Blue Napisano 31 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 zdjecie opony nie jest problemem o ile sie ja zrzuci z boków - czyli brzegi opony - te opierajace sie o rant felgi powinny byc na srodku felgi - powinny stykac sie ze soba - wtedy zdjecie opony naprzeciwleglym biegunie jest bezproblemowe "golymi rekami" analogicznie z zalozeniem opony - najpierw jeden biegun - oba ranty opony moga byc naraz, a potem drugi - ale ten pierwszy musi byc scisniety do srodka felgi czy ktos mnie zrozumial? To jedyne sensowne rozwiazanie jaks ie nie ma lyzki ;p a jak sie ma to tez:P... bo bez sensu sie szarpac z oponą jak mozna ją wcisnac tam, gdzie obrecz ma mniejsza srednice i banalnie zdjąc... lepsze to niz na sile lyzka meczyc opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GdyniaBiker Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Może mi ktoś odpowie, bo mam duży problem, myślę, że może dotyczyć zakładania dętki i opony. Mam krossa levela a4 z 2006r, opony schwalbe black jack 2.1 najcięższe drutowe. Kupiłem wczoraj nowe dętki maxxis ulralight 1.9-2.1 (stare- kenda 175g). Założyłem dętki i opony, napompowałem z 2 bary i pojechalem dziś do serwisu, żeby napompować dokładnie (bo nie mam pompki z manometrem). Gość podłączył kompresor i... moja nowa dętka tylna strzeliła. To samo z następną, którą włożył (panrancer). Za trzecim razem napompował ok, przód bez problemów. Pojechałem z 5 km, gdy usłyszałem przez moment tarcie i strzeliła dętka z tyłu... podsumowując, za każdym razem OPONA WYSKAKIWAŁA Z OBRĘCZY, dętka "wychodziła" i się rozrywała pod wpływem ciśnienia/przecięcia przez obręcz. Założyłem na trasie nową dętkę i napompowałem trochę, kiedy opona zeskoczyła z obręczy (chyba tylko na pewnej długości) i wyszła na zewnątrz dętka, a dokładnie pod wpływem ciśnienia z 1.5 bara (?) taki mały balon, na szczęście nie pękł. spuściłem powietrze i napompowałem oponę z 2.5 bara, "ugniatając" ją trochę wcześniej i w trakcie i wróciłem do domu. Czy problem wynikał z tego, że w przypadkach gdy opona zeskakiwała nie była ona wcześniej ułożona przez ugniatanie i obijanie? Czy mogą być inne przyczyny? wcześniej nie wymieniałem w tym rowerze dętek. Z oponami nigdy nie było problemów, nie sądzę, by były zbyt szerokie do moich obręczy, to seryjny komplet i inni nie mają chyba tych problemów. W tekście cytowanym przez Gromosmoka jest "Pompujemy oponę do ok. 1 -1,5 atm i z nieufnością odczekujemy kilka minut". Czy to jest to? kluczowa kwestia? Bardzo proszę o pomoc, bo straciłem przez to już parę dych, a muszę znów wymienić dętkę bo ostatecznie jeżdżę na starej, pozatym muszę ją napompować mocniej niż obecne 2.5 bara a ZA 3 DNI WYJEŻDŻAM Z ROWERKIEM A BOJĘ SIĘ NA NIEGO WSIĄŚĆ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mad Max Napisano 29 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Cieżka sprawa, ja nigdy nie miałem takich problemów. Przy wymianie dętki musisz uważać i sprawdzić czy na pewno dętka leży dobrze na obręczy, nie ma żadnych zagięć i innych zatorów, bo inaczej powietrze nie wypełni całej dętki i właśnie będzie mały strzał. Zobaczy czy nie masz jakiś śmieci od strony opony (szkło, gwóźdź, inny syf) lub obręczy. Może dostały się jakieś syfy podczas pierwszej wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 29 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Proponuję przed włożeniem najpierw lekko napompować dętkę i dopiero wtedy zakładać - lepiej się ułoży , uważać aby nie przyciąć w czasie zakładania opony. Tak jak tu : http://img512.imageshack.us/img512/9981/dtkanh8.jpg Ponadto trzeba dokładnie ułożyć oponę w obrczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow265 Napisano 29 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Ja przy wymianie <a ostatnio dochodze do perfekcji > Zawsze sprawdzam opone i obrecz <moze masz jakies zadziory? > i detke nie ukladam na obreczy, sciskam etc, tylko wkladam do opony, a pozniej opone na obrecz - dziala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucek Napisano 29 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 ja przez pierwsze 1kkm nie miałem ani jednego kapcia, a potem w tydzień miałem chyba z 5. opony nawet nie były jakoś maskrycznie starte, ale wymieniłem je i już z 800km przejechałem tylko z jednym małym kapciem (z 2 pompowaniami przejechałem ok. 18km ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
japierdykam Napisano 30 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 http://pl.youtube.com/watch?v=buMwWoABIIw na tym klipie pani pokazuje jak zmienić dętke ps. kiedyś na jednej z wypraw (właściwie wycieczek) jak zabrakło nam łatek skorzystaliśmy z takiego patentu: http://www.forumrowerowe.org/index.php?aut...=si&img=384 warto zabrać w plecak taki stuff - nigdy nie wiadomo kiedy może sie przydać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GdyniaBiker Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Mówili mi, że coś z oponą musi być, ale opona jest ok, obręcz niema zadziorów raczej, więc muszę więcej serca wkładać w ugniatanie Zresztą akurat w serwisie mechanik to taki dziad i zakładał dętkę nienapompowaną na obręcz. Ostatnio dopompowałem, pojeździłem i na szczęście jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rychlapl Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Chciałbym zabrać jeszcze głos w sprawie wcześniejszej dyskusji dotyczącej łatek. Kiedyś namiętnie kleiłem dętki. Bywało ,że miałem z 4 łatki na dętce. Jednak od czasu, gdy w oczekiwaniu na start maratonu łatka napęczniała jak balon i pękła, zawsze wkładam nową dętkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1212 Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Jeżeli dobrze zrozumiałem że dętka wychodzi na zewnątrz w jednym miejscu i masz opone drutówke, to na 99% bedzie to wina przełamanego druta w oponie. Sam tak miałem w starym rowerze. W takim wypadku nie pozostaje nic innego jak wymiana dętki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Raczej opony Mały bug a cieszy^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GdyniaBiker Napisano 18 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2007 No ale już od kilkunastu jazd jest ok (a trochę ją wytrząsłem w terenie) a opony chciałem wymienić na wiosnę... Może jak niebędę ściągał tej opony to dojeżdżę do końca sezonu? Następne opony oczywiście zwijane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp3fan Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Ja mam pytanie dotyczące ułożenia opony. Mimo zabiegów typu ubijanie, opona na boki, pompowanie 1bar jazda, dopompowanie do 4bar, cały czas mam niewielkie bicia opony góra-dół i boki. Jak zrobić by opona toczyła się równo? Słyszałem o motywie w którym smaruje się brzegi opony płynem do mycia naczyń, następnie pompuje do 7atmosfer w celu ułożenia. Potem spuszcza. Czy taki motyw jest sprawdzony a tymbardziej bezpieczny dla dętki i opony? Opona nie wyślizgnie się z obręczy? P.S - Koła mam oczywiście proste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczy Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Przy 7 atmosferach przy załóżmy oponie 2.0 strzela zarówno opona jak i obręcz idzie się kochać Pytanie tylko co pierwsze strzeli Jeździłeś coś na tej oponie więcej, czy tylko 1 bar dla ułożenia się? Bo mi to zazwyczaj sama się po paru km układała bardziej czy mniej równo, ale bicia jakiegoś większego nie miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikodem Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 tym, że strzela to nie przeginajmy ale jest wysokie ryzyko, że opona pęknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp3fan Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Wielkiego jakiegoś bicia nie ma..ale takie denerwujące jest ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fallout Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Stare drutówki układały się bardzo dobrze bez żadnych kombinacji z ciśnieniem, ale kupiłem raz nową. Panaracera Speedblastera. Ta to dopiero miała bicie na boki i nic z tym nie mogłem zrobić. Aktualnie mam Continental Explorery kevlarowe i nierówności mam tylko świeżo po założeniu, po paru km leżą idealnie Zbyt niskie ciśnienie może być przyczyną urwania wentyla? Nie chciało mi się ostatnio zbytnio pompować po łataniu i miałem spacerek do domu właśnie z tego powodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Zbyt niskie ciśnienie może być przyczyną urwania wentyla? jak najbardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
human Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Pozwolicie ze podczepie sie pod ten temat... Mam Treka Top Fuela 7 z obreczami Bontrager Select. Detki byly w nim oryginalnie typu presta ale ja wole samochodowe wiec gdy zlapalem gume to kupilem wlasnie taka detke w celu wymiany. Przy zaladaniu nowej detki okazalo sie ze otwor w obreczy jest za maly!! Nie mozna przez niego wepchnac wentyla samochodowego i niestety detka jest bezuzyteczna. Czy to normalne ze jak jest detka typu presta to nie mozna jej wymienic na detke z wentylem samochodowym bo nie bedzie pasowac obrecz? Myslalem ze obrecze sa uniwersalne i mozna w nie wsadzac oba typy detek. Czy moze Bontrager sobie taki eksperyment zrobil i kaze mi jezdzic na detkach typu presta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fallout Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 można rozwiercić otwór, kiedyś o tym na tym forum czytałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helevorn Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 To, ze wentyl samochodowy nie pasuje do obreczy, na ktorej byl zalozony wentyl presta to nic nadwzyczajnego. Wiercenia w obreczy zdecydowanie nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Bez przesady - ja od zawsze jeżdżę na rozwiercanych obręczach (tzn. właśnie otwór wentyla - aby można było zastosować wentyl Schradera) i nic się tu nie dzieje. Wielokrotnie zasięgałam opinii różnych doświadczonych mechaników i nikt nie miał nic przeciwko. Moje obecne obręcze rozwiercał mi serwisant, u którego składałam koła. Myślę, że spokojnie możesz udać się z kołami do serwisu i poprosić o taką przysługę. Jedyne bowiem, czego nie polecam - to zabawy w rozwiercanie samemu (chyba, że się dysponuje po temu odpowiednim sprzętem oraz umiejętnościami). Pozdrówko uspokajające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skiba_TG Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Ja u siebie w obreczach tez rozwiercilem i to sam, przeciez to nie jest zadna filozofia wg. mnie. Wystarczy wziac odpowiednie wiertło i na powolnych obrotach, oraz lekkim docisnieciu wiercic:) ps. wiertlo wziac ok 0.5mm wieksze niz srednica wentyla zeby ladnie wchodzilo:P a nie na chama wpychac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
human Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 No wiecie - mieszkam w Londynie wiec tutaj raczej ciezko bedzie znalezc serwisanta ktory mi rozwierci obrecz - chyba bede musial sam sie pobawic albo jednak kupie ta preste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Ja bym się wolała sama nie bawić - łatwo jest jednak nawiercić krzywo, a wtedy wentyl będzie ci się przechylał i urzynał o krawędź otworu. Że już nie wspomnę o ewentualnej możliwości zniszczenia obręczy, kiedy się np. wiertarka poślizgnie... W ogóle Presta ma tę zaletę w porównaniu ze Schraderem, że właśnie trudno ją urżnąć o kant otworu, kiedy jeździsz na niskim ciśnieniu i dętka przesuwa się w oponie . Na tę przypadłość zresztą dobrym lekarstwem jest talk. Pozdrówko zachowawcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.