[buty] Tanie na zimę, 50-100 zł

[Piter233]

Witam, szukam jakichś w miarę tanich butów na rower na zimę, na pedały platformowe. Myślałem nad jakimiś trekkingowymi, za kostkę - oczywiście wiem że za tą cenę nic super się nie kupi i też tego nie oczekuję. Może ktoś miał styczność z takimi butami? Zakres temperatur do 5 stopni, lub jeśli się da do 0. Z góry dziękuję za pomoc.

[zabiel17]

Ja w zimie zakladam grube skarpety i buty trekingowe kupione kiedys za 70zl i daja rade. Wyadaje mi sie ze nie potrzeba podawac zadnefo modelu itp tylko brac jakies w miare tanie i dobra skarpete do tego i gitara

[paziek]

Ja przy takich temperaturach zakładam na letnie buty ochraniacze przed wiatrem i wystarczy.

[michuuu]

Wystarczy odpowiednia skarpeta i buty nie muszą być ciepłe.

http://www.mikesport.pl/pearl-izumi-elite-93152-pe-skarpety-tall-wool.html

Lepiej zainwestuj w dobre skarpety niż w kiepskie buty.

[siimon]

Pewnie w decatholnie znajdziesz coś w tej cenie. 

[MikeSkywalker]

@@siimon a masz jakieś doświadczenie w butach z Deca? Mają jakieś buty zimowe za 130-150 złotych ale ciekaw jestem czego spodziewać się po takiej cenie.

 

Generalnie w podobnej nie da się kupić butów trekkingowych które nie rozwalą się od razu ale z Decathlonem może być nieco lepiej.  

 

Sam szukam jakiś butów na jesień/zimę na rower. Mam trekkingowe ale ich na rower nie ubiorę bo był za drogie i zniszczą się od korb. 

[siimon]

Mam wysokie z decathlonu kosztowały chyba nawet poniżej 150zł. Przechodziłem w nich trzy zimy w tym zaliczyłem parę razy wysokie tatry również zimą z rakami. Przez dwie zimy jeździłem w nich na rowerze (ok 25km/dzien). Teraz na zgięciu się już przetarły i mimo impregnacji przemakają. Do tej poru przejście przez strumień i duże kałuże nie stanowiły problemu. 

 

Teraz latem kupiłem niskie kosztowały około 150 i po tygodniu z dzieciakiem na plecach w Bieszczadach są jak nowe.  

 

Generalnie to jestem bardzo zadowolony z tych butów, dobra przyczepność, nieprzemakalne, wygodne, oddychalność w tych najniższych modelach może nie jest jakaś super jak dla mnie wystarczająca. Mogły by być jedynie trochę lżejsze. 

 

Alternatywą dla Decathlonu może być outlet, tak kupiłem z śmieszne pieniądze wysokie McArtury, na papierze wyglądają bardzo dobrze ale jeszcze nie miałem okazji przetestować.

 

 

pozdr!

[Fenthin]

Buty z Decathlonu ogólnie można krótko scharakteryzować jako tanie, solidne, choć bez wodotrysków.

Z butami trekkingowymi jako takimi nie mam specjalnie doświadczenia bo i po górach nie chodzę, ale dwie zimy przechodziłem w http://www.decathlon.pl/buty-turystyczne-zimowe-wysokie-mskie-inuit-id_8180324.html przejdę też najbliższą i ciężko mi powiedzieć o tych butach choćby jedno złe słowo. Po dwóch latach brak widocznych oznak zużycia, nie przemakają ale i stopa nie gotuje się we własnym sosie.

Dobre wrażenie niosły także inne produkty, więc myślę, że lepiej zostawić te 100zł w Decathlonie i mieć zapewnioną pewną jakość niż szukać butów na bazarach.

 

Z droższymi wydatkami w Decathlonie raczej bym się wstrzymał, ale niska półka cenowa jest nie do pobicia.

[MikeSkywalker]

Dobrze wiedzieć, to w takim razie powoli zacznę się za czymś rozglądać. 

@@Fenthin te które podlinkowałeś opisują jako "zimowe" - nie jest w nich za gorąco na wiosnę/jesienią przy temperaturach powiedzmy koło 5-10 stopni? 

[MikeSkywalker]

Dobrze wiedzieć, to w takim razie powoli zacznę się za czymś rozglądać. 

@@Fenthin te które podlinkowałeś opisują jako "zimowe" - nie jest w nich za gorąco na wiosnę/jesienią przy temperaturach powiedzmy koło 5-10 stopni? 

[Fenthin]

Oczywiście, że jest. Za to zimą bardzo ciepło.

 

Nie widzę zresztą tak wysokich butów na rowerze. Ale piszę o nich, by pokazać, że w Decathlonie można kupić za nieduże pieniądze naprawdę dobre obuwie.

[MikeSkywalker]

To trochę lipa. Normalnie w trekkingowych w zimie nadrabiałem dobrymi skarpetami a w okresie tzw. przejściowym było ok bez nich. 

Decathlon ma w ofercie sporo modeli trekkingowych to pewnie spośród tych trzeba będzie wybrać.