Skocz do zawartości

[Zabezpieczenie] Jakie do max. 500 pln


peepeepee

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A ja się upieram przy u-locku i trackerze, z kilku powodów:

- u-lock jest lżejszy niż łańcuch,

- łańcuch łatwiej przeciąć, bo ogniwa mają mniejszą średnicę od pałąku u-locka,

- wbrew pozorom u-lockiem da się rower przypiąć wszędzie, gdzie da się łańcuchem, z tym że czasem tylne koło jest w powietrzu; różnica taka że łańcuchem przypnie się szybciej*,

- jak złodziej jest dobrze wyposażony to i tak żadne zapięcie nic nie da, ale nadajnik GPS pozwoli łatwo odnaleźć rower.

 

* po roku użytkowania u-locka jestem w stanie bardzo szybko znaleźć dobre miejsce do przypięcia się i to zrobić; wcześniej wymagało to kilkunastu sekund pomyślunku :whistling:

Napisano

@@peepeepee, W okolicy 1000 PLN kupisz sprzęt, który będzie wystarczającym kompromisem, a w razie straty nie zaboli tak mocno, jak strata czy uszkodzenia sprzętu za 6 kawałków.

 

@@djzatorze, Jestem przeciwnikiem trackera. Takie rzeczy są dobre dla samochodów, bo to jest coś, czego nie schowasz byle gdzie. Ot słaby punkt - blokowisko, z sygnałem może być różnie. W teoretycznym zasięgu może się znaleźć nawet kilka budynków (a w nich po kilkadziesiąt mieszkań) i co wtedy? Jammer GPS/GSM jest tańszy niż sensowny tracker. Jeżeli ktoś jest przygotowany na pokonywanie u-lock'ów czy łańcuchów, to głupi nie jest i wie, że takie urządzenia istnieją. Wolałbym dołożyć do zabezpieczenia i mieć naprawdę porządny u-lock lub łańcuch, który ma szansę powstrzymać złodzieja, niż przeciętne zabezpieczenie i elektronikę dającą "kontrowersyjne" szanse późniejszego odnalezienia.

Napisano

Przypnij się do "wyrwikółka" za pomocą u-locka, tak aby mieć blokadę "przeciągniętą" przez obydwa koła i ramę. Jeśli potrafisz, to masz u mnie duży respect. :-)

Da radę, jeżeli jest to wyrwikółek z poprzeczką lecącą prostopadle do "stojaka", takie w moim mieście są i tą poprzeczką jest gruby kwadratowy profil - do niej się łapię. Do drucianego stojaczka to bym się nie przypiął nawet łańcuchem, bo to można przeciąć brzeszczotem w 5 minut :yucky:

 

@mklos1: tracker w sztycy albo w rurze sterowej widelca jest całkowicie niewidoczny z zewnątrz. Te tańsze, w lampkach albo pod bidon, można wykryć jak ktoś wie czego szukać. Niestety słusznie zauważyłeś, że wystarczy jammer i po ptakach. Wydaje mi się jednak że z zabezpieczeniami elektronicznymi nasi rodzimi złodzieje nie mają tyle doświadczenia.

Napisano

A jakie trackery polecicie , tylko chowane , nie w lampce czy podobne bo to będę demontował, jeszcze mi ktoś sam lampkę z trackerem ukradnie ;-)

 

Zaobserwowałem, że ochroniarz pilnuje miejsc parkingowych i kręci się ok. 15-20 metrów obok stojaka.

Mocowanie to kilka stojaków o kształcie "prostokąta", czyli dwie rury wychodzą z podłoża i jedna pozioma na wysokości kierownicy/siodełka.

 

Rozważam mocowanie, być może 2 x u-lock na przednie i tylne koło wraz z ramą , może łańcuch na siodełko z ramą, więc miałbym siodełko, koła i ramę w 3 punktach zabezpieczoną.

Do tego zabezpieczenie kierownicy/sztycy i ciekawy pomysł to tracker.

 

Wiem, wyjdzie sporo ale wolę ten rower dobrze zabezpieczyć , bo za 1000-1500 nic sensownego nie znalazłem, żeby robić ok. 5000-7000 km rocznie.

Author-em mam już przejechane 4500 km, bez awarii, jadę na 3 łańcuchy, jak kupię używkę to albo będzie to inna kaseta, więc inne łańcuchy, w tej cenie koła pewnie pod V-ki a w swoim mam tarcze i żeby nie przekładać to 2 komplety kół z Marathonami i Rocket Ronami, reasumując więcej problemów.

Napisano

 

 

Wydaje mi się jednak że z zabezpieczeniami elektronicznymi nasi rodzimi złodzieje nie mają tyle doświadczenia.

 

W społeczeństwie pokutuje stereotyp złodzieja. Śmierdzący dziadek spod budki z piwem, z niepełnym podstawowym, który kradnie co popadnie, aby potem spieniężyć to na kolejną flaszkę młodzieżowego wina owocowego. Oczywiście tacy złodzieje z przypadku także się zdarzają, ale takich powstrzyma pierwsze lepsze zabezpieczenie dobrej marki. Złodzieje zawodowi, którzy kradną sprzęt wyższej klasy, z pewnością interesują się tematami rowerowymi, w tym nowościami w dziedzinie zabezpieczeń.

 

 

 

Wiem, wyjdzie sporo ale wolę ten rower dobrze zabezpieczyć , bo za 1000-1500 nic sensownego nie znalazłem, żeby robić ok. 5000-7000 km rocznie.

 

W tej cenie spokojnie kupisz Deore, Deore LX. Niewystarczające?

Napisano

Ze złodziejami masz rację, to ich "praca", taki co stoi pod budką to weźmie co popadnie.

 

Przeglądałem rowery, za 1000, nawet 1500 widziałem same sfatygowane rowery, ludzie piszą głupoty, że rzadko użytkowany itp. itd a widać , że albo zjeżdżony albo zaniedbany.

Za chwilę będą linki do wymiany, łańcuch itd.

Owszem, chodzi mi o coś na Deore, Deore LX, coś podobnego do tego co miałem, czyli np. Kross A6 ... acha, weź pod uwagę, że szukam z ramą 16", stąd może mały wybór.

Napisano

Dobry wygląd to dla dojazdówki wada dyskwalifikująca :) Uważam,że za jakieś 1200 pln da się coś złożyć.W sumie właśnie tyle wydałbyś na te różne zabezpieczenia które i tak nie powstrzymają zdeterminowanego złodzieja.Oczywiście zapomnij o bajerach typu hamulce tarczowe czy dziesiątkowy napęd.

 

Ja na przykład od lat nie wożę żadnych  zabezpieczeń,nawet jak jadę do pracy.Po prostu nie spuszczam roweru z oka.

Napisano · Ukryte przez mrmorty, 15 Sierpnia 2014 - Brak powodu
Ukryte przez mrmorty, 15 Sierpnia 2014 - Brak powodu

Tiaaa... kup sobie Porsche i trzymaj w garażu pod kluczem, a do jazdy codziennej "malucha" w dobrym stanie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...