daro93pk Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Witam. Mam obecnie Schwalbe Rocket Ron / 2.1 50EPI Active Line . Jeżdżę około 2 tygodni, przebieg 95km i opona już jest zdarta. Dość często zdarza się zahamować agresywnie, ale żeby po 2 tyg opona zdarta? Wy co ile wymieniacie oponę? Nie jest to zdarcie do końca ale z opony wychodzi 'gąbka' to żółte na zdjęciu. I jaka będzie najlepsza opona? (Nie patrzcie na cenę) Chodzi bardziej o suchą nawierzchnię. Głównie ciężkie tereny, lasy, łąski itp.
talento259 Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Co do nowej oponki to zobacz takie Miszlę http://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-26-cali-559/p,opona-wildracer-r-ultimate-tl-ready-26-cali-559-michelin,118697.html
Sandacz Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Jak często wymieniamy? Obecna "parka" Schwalbe Smart Sam/Albert ma 25 tys. km i pojeździ jeszcze trochę :-)
jasinski21444 Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Naucz się poprawnie hamować bez blokowania tylnego koła na twardych nawierzchniach ... podstawowym hamulcem jest przód tzn w większości przypadków . Mi na miękkim DHEA zrobiłem na razie 3000km i jest nadal spoko stan bieżnika . Saguaro ok 9kkm i było go jeszcze ponad połowa , gato ok 4000km i ok połowa bieżnika . Jak nie potrafisz hamować to zajedziesz każdą gumę nawet na jednym wypadzie...
alagor96 Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Hamowanie jest najbardziej efektywne jeśli nie blokujesz koła, po zablokowaniu to leci się już jak bez hamulca.
daro93pk Napisano 1 Września 2014 Autor Napisano 1 Września 2014 Wiem że to zależy głównie od umiejętności ale to nowy sprzęt i ciężko jest mi go wyczuć. A hamowałem bardziej agresywnie by nie zajechać hamulców i opona oberwała ;D A jeśli chodzi o nową oponę to jakie firmy polecacie? 27.5" x 2.1
grzegorz1988wroc Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 No ale hamulce głównie się grzeją podczas zwalniania na zjazdach, a nie podczas zatrzymywania się bez blokowania koła.
jasinski21444 Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Wiem że to zależy głównie od umiejętności ale to nowy sprzęt i ciężko jest mi go wyczuć. A hamowałem bardziej agresywnie by nie zajechać hamulców i opona oberwała ;D A jeśli chodzi o nową oponę to jakie firmy polecacie? 27.5" x 2.1 To po hamować wobec tego ? Zblokowane koło prawie wcale nas nie spowalnia . A o zagotowanie hamulców nie ma co sie bać
talento259 Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 ło chłopie... O zagotowanie hamulców trzeba się naprawdę postarać. Zjechałem na M395 z Równicy prawie cały czas hamując i nic się nie stało.
daro93pk Napisano 1 Września 2014 Autor Napisano 1 Września 2014 Jak zablokowanie koła nie spowalnia? o.O Rozpędź się z góry zablokuj przednie i zobaczymy czy nie spowolni ;D hehe A tak poważnie to jak to się mówi.. Człowiek uczy się na błędach ;D A co do nowej opony to propozycję podsyłać. Jaki wskaźnik TPI wybierać? Bo jak dobrze rozumiem im więcej TPI tym wytrzymalsza na przebicia tak? Ja miałem 50TPI, zastanawiam się nad Maxxis 120TPI za stowke co myślicie?
beskid Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Taki przebieg to często półtora wypadu w góry więc aby tak zdemolować oponę to trzeba nią targać praktycznie na każdym zjeżdzie. Nie da się tego wytłumaczyć ani brakiem umiejętności ani wyczuciem sprzętu a tym bardziej oszczędzaniem hamulców. Informacyjnie Cotni RK u mnie przelatały z przekładką ponad 5kkm i jeszcze by dołożył ale po prostu się rozpadły po bokach.
grzegorz1988wroc Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 W sumie to jestem pelen podziwu xD Trzrba mieć dużo chęci żeby tak szybko zjechać oponę.
mort3n Napisano 1 Września 2014 Napisano 1 Września 2014 Ja po jakichś 750km zauważyłem że Rapid Rob też już jakby znikał, a zdarzyło mi się może 3 razy zblokować koło na jakimś piaszczystym zjeździe. Czytałem już kilka razy że opony Schwalbe dość szybko znikają, nie wiem ile w tym prawdy ale chyba coś w tym jest..
Piksel Napisano 2 Września 2014 Napisano 2 Września 2014 Nie można powiedzieć, że ogólnie Schwalbe (tak jak żadna inna marka) szybko znikają, bo jest multum mieszanek, wersji itd, trzeba rozpatrywać pojedyncze egzemplarze. Np. Maxxis HRII 60a EXO, przebieg jakieś 300km, tylko że niemal wyłącznie w górach w ciężkim terenie, widać już ślady zużycia, a zapewniam, że umiem hamować. W alpach wszelkie opony z miękką mieszanką (42a, vert star, itp) da się zajechać w jeden dzień. Widzieliście np. stan opony po całym dniu treningu DH? Tutaj jest oczywiście inny przypadek, ale nie generalizujmy, że jak opona jest zajechana po 100km, to ktoś na pewno jeździć nie umie.
puzzlemaniak Napisano 2 Września 2014 Napisano 2 Września 2014 Jak zablokowanie koła nie spowalnia? o.O Rozpędź się z góry zablokuj przednie i zobaczymy czy nie spowolni ;D hehe A tak poważnie to jak to się mówi.. Człowiek uczy się na błędach ;D A co do nowej opony to propozycję podsyłać. Jaki wskaźnik TPI wybierać? Bo jak dobrze rozumiem im więcej TPI tym wytrzymalsza na przebicia tak? Ja miałem 50TPI, zastanawiam się nad Maxxis 120TPI za stowke co myślicie? TPI to gęstość oplotu, zwykle im większe, tym cieńsza może być opona, dzięki czemu zyskuje się na wadze i ogólnie komforcie jazdy, im wyższa wartość, tym elastyczniejsza opona, lepiej "układająca się" w zakrętach itp.. Wbrew pozorom opony z wysokim TPI często łatwiej uszkodzić niż druciane mające po ~30TPI.
Marjanek Napisano 8 Września 2014 Napisano 8 Września 2014 Mam te same opony, zrobilem na nich dokladnie 322 km z czego 200 po drodze i ogolnie twardych drogach, 70 troche ostrzej w terenie, a 50 totalnego hardcore'u . I opony tak nie wygladaja. Moze masz cos nie tak z hamulcami ze caly czas hamujesz nawet o tym nie wiedzac
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.