Skocz do zawartości

[tracker/alarm] Wprowadzenie nowego urządzenia na rynek - ankieta


zuraf

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ankieta ta ma na celu zebranie informacji od rowerzystów, które to pomogą przy wdrażaniu urządzenia na rynek.

Urządzeniem tym jest tracker/alarm rowerowy zapobiegający kradzieży Waszych sprzętów. W przeciwieństwie do urządzeń obecnych na rynku, nasze będzie odznaczało się:
-niezawodnością
-łatwością obsługi
-odpornością na próby zniszczenia (w przypadku odnalezienia miejsca umieszczenia)

Właściciel zostanie powiadomiony o próbie kradzieży w ciągu kilku sekund. Umożliwi to szybką reakcję i wystraszenie złodzieja lub zlokalizowanie roweru, gdy kradzieży już doszło! Właściciel zostanie poinformowany o kradzieży, nawet w przypadku zniszczenia urządzenia!

Bardzo prosimy o udzielenie szczerych odpowiedzi na kilka następujących pytań. Dzięki kilku minutom, które dla nas poświęcicie na rynku pojawi się urządzenie, które pozwoli chronić Wasze maszyny.

 

https://docs.google.com/forms/d/19QST3XSkAgMi-xrGOspb_pYiNfHZXbyk3CVvP-CkJHc/viewform?usp=send_form

 

Mam nadzieję, że wybrałem słuszny dział:)

 

Pozdrawiam,

Tomasz.

Napisano

Jednego zabrakło. Tanie, albo w kwocie dostępnej dla wszystkich. Będzie pewnie za 500 zł, gdzie jest to koszt połowy roweru większości z nas, albo duży procent jego. Bezsens

Napisano

Tak, masz rację, pewnie koło tego będzie kosztować. Niestety, produkcja w PL do tanich nie należy. Jest jednak możliwość wypuszczenia wersji budżetowej, bez GPSu i wsparcia, za 350-400zł. Jednak zastanawia mnie sensowność takiego rozwiązania, która de facto sprowadzałaby się jedynie do cichego alarmu, powiadamiającego właściciela o próbie kradzieży. Jednak, gdyby nowy "nabywca" zdołał odjechać w czasie naszej reakcji, możliwości urządzenia by się skończyły.

 

Zauważ zatem, że płacąc cenę za w pełni funkcjonalny system, użytkownik dostaje cały zestaw narzędzi, niezbędny do konfiguracji, zarządzania oraz, co najważniejsze, użytkowania urządzenia. W przeciwieństwie do chińskich zabawek, gdzie wszystko co otrzymujesz to urządzenie z instrukcją typu "masz, radź sobie". Z obrzydliwym sposobem powiadomień sms...:)

 

Kolejna sprawa: Spójrz na to z tej strony: Twój rower kosztuje 1000zł. Dokładasz do niego urządzenie, które owszem, kosztuje to 500zł, podnosząc jego wartość do 1500, lecz daje Ci gwarancję przed jego utratą.

Napisano

W ogóle mnie nie przekonałeś. Dokładam drugie tyle i mam znów swój rower, a najlepiej jest po prostu pilnować i nie zostawiać na pastwę złodziei. W dodatku złodziejem może być dwumetrowy dres, a wtedy na pewno go przestraszę krzycząc zostaw mój rower. Najlepiej byłoby, żeby pozwolić ukraść rower i namierzyć potem może coś większego niż tylko jedną kradzież roweru. Jednak GPS nie działa w budynku, a bateria ma swoje ograniczenia. Wystarczyłoby zostawić taki rower w piwnicy na tydzień i zostałoby po tym gadżecie jedynie strata grubej gotówki wraz z rowerem. Takie rzeczy można wciskać ludziom na zachodzie może gdzie ich stać na takie rzeczy, a niektórzy mają mózg wielkości orzeszka.

Napisano

Pytanie czy byla by np mozliwosc zapisu trasy tak zeby wiedziec gdzie został doprowadzony rower? No i jakie byly by jego rozmiary w kontekscie ukrycia gdzies w rowerze, oraz jak wyglądała by aktywacja tego urządzenia.

Wiem ze podobne rozwiązania funkcjonują dla samochodów i sprawdza sie. Nie wien natomiast jakiej wielkości sa nadajniki.

Napisano

Za wszystkim stać będzie system www i/lub appka androidowa, przez które będzie odbywać się konfiguracja i śledzenie aktualnego położenia. Czas życia na baterii i kwestie zasięgu to akurat zmartwienie konstruktorów. Celem jest 2-3tyg w czuwaniu. 

 

Nie chcę na obecnym etapie zdradzać szczegółów technicznych, lecz miejsce umieszczenia jest już przemyślane i będzie to kierownica. Konsultowałem to z osobami z branży i podobno nie będzie to problemem w kontekście użytkowania. 

 

Aktywacja? Masz na myśli sposób wykrycia kradzieży?  Dokładnie tak, jak odbywa się w większości alarmów tego typu - czujnik inercyjny. 

Napisano

W jaki to sposób miałoby wykryć próbę/fakt kradzieży? Powinno wtedy automatycznie uruchomić nadajnik GPS i w jakiś sposób wysyłać położenie na telefon. Musiałoby to posiadać system obsługujący sieć GSM z dostępem do internetu, który wymagałby z pewnością kartę SIM. Urządzenie wówczas wykonywałoby określone polecenie nadane SMSem.

Napisano

Słaba ta ankieta, a ostatnie pytanie idiotyczne. Dlaczego nie ma odpowiedzi - mam rower miejskie za stówkę i nie obawiam się kradzieży, mam dobrego u-locka i nie obawiam się kradzieży, nie zostawiam roweru byle gdzie itd. Jedyna odpowiedź niezwiązana z kupnem tego trackera to "przywiązuje sznurkiem"...

 

Ciekaw też jestem w czym przejawia się innowacyjność tego rozwiązania - owszem, jest mowa o jego odporności na zniszczenia ale poza tym to zwykły "spybike" montowany w rurze sterowej. 

 

 

 

Z obrzydliwym sposobem powiadomień sms...

Ciekaw jestem w takim razie jak jeśli nie sms-ami rozwiązano system powiadomień w trackerze.

 

 

 

Jednak GPS nie działa w budynku, a bateria ma swoje ograniczenia. Wystarczyłoby zostawić taki rower w piwnicy na tydzień i zostałoby po tym gadżecie jedynie strata grubej gotówki wraz z rowerem. Takie rzeczy można wciskać ludziom na zachodzie może gdzie ich stać na takie rzeczy, a niektórzy mają mózg wielkości orzeszka.
 

No właśnie. Czy mądrzejsze jest pilnowanie roweru/jazda mieszczuchem czy wsadzenie takiego urządzenia i zostawianie roweru na pastwę losu z bananem na twarzy "bo przecież mam trackera dzięki któremu znajdę rower bez problemu". 

Napisano

 

zuraf, dnia 17 Sie 2014 - 1:35 PM, napisał:

snapback.png

Z obrzydliwym sposobem powiadomień sms...

Ciekaw jestem w takim razie jak jeśli nie sms-ami rozwiązano system powiadomień w trackerze.

Aplikacja androidowa/iOS'owa. Ew. próba dodzwonienia się do właściciela. Nie każdy czyta smsy co 5s i nie zawsze dźwięk powiadomienia potrafi obudzić.

 

 

 

Słaba ta ankieta, a ostatnie pytanie idiotyczne( ....) Jedyna odpowiedź niezwiązana z kupnem tego trackera to "przywiązuje sznurkiem".

Dlatego, że ta odpowiedź oznacza, że nie jesteś zainteresowany kontynuowaniem ankiety. Zaznaczenie którejkolwiek z pozostałych odsyła do bardziej technicznych pytań:)

 

 

Tak. W jaki sposób urządzenie rozpocznie tracking i transmisję danych?

 

 

W jaki to sposób miałoby wykryć próbę/fakt kradzieży? Powinno wtedy automatycznie uruchomić nadajnik GPS i w jakiś sposób wysyłać położenie na telefon. Musiałoby to posiadać system obsługujący sieć GSM z dostępem do internetu, który wymagałby z pewnością kartę SIM. 

Jeśli Twój rower został poruszony, a Ciebie przy tym nie ma, to znaczy, że coś tu nie gra, tak? Kwestie techniczne (jak to wykryć) zostawcie nam. Wbrew pozorom jest to bardzo proste. 

 

Tak, oczywiście urządzenie będzie posiadać odbiornik GPS i połączenie z siecią GSM. Stąd też pytanie o abonament, gdyż niestety będzie on konieczny. A to z kolei spowodowane jest koniecznością wykupienia u operatora taryfy telemetrycznej. (Nie, wsadzenie prepaida Playa i 5zł i ważnego przez rok już nie działa - jest to użycie niezgodne z regulaminem i po kilku dniach blokują kartę)

Napisano

Tylko ze tak sie sklada ze czasami ten rower bede chcial poruszyc również ja, jego wlasciciel. I wtedy tez wlaczy sie alarm? Chodzi mi o sposob uzbrajania tego zabezpieczenia. Jakis ukryty przycisk czy inny patent?

Napisano

Wtedy z pomocą przychodzi wspomniana wcześniej aplikacja. Przewidujemy również to, że nie zawsze podczas jazdy zabieramy ze sobą smartfona. Wówczas w grę wchodzi karta RFID (coś jak bramki sklepach) automatycznie rozbrajająca alarm po podejściu właściciela od roweru.

Napisano

Autorowi tego pomysłu będę kibicował, chociaż sam nie wydam 500 zł na takie urządzenie. Szczerze życzę powodzenia.

Napisano

Kolejna sprawa: Spójrz na to z tej strony: Twój rower kosztuje 1000zł. Dokładasz do niego urządzenie, które owszem, kosztuje to 500zł, podnosząc jego wartość do 1500, lecz daje Ci gwarancję przed jego utratą.

 

Sądzisz, że posiadacz roweru wartego 1000zł kupi lokalizator za 500zł, jeśli na fizyczne zabezpieczenie nie jest skłonny wydać nawet 50?

 

Druga sprawa:

http://www.forumrowerowe.org/topic/136664-gps-przeciwko-kradziezy-czy-kupilibyscie/

http://www.forumrowerowe.org/topic/142590-zabezpieczenie-roweru-lokalizator-gps-roweru/

 

Nie jesteś pierwszy, pewnie też nie ostatni, ale skończy się jak zawsze.

  • Mod Team
Napisano

Taniej pewnie by było zasadzić tam telefon komórkowy, napisać odpowiednie oprogramowanie by korzystał oz czujników w telefonie w w razie potrzeby dzwoniło do właściciela.

Napisano

 

 

Sądzisz, że posiadacz roweru wartego 1000zł kupi lokalizator za 500zł, jeśli na fizyczne zabezpieczenie nie jest skłonny wydać nawet 50?

Swoją drogą ciekaw jestem jaki jest tu na tym forum odsetek rowerzystów z rowerem w kwocie do 1000 zł. Myślę, że niewielki. Największą grupę stanowią zapewne rowerzyści z rowerem w kwocie 2000-3000 zł do której zaliczam się i ja. Czy oni kupią urządzenie za 500 zł, niewiem. Ja raczej chyba nie, ale to wiąże się z tym, że po prostu swojego sprzęta pilnuję i nie zostawiam bez nadzoru.

 

Tak czy siak również kibicuję autorowi, bo na rynku tak naprawdę nie ma alarmu z prawdziwego zdarzenia z przeznaczeniem do roweru.

Napisano

Powitał

Dotychczas wszyscy krytykują pomysł , duszą go w zarodku .

Spytam inaczej skąd w takim razie to się wzięło ???

http://www.forumrowerowe.org/forum/113-skradzione/?prune_day=100&sort_by=Z-A&sort_key=last_post&topicfilter=all

Jak uważnie prześledzić ,to nie wszystkie rowery były tam sznurkiem wiązane ,rowery były dobrze pozabezpieczane i nawet z zamkniętych pomieszczeń ginęły hurtowo .

Autorowi tematu i pomysłodawcą kibicuje .

Pozdrowił .

Napisano

 

 

Nie, wsadzenie prepaida Playa i 5zł i ważnego przez rok już nie działa - jest to użycie niezgodne z regulaminem i po kilku dniach blokują kartę

W jaki sposób wykrywają, że używasz kartę niezgodnie z regulaminem? Rozumiem, że znają IMEI, ale ten można sobie ustawić jaki się chce.

Napisano

 

 

Swoją drogą ciekaw jestem jaki jest tu na tym forum odsetek rowerzystów z rowerem w kwocie do 1000 zł. Myślę, że niewielki.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz :) Przejrzyj sobie tematy z działu "wybór roweru" to zobaczysz ile osób szuka czegoś sensownego poniżej tysiaka. 

 

Ja z tego właśnie forum nauczyłem się że najlepszym zabezpieczeniem roweru w mieście jest drugi rower kosztujący jak najmniej i wyglądający jak najgorzej.

I jestem pewien że sporo osób ma takie mieszczuchy i/lub zimówki. 

 

@@Fenthin wspomina o jeszcze jednej ważnej sprawie - kwestii zapięcia. Ja dodał bym że nawet posiadacze rowerów za ponad tysiąc bardzo rzadko używają czegoś sensowniejszego niż linka, wspominał o tym ktoś w innym temacie że osoby kupujące nowy markowy rower przy okazji proszą o bardzo tanie zapięcie. 

 

Napisano

 

 

Przejrzyj sobie tematy z działu "wybór roweru" to zobaczysz ile osób szuka czegoś sensownego poniżej tysiaka.

Być może, nie będę się sprzeczał, ale obaj dobrze wiemy co wart jest sprzęt poniżej tysiaka. O takie rowery pytają przeważnie ludzie młodzi, rozpoczynający przygodę z dwoma kółkami, natomiast wszyscy Ci którzy łyknęli bakcyla przesiadają się na coś konkretniejszego. To normalna kolej rzeczy.

To forum zrzesza głównie tych ostatnich. Nie wmówisz mi, że udzielają się tu właścieciele tanich makrokeszy za 300 zł, a jeżeli już to jest to niewielki odsetek. Kolegów z takimi rowerami mam w pracy i jakoś nie widzę u nich przejawów rowerowej choroby przejawiającej się np: udzielaniem się na rowerowym forum. Ot środek transportu z domu do pracy i z powrotem, nic poza tym.

 

 

Napisano

Rower za tysiaka to nie makrokesz, więc nie wrzucał bym wszystkich właścicieli rowerów poniżej tysiąca złotych do jednego worka. Ludzi na makrokeszach tutaj nie ma ale użytkowników tanich rowerów jest bardzo dużo i choć nie są to sprzęty z górnej półki to w zupełności wystarczają do jazdy miejskiej. 

 

Przypominam że temat tyczy się rowerów miejskich - to że wielu osób nie dojrzało jeszcze do takiego sprzętu czy chcą przyszpanować jeżdżąc na wypasionych maszynach do XC po chodnikach to inna sprawa. A rower miejski spokojnie można złożyć za kilka stówek, można nawet poniżej ceny makrokesza co wiem z własnego doświadczenia - prawie dwa lata jeżdżę po mieście na zimówce za 150 zł i nie narzekam. 

 

 

 

To forum zrzesza głównie tych ostatnich.
 

Wiele osób które znam osobiście ma w garażach/mieszkaniach wypasione rowery za tysiące złotych. Ale nie jeżdżą na nich do pracy - do tego mają rower miejski. 

Napisano

 

 

osoby kupujące nowy markowy rower przy okazji proszą o bardzo tanie zapięcie.

Tak. I potrafią się obruszyć, jeśli ktoś proponuje im zapięcie w cenie około 5% wartości roweru.

Ja u-lockiem (tanim, ale i tak to połowa wartości roweru) przypinam nawet rower kupiony za 160 złotych. Bo mi się podoba, bo go lubię i nie chcę go stracić.

 

Odnośnie pytania o abonament gsm - czy toto będzie działać za granicą?

Napisano

Kolega kiedyś czekał na mnie przy moich mieszczuchu i mówi "Wiedziałem że to Twój rower, nikt inny nie przypinał by takiego trupa wartym więcej u-lockiem".

 

Bo mi się podoba, bo go lubię i nie chcę go stracić.
;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...