Skocz do zawartości

[hamulce]v brake deore xt vs shimano m395


Bejker

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Tak sobie myślę co będzie lepsze dla osoby ważącej niecałe 60 kg ? Jeżdżę dość często w błocie i obecne v brake tektro z klockami clarksa w zasadzie mi wystarczają. Posiadam mocowania pod oba hamulce i nie wiem co wybrać. Pozostaje też opcja kupienia np. jednego hamulca na przód typu deore (chyba m615) i znowu zbierania na tył . W zasadzie za hydrauliką przemawia fakt że niby nie robi sie widelców pod v brake ale tak samo nie robi się już dużo dobrych widelców pod 26 :).  No i np. kolega ma tektro hdc300 ( w zasadzie 2) i na asfalcie nie potrafią postawić na przednie koło, a żeby zablokować tył trzeba użyć dużo siły a np. moje hamulce jak stoje, stawiają 1 palcem a jak siedze 2. I nie chce kupić takiego syfu jak to.
wiec podsumowując: dobry v brake czy słaby hydraulik. Masa zbytnio mnie nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet najtańsze hamulce hydrauliczne ale dobrej klasy, jak np. Shimano BR-M395 (pod warunkiem, że z klockami metalicznymi) będą z pewnością lepsze niż nawet dobre v-brake'i klasy XT. Miałem właśnie v-ki XT jako ostatnie, a potem zamontowałem hamulce Formula Oro K18 (dosyć stare technologicznie). Różnica olbrzymia na korzyść hydraulików...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce hydrauliczne z pewnością są droższe w eksploatacji ale nie chodzi tu o pieniądz tylko o skuteczność, lepszą modulację, zapas mocy, działanie w trudnych warunkach pogodowych (chociaż gorzej działają w duży mróz czasem). Musisz się zastanowić na czym Ci bardziej zależy: 

  • jeśli ważne są niskie koszty eksploatacji, prostota obsługi, nie jeździsz "sportowo" to zostań przy V-kach, czy to są Acery XT nie ma dużej różnicy;
  • jeśli ważna jest skuteczność, modulacja, zapas mocy, działanie w deszczu, utrzymanie aktualnego poziomu technicznego i lansu (też ważne) to kup hydrauliki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba sam w końcu będę musial wybrac :) co do lansu to wolalbym sie pochwalić korba slx i kolami mavica niż hydraulika ;)na razie to kupie authory3cc na tyl. Z przodu bym zmienił na hydraulike ale jak jest z przodu to czemu nie z tylu. Ufam ze jest tk jak mówisz ze pomiędzy vkamk za 100 a 200 różnicy nie ma zbyt dużej różnicy czyli nie na sensu zmieniać na inne.

Co do technicznego czyli zmiana amora:idąc tym tropem pod 26 tez niby nie robi sie juz tych z najwyższej półki.

Podsumowując: W vkach nie odczuje różnicy wiec zmieniam na hydraulike ?

Btw. Koszty v brake na caly rok to okolo 40-70 zl. A hydraulika wlasnie ta shimano ?

Edytowane przez Bejker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżdżę dość często w błocie i obecne v brake tektro z klockami clarksa w zasadzie mi wystarczają.

 

To je zostaw i kup korbę SLX jak planowałeś.

 

 

 

No i np. kolega ma tektro hdc300 ( w zasadzie 2) i na asfalcie nie potrafią postawić na przednie koło, a żeby zablokować tył trzeba użyć dużo siły

 

Trochę mnie to dziwi ponieważ ważąc ponad 100 i na 29erze w dodatku nie mam problemów z postawieniem na kole ani z zablokowaniem tyłu (nie uważam jednak aby były to super heble, to fakt, ale są przyzwoite). Może jakiś serwisik potrzebny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o amortyzatory dla kół 26 cali to przecież nadal produkowane/sprzedawane są amory klasy RS Reba, Manitou Marvel i R7 więc jest z czego wybrać.

Osobiście radzę Ci kupić hamulce hydrauliczne. Koszty roczne to wymiana oleju. Zależą od tego czy robisz to sam czy zlecasz w serwisie. Co do klocków to mam te same od dwóch lat w SLX-ach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę dość często w błocie

 

Mam fałki Avid SD7 czyli ze średniej półki sparowane z klockami trzystrefowymi i przy wadze 84 mogę postawić rower na kole. Gdy jest sucho. W błocie siła hamowania spada za to drastycznie, wystarczy jedna niewielka błotna kałuża.

Także Ameryki nie odkryję - jeśli jeździsz dużo po błocie to hydrauliki, słabość vbrake w tych warunkach wychodzi na wierzch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

W hamulcach olejowych, jak nic nie popsujesz, nie zalejesz klocków i masz farta to nawet 5 lat bez dodatkowego wkładu finansowego można przejeździć. Jest to jednak trudne, bo tarcze często sie ludzie zatłuszczają, przestaje hamować etc ... O hydraulice trzeba wiedzieć dużo więcej niż o Vkach.

 

W hamulcach na DOT, nie da sie tyle bez zaglądania jeździć a najlepiej by było co roku wymieniać płyn, jednak 400ml (do przedniego wchodzi średnio 8 a do tylnego 15ml) kosztuje 10zł - samochodowy i taki w zupełności wystarcza. Jak ktoś chce lepsze właściwości może kupić specjalny płyn, ponoć lepsze ale tez i droższe. Reszta jak wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...