jasinski21444 Napisano 5 Września 2014 Napisano 5 Września 2014 K18 sobie odpuść , tych hebli nie produkują już więc mogą być nieco zużyte tzn uszczelki . Ale fakt są mocne a klamki twardsze niż w XT . XT mają delikatnie więcej mocy i miększą klamke . wziąłbym XT Jeździłem na obu
Mod Team Puklus Napisano 8 Września 2014 Mod Team Napisano 8 Września 2014 Wydaje mi się, że wyboru już dokonałem (XT) Moim zdaniem nie ma sensu. Lepiej wziąć 675 + porządne klocki metaliki. To ten sam hamulec, identyczny, różniący sie kolorem, napisami i brakiem śrubki w klamce ( free stroke) którą osobiście sobie dołożyłem. No ale zrobisz jak uważasz
CUBEMAN Napisano 8 Września 2014 Autor Napisano 8 Września 2014 Lepiej wziąć 675 Wiem, juz mi wlasnie sugerowano to wyjscie w tym watku i nadal biore to pod uwage, chociaz jesli roznica pomiedzy oboma wariantami nie bedzie wieksza niz stowka, to wezme XT. Moze sie to kiedys przydac przy ewentualnej sprzedazy roweru no i oczywiscie "szpan na dzielni" wiekszy Nie moge sie nigdzie doszukac jakiegos sensownego zestawienia tych wszystkich grup Shimano, aby dowiedziec sie co jest lepsze od czego (a przynajmnej wyzsze grupowo). Chetnie dowiedzialbym sie co to jest grupa Zee lub Saint. W obu przypadkach klamki pozbawione sa tego srebrnego koloru, na ktory mam lekka alergie Strona firmowa Shimano jakos srednio to wyjasnia :/ Po cenach domyslam sie jednak, ze to jakis kosmos nie dla takich amatorow jak ja
jasinski21444 Napisano 8 Września 2014 Napisano 8 Września 2014 Zee lub Saint to grupa do kolarstwa grawitacyjnego - FR/DH , do ostrego katowania w dół . W tym wypadku byłaby to przesada
CUBEMAN Napisano 8 Września 2014 Autor Napisano 8 Września 2014 Zee lub Saint to grupa do kolarstwa grawitacyjnego - FR/DH , do ostrego katowania w dół . W tym wypadku byłaby to przesada Ale gdyby porownac XT do ZEE, pomijajac zupelnie kwestie ceny (bo znalazlem komplet ZEE tylko o stowke drozszy od XT), to czy czy ZEE sa ewidentnie lepszymi hamulcami od XT w jakiejs kwestii? Czy tez moze poniewaz sa to hamulce dla zawodowcow to mi moga sprawic niepotrzebne problemy? Dodam tylko, ze podobaja mi sie duzo bardziej ZEE bo sa czarne
tobo Napisano 8 Września 2014 Napisano 8 Września 2014 Nie wiem co znaczy hamulec dla zawodowców, bo nie ma czegoś takiego Zee jest tańszym hamulcem z grawitacyjnej rodziny komponentów Shimano - tańszy brak Sainta. Różnica między zee a xt? 4 tłoczki zamiast dwóch, czyli większa moc. Rodzina xtr, xt, slx ma takie same klocki a zee i saint inne. Nie moge sie nigdzie doszukac jakiegos sensownego zestawienia tych wszystkich grup Shimano, aby dowiedziec sie co jest lepsze od czego (a przynajmnej wyzsze grupowo). http://www.choosemybicycle.com/in/en/bicycle-tips/know-your-bicycle/shimano-mtb-component-hierarchy Musiałeś słabo szukać
triper Napisano 8 Września 2014 Napisano 8 Września 2014 Poza tym Zee ma większą powierzchnię hamowania bo klocek większy, zacisk większy więc ciut więcej oleju jest w hamulcu, generalnie ten hamulec jest nie do przegrzania, można hamować nieudolnie wciąż trzymając palec na klamce w trakcie zjazdu a i tak przegrzanie tego hamulca będzie prawie niemożliwe, pisze prawie ale w zasadzie nie słyszałem ani nie czytałem o tym żeby ktoś przegrzał Zee. Jeżeli masz solidny amortyzator który zniesie tarczę 203 i Zee to nawet z sakwami nie będzie toprzerostem formy nad treścią, wszystko zależy od tego gdzie jeździsz, jeśli w górach gdzie musisz pokonać długie, szybkie asfaltowe zjazdy to na przód ja bym sobie taki sprawił. Będziesz miał niespotykany komfort psychiczny a po przyłożeniu palca do klamki efekt "rzucenia kotwicy" Na tył to nie ma co przesadzać, raz że za duża moc hamulca powoduje szybkie blokowanie się koła, dwa że sztywne ramy w rowerach XC/Treking mogę zwyczajnie pęknąć przy tak mocnym hamulcu na mocowaniu zacisku. Możesz też kupić na tył kompletny hamulec XT a naprzód kupić klamkę XT i zacisk Zee. Wizualnie będziesz miał porządek na kokpicie a moc przodu będzie spektakularna. Do tego klocki metaliczne i żaden asfaltowy zjazd ciągnący się kilometrami nie będzie straszny.
jasinski21444 Napisano 9 Września 2014 Napisano 9 Września 2014 Triper troche pleciesz głupoty . Autorowi wystarczy spokojnie XT M785 z tarczą 180 z przodu , względem hayesów ryde będzie to duży skok . Skoro XT z tarczą 180 wystarczał mi w enduro przy 76kg+ plecak to i autor nie powinien narzekać , shimano od m596 do sainta jest niezmiernie ciężko przegrzać Zee w tym przypadku to jest GRUBA przesada tak i tarcze 203mm w rowerze do xc .
triper Napisano 9 Września 2014 Napisano 9 Września 2014 Jasiński nie wiem jakie ty enduro jeździsz, ale ja w enduro nie lecę po szlaku 80 km/h. Co na asfalcie jednak mi się zdarza. Ważę 75 kg. A kolega znacznie więcej do tego sakwy... Ale ja się nie upieram. Twierdzę jednak że dla potężnego chłopa zacisk Zee z przodu to nie jest przesada.
jasinski21444 Napisano 9 Września 2014 Napisano 9 Września 2014 Jak na szlaku mam 80km/h to znaczy że coś jest nie tak XT z tarczą 180mm tu spokojnie wystarczy autorowi.
triper Napisano 9 Września 2014 Napisano 9 Września 2014 Jak na szlaku mam 80km/h to znaczy że coś jest nie tak Co ma być nie tak ? Nie rozumiem twojej wypowiedzi l. Napisałem że nie jeżdżę 80km/h na szlaku... To o co chodzi ? :-)
Mod Team Puklus Napisano 9 Września 2014 Mod Team Napisano 9 Września 2014 Jasiński nie wiem jakie ty enduro jeździsz, ale ja w enduro nie lecę po szlaku 80 km/h. Gadaj mnie tu natentychmiast gdzie to takie górki sa bo ja też tak chce
Sagitt77 Napisano 9 Września 2014 Napisano 9 Września 2014 Jeśli jeździsz w czasie zimy przy dużych mrozach (-10 st. C) to jeszcze się zastanów nad hamulcami Shimano. Moje SLX-y M666 przy tej temperaturze już zaczynały szwankować (twarda klamka, gorsza praca). Po za tym to dobre hamulce chociaż czasem trudno idealnie ustawić zaciski względem tarcz. Wcześniej jednak miałem wspomniane tu Formula Oro 18 i działały zimą idealnie, a nie było też problemów z ustawieniem zacisku. Co prawda nie są już do kupienia ale mają godnego następcę - Formula RX.
CUBEMAN Napisano 9 Września 2014 Autor Napisano 9 Września 2014 W zimie jezdze, ale jak sa mrozy to juz tylko spacerki po okolicy, gdzie hamulce nie maja juz specjalnego znaczenia. Dlatego mozna smialo nie brac pod uwage okresu zimowego. Na ta chwile zastanawiam sie nad SLX - XT - ZEE. Jest miedzy nimi kolejno jakas stowka roznicy, kwota na tyle mala, ze mozna brac pod uwage takze walory estetyczne, a nie ukrywam, ze srebrne elementy w dwoch pierwszych minimalnie mnie do nich zniechecaja. Oczywiscie to tylko detal, ale ja lubie jak cos poza jakoscia, takze dobrze wyglada (najchetniej zamontowalbym do nowych hamulcow przewody w kolorze lemonkowym - tak wiem co myslicie )
tobo Napisano 9 Września 2014 Napisano 9 Września 2014 Nowe Shimano maja inne przewody niz starsze - z nizszym modelem nie wspolpracuja, pytanie jak bedzie jak zalozysz takie cos.
CUBEMAN Napisano 9 Września 2014 Autor Napisano 9 Września 2014 Nowe Shimano maja inne przewody niz starsze Dzieki za zwrocenie uwagi - nie mialem o tym pojecia. Jesli faktycznie odbije mi z tymi przewodami kolorowymi, to dla pewnosci przed ich zakupem zapytam sprzedawce czy beda pasowaly. Myslalem o takich.
triper Napisano 9 Września 2014 Napisano 9 Września 2014 Zostań przy Shimano. Są sztywniejsze i hamulec jest bardziej efektywny. Jeśli zmieniać to tylko Nq Goodridge w oplocie stalowym.
CUBEMAN Napisano 9 Września 2014 Autor Napisano 9 Września 2014 No, raczej odpuszcze sobie te kolorki bo komplet hamulcow z tarczami i tymi linkami przekroczylby juz tysiaczka, a taka gorna granice sobie zalozylem na zakup.
CzikO Napisano 28 Września 2014 Napisano 28 Września 2014 Ja powiem tylko jedno, jeśli chcesz mieć dobre hamulce i nie myśleć o nich co sezon to bierz shimano saint lub zee. Jeśli Cię stać to nie widzę tu innego wyboru. Osoby które twierdzą że to przesada zjada po prostu zazdrość że kogoś stać na tak wypasiony hamulec co powala modulacją i siłą w razie potrzeby. Ja tam wolę mieć zapas niż potem pluć sobie w brodę. Ja mam w moim xc zamontowane dwie tarcze 180 mm i sainty i nie zmienię tych żyletek na nic innego.
tobo Napisano 28 Września 2014 Napisano 28 Września 2014 Osoby które twierdzą że to przesada zjada po prostu zazdrość że kogoś stać na tak wypasiony hamulec co powala modulacją i siłą w razie potrzeby Ja twierdzę że to przesada w takim przypadku. Stać mnie na zakup tych hebli które wymieniłeś. W takim przypadku co kieruje wydaniem przeze mnie takiej opinii?
CzikO Napisano 28 Września 2014 Napisano 28 Września 2014 Nie twierdze że wszystkich nie stać ale w większości przypadków tak jest. Przesada przesadą ale lepiej mieć lepsze i na dłużej. Wybór należy do autora. Ja i tak twierdze że przesady nie ma bo hamulce naprawdę są zaje...... i warte swojej ceny.
mort3n Napisano 28 Września 2014 Napisano 28 Września 2014 Jeżeli Ktoś chce to niech sobie wstawi nawet motocyklowe Brembo od nowego Panigale a tak na poważnie to są na to dwie rady.. albo ktoś szuka oszczędności i próbuje się czegoś dowiedzieć o tańszych heblach, albo po prostu to mu się widzi i kupuje.. Nie ma co się sprzeczać..
triper Napisano 30 Września 2014 Napisano 30 Września 2014 Nie twierdze że wszystkich nie stać ale w większości przypadków tak jest. Przesada przesadą ale lepiej mieć lepsze i na dłużej. Wybór należy do autora. Ja i tak twierdze że przesady nie ma bo hamulce naprawdę są zaje...... i warte swojej ceny.Wstaw sobie jeszcze do roweru XC amortyzator do enduro powiedzmy ze skokiem 160 mm. Też ma zapas skoku większy niż taki 100 mm. Albo najlepiej dwupółkę wstaw rodem z DH, wtedy już nic cię nie zaskoczy. Przecież stać cię.Oprócz samych hamulców jest jeszcze technika hamowania. Jak widzę kogoś na rowerze XC z hamulcem do FR/Enduro/DH od razu wiem że mam doczynienia z kimś niedoświadczonym w jeżdżeniu. O wiedzy z zakresu składania rowerów nie wspomnę.
Mod Team mrmorty Napisano 30 Września 2014 Mod Team Napisano 30 Września 2014 A autor brał pod uwagę elixiry?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.