Robak7 Napisano 6 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Zastanawiam sie nad zakupem hamulca tarczowego do xc. Szukam raczej jakiegoś hydraulicznego(używanego). chciałbym żeby miał dobrą modulacje. co moglibyście mi polecić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YogiSC Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Zastanawiam sie nad zakupem hamulca tarczowego do xc. Szukam raczej jakiegoś hydraulicznego(używanego). chciałbym żeby miał dobrą modulacje. co moglibyście mi polecić? deore 525/535 giant mph3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Putek Napisano 8 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Hayes hfx 9 ja może będe swoje sprzedawał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naziel Napisano 9 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 na gieldzie znalazlem i kupilem w super stanie magure julie na tył z 160mm tarcza hayesa za 200 zl (wczoraj) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robak7 Napisano 9 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 miałem okazje jeździć na hfx 9...brak modulacji....omal sie nie zabiłem:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Autor Napisano 23 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Giand mph albo +100zł deorka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chicken002 Napisano 6 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Witam chcĘ kupić hamulec hydrauliczny do tyłu do 200 zł może być bez tarczy Myślałem nad tymi : Shimano deoe m575 http://www.allegro.pl/item675139954_hamule...umrowerowe.html Hayes sole Shimano m535 Shimano lx m585 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 6 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Na dzień dobry daruj sobie Hayes Sole. Archiczna konstrukcja z jednym ruchomym tłokiem. Nie warto. Sh-no m585 i m535 to w sumie to samo, tylko w innym kolorze i z innym napisem. Hamulec na pewno nie bez wad, ale całkiem rozsądnie działający. M575 to teoretycznie nowość, ale zacisk taki sam jak w starym M525, czy późniejszym M485. 525 to tez był taki hamulec niezły, ale bez jakichś wodotrysków. Mocą nie powalał z nóg, był przyciężkawy, ale był prosty jak cep i zupełnie bezobsługowy. W sumie moje słoniowate cielsko przewiózł kilka razy po górach jesienią i nawet się nie zabiłem 575 różni sie od wspomnianego M525 nową klamką (przedtem była taka jak w 585 i 535) Ma tą zaletę, że jest w niej dzielona obejma i mozna montować ją i demontowac bez sciągania gripów, ale estetyka to IMO powaznie kuleje. Ja osobiście z tych wymienionych skusiłbym sie na 585 bądź 535. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.