[do 2000] rower z konkretnego sklepu, dylemat między crossem a 29erem

[whst]

Witajcie.

 

Po tym, jak skradziono mi mojego pięknego Lazaro Integrala V3 2013 rozpocząłem poszukiwania nowego sprzętu. Wybór padł na Northtec Caledon DB. Niestety, sklep, w którym chciałbym dokonać zakupu wyprzedał na dniach ostatnie sztuki. Chcę dokonać zakupu w konkretnym sklepie (rowerymultibenefit.pl) z uwagi na bon zniżkowy na 560 zł, który będę tam posiadał.

 

Sprzedawca proponuje Caledon VB (chciałbym trochę wyżej) ewentualnie Evado 2.0/3.0 lub Kellysy (tu cena się już zupełnie nie przekłada na osprzęt). Jest również propozycja zakupu 29era Northtec Cayon 2 AL i podmiany opon na trekkingowe i chyba ku tej opcji najbardziej się skłaniam.

 

Pytanie - czy sprawy takie jak geometria ramy nie będą mocno odczuwalne i ogólne przystosowanie roweru do mtb przy użytkowaniu tego roweru w większości na szosie? Nie powiem,  trochę mnie korci, żeby pośmigać po cięższym terenie, natomiast na tę chwilę priorytetem jest jednak rower na dojazdy do pracy, czyli 95% szosa.

 

Rama 19" (176 wzrostu, na 17" Integralu czułem się trochę za duży), rower do codziennego jeżdżenia 30+km, najchętniej z hamulcami tarczowymi.

 

Wszelkie rady mile widziane,

 

Dziękuję i pozdrawiam!

[whst]

 

 

Pytanie - czy sprawy takie jak geometria ramy nie będą mocno odczuwalne i ogólne przystosowanie roweru do mtb przy użytkowaniu tego roweru w większości na szosie?

 

Pozwolę sobie zapytać ponownie

[rodszyld69]

na rowerach mtb jeździec ma pozycję mniej komfortową tzn. jest bardziej pochylona zas na crossach jest bardziej wyprostowana to widac po samej długości górnej rury

 

w Caledonie 19" długośc efektywna wynosi 586 mm a Cayonie  600  a do tego inne kąty ramy więc sa trochę inne odczucia z jazdy ale jak taka bardziej sportowa pozycja nie bedzie Ci przeszkadzac to 29" mozesz jeździc crossowo ciut węższe oponki i po asfalcie mozna zasuwać