Skocz do zawartości

[opony] uginanie się opon mimo napompowania


Ruka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Po tym, jak mój nowy rower ''zmienił'' właściciela po włamaniu do garażu, by móc dojeżdżać do pracy zmuszona byłam zainwestować w coś używanego i taniego. Takoż się stało.

 

I tu pojawia się problem z oponami. Mimo napompowania na maksa, pod moim ciężarem uginają się (niespełna 60kg) i wygląda to jakby brakowało powietrza. Max. ich ciśnienie opisane to 0.25 MPa, ale wtedy to kompletne kapcie, na których nie da rady jechać, więc są podpompowane na 3 bary (kompresor na stacji i nożna pompka). Czy przyczyną takiego stanu rzeczy może być ich sparcienie? Nie wyglądają na popękane przy ucisku czy zjechhane, no ale nie znam się zbytnio. Dodam, że to opony Stomil Aligator 26x1.90, więc swe lata już mają.

I, co polecacie ewentualnie nowego taniego, gdyż nie chcę inwestować w ten rower kasy, skoro na wiosnę czeka mnie pewnie zakup czegoś porządnego, więc tu wolę odłożyć kasę. Bo w szczęśliwe odnalezienie przestałam już wierzyć.

Napisano

Dzięku, tylko zapomniałam dodać, że nie jeżdżę tylko po asfalcie/kostce, ale zdążają się też ścieżki szutrowe i inne okołoleśne piaski.

Napisano

Na szutrze spokojnie sobie na takich oponach poradzisz, na piachach w lesie tak samo a w sypkim piachu każda opona się zakopie. 

 

A jeśli masz problemy z ciśnieniem w oponach to zamiast opon zwrócił bym uwagę na dętki - może wentyl puszcza, może są po prostu stare, może jakaś łatka puszcza. 

 

Na oponie można jeździć dopóki się nie rozleci i kapeć się sam z siebie nie robi jak dętka jest dobra i szczelna. 

 

Napisano

Dziękuję za propozycje.

 

A jeśli masz problemy z ciśnieniem w oponach to zamiast opon zwrócił bym uwagę na dętki - może wentyl puszcza, może są po prostu stare, może jakaś łatka puszcza.

Pierwszym moim strzałem były dętki, więc poszły do wymiany. Co prawda obecne nie są jakieś wysokopółkowe, jednak sprawdzane pod wodą nie wykazywały oznak przepuszczania powietrza, wentyl też raczej nie puszcza. Ale po wymianie sytuacja jest taka sama. Poza tym z dętek nie schodzi powietrze, kiedy rower stoi, sprawdzam niemal przed każdą jazdą. Propelem pojawia się dopiero, gdy wsiadam na rower, opony gną się jakby brakowało im powietrza.
Napisano

To skoro dętki nie puszczają powietrza ugięcie opony jest normalne.

Jeśli ciśnienie jest według Ciebie za niskie i chcesz żeby opony ugięły się mniej to trzeba więcej napompować i po kłopocie - z tego co piszesz maksymalne dopuszczalne ciśnienie to 0,25MPa czyli koło 2,5 atm - 3 to już za dużo.

 

Więc w takim razie w grę wchodzi zmian opon na takie które można napompować wyższym ciśnieniem.  

 

Pytanie tylko czy jest sens - na 2,5 atm można spokojnie jeździć po asfaltach a "ugięcie" jest normalne podczas jazdy. 

Napisano

Takie ugięcie raczej nie jest normalne, mam porównanie choćby z poprzwdnim rowerem czy też innymi użytkownikami na mieście. Czy 2.5 jest ich max. ciśnieniem nie jestem pewna, gdyż wartość opisano jedynie jako zalecaną. I jak wcześniej pisałam, przy takim ciśnieniu to już była kompletna masakra w jeździe.

Na fotce niestety nie widać aż tak dobrze jak w rzeczywistości.

ftdeud.jpg

Napisano

Głupie pytanie - a może opona jest po prostu za szeroka, i dlatego tak po bokach odstaje?

 

Albo dętka jest zbyt mała/cienka, i nie jest w stanie wypełnić opony.... takie strzały na chłopski rozum, poza tym nie znam się :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...