Skocz do zawartości

[łańcuch] "coś twardszego" od UG51?


krzych777

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

dziś przy okazji wymiany linki przrzutki tylnej zostałem poinformowany w serwisie, ze łańcuch jest już w przedzawałowym stanie. Chodzi o te "opaski" w ogniwach bo sa luźne, wąskie i można by między nie a ścianki łańcucha włożyć całkiem spory śrubokręt.

 

Zjednej strony byłem zdziwiony bo kontrola zużycia napędu kończyła się u mnie dotąd na obserwacji zębów korby i wolnobiegu a są one w całkiem dobrym stanie (skala 1-10 dałbym mocne 7) a łańcuch ani razu dotąd nie przeskoczył - choć faktycznie po porównaniu z łańcuchem nowym zauważyłem w czym rzecz i jak jest zużyty. I zadowolony z siebie sądziłem, że przejadę na tym jeszcze spokojnie kilka tysięcy a tu niespodzianka: korba i wolnobieg ładne a łańcuch na śmietnik.

 

Z drugiej strony łańcuch UG51 wraz wolnobiegiem 7 (najtańszy, kupiony w necie komplet za okolo 40 złotych dokładnie 3 lata temu)  i korbą FC-M171 miał najechane 8 tyś km więc jak na najtańszy szajs całkiem sporo. Czyściłem i smarowałem napęd raz na 3-4 tygodnie (szczotka + goraca woda z ludwikiem + popularny smar i wycieranie). Poprzedni identyczny napęd starczył na 4,5 tyś km ale nie dbałem o niego zbytnio i tam zmasakrowany został wolnobieg i jego zęby bo łańcuch skakał już od 3,5 tyś. Poprawa zauważalna ale apetyt rośnie... i chciałoby sie więcej z tego wyciągnąć :)

 

Teraz znów szukam części na wymianę napędu. Bo domyślam się, że zakup samego łańcucha i złaożenie go na wolnobieg i korbę w obecnym stanie mija się z celem? Skłaniam się ku sprawdzonej taniości czyli shimanowska siódemka za 3 dyszki, korba 28-38-48 za 5-6 dyszek no i łańcuch. Ale jaki? Kupić 2 x UG51 i bawić sę w zmiany co tysiąc km (nigdy nie rozpinałem/spinałem łańcucha - czarna magia dla mnie, hehe) czy jest na rynku po taniości coś "twardszego" aby się to zużywało równomiernie w czasie? Czy ten UG51 jest za miękki dla reszty czy ja po prostu za słabo czyściłem sam łańcuch, że te rolki są tak luźne a reszta napędu dopiero zaczyna się zauważalnie zużywać?

 

Sorki, ze tak się rozpisałem ale chciałem zobrazować o co dokładnie chodzi aby znaleźć rozwiązanie.

Jak ktoś z Was ma jakś pomysł to proszę o jakieś sugestie.

Napisano

No dzięki za podpowiedź. Jakby ktoś jeszcze potwierdził żywotnośc tego łańcucha w praniu to byłoby super. A tak wracając do kwestii dbania o łańcuch: gdybym na tego UG51 dmuchał i chuchał, szorował i smarował najdroższymi smarami choćby i 3 razy w tygodniu to wyciągnąłbym z niego 10-15 tysięcy km. czy nie ma żadnych szans i cudów w tym przedziale cenowym nie uświadczysz?

Napisano

Bijesz jakieś rekordy w żywotności łańcuchów?? Ale co by nie pisać to to Twoje ostatnie zdanie jest bliższe prawdy. To słaby i to jeszcze w technologii UG łańcuch.

Napisano

 

 

Bijesz jakieś rekordy w żywotności łańcuchów??

:) Po co wymieniać coś co 3 lata jak można co 4-5? Staram się wywnioskować czy to ja nawaliłem z konserwacją łańcucha czy wiele więcej się z tego szajsu nie wyciśnie. Z poprzedniej wymiany napędu nauczyłem się od serwisantów i od ludzi z neta, że spod świateł startuje się nie z 5-6 z tyłu a z 3-4 (taka drobnostka a jakoś na to nie wpadłem i masakrowałem 5) i że przydałoby się częściej czyścić/ smarować napęd jeśli ma służyć dłużej niż rok.

 

W międzyczasie dowiedziałem się z googli, że do korb FCM131-171 zalecane łańcuchy to: CN-HG50 / CN-UG51 ale trzeba będzie to olać i przetestować coś wytrzymalszego albo nauczyć się rozkuwać/skuwać łańcuch i zacząć zabawy w podmiany dwóch łańcuchów co tysiąc km.

Napisano

Każdy ma swój sposób na dbałość napędu ale łańcuch to jednak tak tania cześć, że perspektywa kilku lat na jednym jest trochę dziwna. Albo się dba o zębatki i wtedy również o łańcuch odpowiednio wcześniej go zmieniając albo się to olewa i zarzyna cały napęd do końca.

Napisano

 

 

W międzyczasie dowiedziałem się z googli, że do korb FCM131-171 zalecane łańcuchy to: CN-HG50 / CN-UG51 ale trzeba będzie to olać i przetestować coś wytrzymalszego albo nauczyć się rozkuwać/skuwać łańcuch i zacząć zabawy w podmiany dwóch łańcuchów co tysiąc km.

A po co rozkuwać, kupujesz spinkę np. http://bikersport.istore.pl/pl/kmc-spinka-lancucha-7-3-7-8mm-678-rzedow-shimano.html i wtedy spinasz i rozpinasz bez rozkuwacza. A życie staje się prostsze  :)

Napisano

Beskid, staram się jak mogę z tym czyszczeniem. Widać daaaleko do ideału ale w sumie jestem zadowolony z tego co udało się wycisnąc z łańcucha - tylko reszty napędu szkoda. Na przyszłość kolejna lekcja: podmieniać 2 łańcuchy przy pomocy spinki (dzięki kolego Rodszyld69 - faktycznie nawet czyszczenie łańcucha wtedy jest o niebo prostsze) lub nabyć twardzy łańcuch np. ten Connex800. Mam nadzieję, że nie "zeżre" swą twardością zębatek najtańszych korb typu fcm171 i wolnobiegu. Byłby niezły LOL gdybym za rok tu pisał, że łańcuch wygląda jak nówka a korba i wolnobieg pościnane :) Wpadłbym z deszczu pod rynnę.

 

 

 

Mogę potwierdzić żywotność tego łańcucha w praniu-na razie w tym roku ponad 5000 km na nim i pewnie jeszcze z tysiąc zrobi.

Mniemam, że piszesz o UG51. Mnie chodziło o łańcuch (i wrażenia z "prania") który zaproponował kolega Beskid, czyli Connex 800. Jeśli jest solidniejszy od UG51 - co jest raczej oczywiste - to zużycie całego napędu (chyba) będzie bardziej równomierne w czasie a to jest mój cel.

 

Napisano

jeśli nie bijesz rekordów wytrzymałości, to wydaje mi się, że smarowanie i czyszczenie łańcucha za 15pln 3 razy w tygodniu, mija się z celem. Możesz po taniości sprawdzić Sunrace, piszą (głównie sprzedawcy), że lepszy, na pewno ładniejszy :)

Napisano

Pytanie ile użytkownik przejedzie w ten tydzień kilometrów i w jakich warunkach.

Ale faktycznie za 15 pln to chyba lepiej szybko zjechać łańcuch i szukać czegoś lepszego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...