli można to wziąć jako jedną wielką bujde od razu tak myślałem, ale chciałem się upewnić. Może osoba która wypowiedziała te słowa bała się o to, że z łańcucha zejdzie warstwa niklu ??

[mike87]

Czyli można to wziąć jako jedną wielką bujde od razu tak myślałem, ale chciałem się upewnić. Może osoba która wypowiedziała te słowa bała się o to, że z łańcucha zejdzie warstwa niklu ??

A może stosuje zasadę, że kwas najlepiej rozpuszcza brud? Wtedy faktycznie częste mycie skróci znacząco żywotność łańcucha

[mabu]

z tym myciem lancucha jest podobnie jak z niektorymi ludzmi.niektorzy sie nie myja ,bo uwazaja ze "naturalna " warstwa chroni przed chorobami:)hehe

[rozwell]

NIE MYCIE SKRACA ŻYCIE

[jurasek]

pare dni temu w dziale pt: co dzisiaj zrobiłes , przeczytałem post " dzisiaj umyłem napęd " czy cos w tym sensie

 

skojarzenie moje było , że za chwile ktos napisze - dzisiaj zrobiłem manicure

czyszczenie napędu jest przecież tak naturalną czynnością dla bikera jak mycie zębów

czemu nikt nie zapyta czy częste pranie stroju rowerowego nie zaszkodzi jego jakości ?

- bo nikt nie bedzie jeździł śmierdzący

 

na drugi dzień kiedy jechałem po lesie i słyszałem tylko szum opon na igliwiu i spiew ptaków to nasunęło mi sie drugie skojarzenie

jazda na czyściutkim napedzie to jak sen w świeżutkiej pościeli

 

czym jest napęd w rowerze ?

- otwarta przekładnią łańcuchową, a taką trzeba konserwowac cześciej, a konserwacja polega na : itd .itd.itd.

 

lece bo mi olej skapuje z łancucha i trzeba go wytrzeć

papapa

[Trin]

name='Katsumoto' date='7.07.2006, 08:28' post='234573'

Ostatnio słyszałem że częste mycie łańcucha skraca jego żywotność.

eee gadanie lepiej powiedz nam kto ci tak powiedział ?

Myje łańcuch jak potrzeba - czyli jak jest brudny ewentualnie zaczyna cykać jak świerszcz

[Robert]

To mój kolega co ma dośćdziwne teorie, np. kółka przerzutki zużywają się w tempie kasety. Ogólnie lekko stuknięta osoba

[Blitzer]

ciekawa teoria:)

Wczoraj przy okazji serwisowania kuzynowi bika wyvczyscilem sobie dokladnie naped, co mi zajelo jakies 2 godziny... Wszystko byloby ok gdyby nie to, ze zaraz po czyszczeniu zachcialo mi sie poszalec w lesie i znowu wszystko czeka na czyszczenie Jakos nie potrafie nie jezdzic w blocie. Cos w tym jest :twisted:

[sebekfireman]

Ostatnio słyszałem że częste mycie łańcucha skraca jego żywotność. Sam raczej uważam to za brednie bo teoretycznie im mniej piasku się tam znajduje tym lepiej. Co sądzicie o tej teori?

Poszukaj na forum - jest taki temat w którym się nad tym zastanawiałem i pokazywałem dlaczego tak może być. Ale raczej tak nie jest.