AntyIdiota Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 3 -4 miesiące temu rower zaczął cicho pykać na wybojach -> gdy tyłek bardziej dociąża siodło. Myślałem że to pręty siodła lub piasek w ramie. Na wyjeździe rozebrałem jarzmo sztycy, wyczyściłem, przesmarowałem stałym smarem i nadal było to samo. Wczoraj na rurze podsiodłowej przy łączeniu górnej rury tylnego trójkąta oraz górnej rury ramy zauważyłem podejrzaną kreskę. Nie jest ona wyczuwalna pod paznokciem i nie jest to raczej otarcie. Przy wywoływaniu horyzontalnego nacisku na siodło(od kilku do kilkunastu kilogramów) tak jak pokazano na obrazku poniżej każdorazowo było słychać pykanie, dodatkowo zauważalne było wychylenie sztycy podczas nacisku, nie wiem czy było to spowodowane giętkością sztycy, czy tym że sztyca ma luz w rurze podsiodłowej ramy. Sztyca jest wpuszczona na co najmniej 15 cm ramę ma średnicę 31.6 jak i rura podsiodłowa ramy. Zacisnąłem zacisk sztycy sporo mocniej i pykanie ramy ustało, oczywiście nie zupełnie ale w 90% - 95% jak i ruch sztycy przy nacisku horyzontalnym się zmniejszył. Uwielbiam tę ramę, tania jak dla mnie nie była, wymieniać na inną nie chcę, bo gdy to zrobię będzie to rama 29" co pociągnie za sobą amortyzator, koła i 4 tysiące pójdą a nie mogę sobie na to pozwolić. Jeżeli to faktycznie pękniecie to co można zrobić? Myślałem o kupnie sztycy 31.8mm aby bardziej przywierała do rury podsiodłowej w dolnym jej odcinku pozwalając na odetchnięcie jej górnej części. Jakiś czas temu oglądałem ten filmik: i pomyślałem o realizacji jego założeń przy użyciu lepszych materiałów i zrobienia czegoś w rodzaju mufy przy użyciu spoiwa/kleju używanego w przemyśle lotniczym(to czym kleją dziury w samolotach ; p ). Co robić?
akkwlsk Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 Nie ma chyba 100% sposobu na sprawdzenie czy to pęknięcie bez zdzierania lakieru. A wpychając sztycę 31.8 do rury 31.6 możesz jej bardziej zaszkodzić niż pomóc. Możesz spróbować napisać do któregoś z polskich framebuilderów i zapytać ile by kosztowała naprawa czegoś takiego, oczywiście jeśli rama jest tego warta. Specem nie jestem, ale spaw w tym miejscu wykonany przez profesjonalistę raczej nie powinien pogorszyć sztywności ramy.
Mod Team michuuu Napisano 21 Sierpnia 2014 Mod Team Napisano 21 Sierpnia 2014 Jeżeli to pęknięcie to jak dla mnie w dziwnym miejscu. Podsiodłówka pęka raczej z przodu a nie z boku. Na sprawdzenie czy to pęknięcie jest prosty sposób, weź białą farbę w podobnym odcieniu (co by nie szpecić ramy) i zamaluj rysę. Jeżeli to pęknięcie i pracuje razem ze sztycą to w niedługim czasie rysa się znów pojawi.
Qugar Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 miałem podobnie i po robocie koszt 50 zł nie chciało mi się szlifować tego bo nie było czasu będę się bawił zimom .
zennez Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 Strasznie brzydko zrobione. W jakiej technologi to było spawane?
Qugar Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 Spawane u miejscowego kowala, ale miał powiedziane że nie musi się starać bo rama ma wytrzymać do końca sezonu.
kadargo Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 ...będę się bawił zimom . Czym się będziesz bawił? To skrót jakiś?
Mod Team michuuu Napisano 22 Sierpnia 2014 Mod Team Napisano 22 Sierpnia 2014 będę się bawił zimom i godnościom osobistom, prawie jak Kobuszewski i Gołas u Dudka.
firefoks Napisano 22 Sierpnia 2014 Napisano 22 Sierpnia 2014 Czym się będziesz bawił? To skrót jakiś? Zapewne czeski błąd - chyba miało być: "będę się bawił z moim"
Qugar Napisano 22 Sierpnia 2014 Napisano 22 Sierpnia 2014 Oj tam, owszem popełniłem błąd, z winy słownika w telefonie, chodziło o wyraz zimą zamiast zimom. Konkretnie miałem na myśli że spróbuję sprawić aby spaw wyglądał ładnie, ale to w okresie zimowym. Ps często piszę na telefonie i ciężko mi wyłapać błędy zwłaszcza że słownik czasami wstawia co mu się podoba
kadargo Napisano 22 Sierpnia 2014 Napisano 22 Sierpnia 2014 Ja też piszę z telefonu, w zasadzie tylko, więc proszę, nie ściemniaj. Słownik w telefonie akurat tego błędu, nie zrobi.
Qugar Napisano 22 Sierpnia 2014 Napisano 22 Sierpnia 2014 Kolego oczywiście ze mój słownik mógł wstawić to slowo "zimom" ponieważ jest to prawidłowa forma jest to celownik w liczbie mnogiej. Jeżeli wcześniej używałem tego słowa to moja klawiatura wstawi je jako najbardziej prawdopodobne. Tyle w tym temacie, bo chyba mamy tu pomóc koledze a nie zajmować się rozważaniami na temat ortografii.
Mod Team adamos Napisano 22 Sierpnia 2014 Mod Team Napisano 22 Sierpnia 2014 3 -4 miesiące temu rower zaczął cicho pykać na wybojach -> gdy tyłek bardziej dociąża siodło. Myślałem że to pręty siodła lub piasek w ramie. Na wyjeździe rozebrałem jarzmo sztycy, wyczyściłem, przesmarowałem stałym smarem i nadal było to samo. Wczoraj na rurze podsiodłowej przy łączeniu górnej rury tylnego trójkąta oraz górnej rury ramy zauważyłem podejrzaną kreskę. Nie jest ona wyczuwalna pod paznokciem i nie jest to raczej otarcie. Przy wywoływaniu horyzontalnego nacisku na siodło(od kilku do kilkunastu kilogramów) tak jak pokazano na obrazku poniżej każdorazowo było słychać pykanie, dodatkowo zauważalne było wychylenie sztycy podczas nacisku, nie wiem czy było to spowodowane giętkością sztycy, czy tym że sztyca ma luz w rurze podsiodłowej ramy. Sztyca jest wpuszczona na co najmniej 15 cm ramę ma średnicę 31.6 jak i rura podsiodłowa ramy. A rozpatrywałeś inne przyczyny tego pykania? Zakłaqdałeś w ostatnim czasie nowe siodło, nowe pedały, wymieniałeś jakieś elementy napędu/suportu na nowe?Ta rysa, choć to bardzo częste w tym miejscu, na przesłanych przez Ciebie zdjeciach nie do końca wyglada mi na pęknięcie. i po robocie koszt 50 zł nie chciało mi się szlifować tego bo nie było czasu będę się bawił zimom . MatkoBoskoKochano! Ale nasmarkane!
KrisK Napisano 23 Sierpnia 2014 Napisano 23 Sierpnia 2014 realizacji jego założeń przy użyciu lepszych materiałów i zrobienia czegoś w rodzaju mufy przy użyciu spoiwa/kleju używanego w przemyśle lotniczym(to czym kleją dziury w samolotach ; p Na pewno znajdziesz masę materiałów lepszych od bandaży ale realizacja tego pomysłu w warunkach bojowych jakimi jest przełęcz pośrodku niczego ma sens jednak w warunkach cywilizacji chyba lepiej naprawiać a nie łatać. Ja bym się nie bawił tylko zdarł lakier żeby wiedzieć na czym siedzę... Pomysł z zalakierowaniem też niezły chociaż niektóre lakiery potrafią się wykazać nadzwyczajną odpornością na pękanie więc może strzelić rama zanim zarysuje się lakier.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.