Skocz do zawartości

[opony] schwalbe Nobby Nic na asfalt


imperatorus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Planuje niedlugo zakupic sobie te wlasnie oponki (26 cali), ze wzgledu na male opory toczenia i ogolnie pozytywne opinie. Glownie poruszam sie po asfalcie 90%, szuter, gory 10%. Obecne stockowe opony CST ktore posiadam w meridzie praktycznie znikly po 3000 tys km. Wiem , ze nie jestescie wrozbitami ;) ale czy ktokolwiek moze mi powiedziec, czy mieszanka tych opon (nobby nic) nie jest za miekka na asfalt? Jezeli jest, to co mozecie mi polecic na taki styl jazdy (kadencja)?

Napisano

Myslalem o semi slickach, nawet myslalem o drugim komplecie kol (jeden na asfalt, drugi w gory). Powiedz mi jak z mieszanka tych Conti? Wysokosc klockow jest taka jak w niektorych oponach z przebiegiem 2tys, albo mi sie tak wydaje ;)

Napisano

Hm sam ujezdzam juz drugi ich komplet.

 

Nie jest to wysoki bieznik, ale na asfalcie szybko nie znika.

 

Zrobilem na nich nawet Bieszczady, Gory Swietokrzyskie, oczywiscie wszystko szlaki piesze i dosc ciezki teren, takze da sie :)

 

 

Na pewno blizej Conti do jazdy po asfalcie niz Nobby Nic :)

 

Mialem i te i te, i Nobby Nic na asfalcie gorzej sie tocza, bylo to czuc.

 

 

 

Jeden komplet Race King mial juz 6000km, i gdybym nie przechodzil na bezdetke i potrzebowal zwijanych to jeszcze troche by pojezdzily :)

 

 

 

 

Napisano

Na poczatku jezdzilem na drutach, pozniej przerzucilem sie na zwijane.

 

Odczuwalna roznica? Nie :)

 

Waga owszem, mniejsza.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...