Skocz do zawartości

[Środki czyszczące] Gdy zabraknie odtłuszczacza/środka czyszczącego, użyj...


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zdarzyło się Wam, że chcieliście np. umyć napęd gdy Wasz (ulubiony /e) odtłuszczacz/czyścidło akurat się skończył(o)? W tym temacie podzielimy się odkrytymi przez Was środkami odtłuszczającymi oraz czyszczącymi, których pierwotnie nie przewidziano do konserwacji rowerów.
 

Opisujemy okoliczności odkrycia właściwości odtłuszczających/czyszczących środka, używając atrybutu <offtop> </offtop>, po nim: stopień zabrudzenia, z którym dany środek sobie poradził i ogólne wrażenia.
Czytamy dokładnie i nie piszemy słów zażenowania typu: "Odtłuszczacz to aceton/ rozcieńczalnik uniwersalny/ benzyna estrakcyjna/ ropa naftowa/ terpentyna - po co kolejny temat?".

 

Temat powstał po to, by wymienić się doświadczeniami ze środkami, które mogą być alternatywą dla wyżej wymienionych.

Zaczynamy. :)

<offtop>
Klawiatura po 10 latach domagała się czyszczenia. Udałem się do sklepu i nabyłem piankę antystatyczną.
Pryskam... i czuję, że zapach jest znajomy. Uświadamiam sobie, że z serwisu rowerowego, gdzie pracowałem.
Głowiłem się, co tam miało taki zapach. Środek do podłóg? Tam była tylko miotła za mojego czasu. :P Wreszcie sobie przypomniałem - pasta BHP! Wystarczyła kapka, by cały smar z brudami usunąć bez szczotkowania dłoni. I to w zimnej wodzie. :teehee:
</offtop>

Po wybebeszeniu lekko zabrudzonego napędu w terenie miejskim (kaseta, łańcuch, blaty) do wanny i zaaplikowaniu pianki, zrozumiałem, że intuicja mnie nie myliła. Usunęła z łańcucha więcej brudu niż przewidywałem. 

Wprawdzie pianka nie poradzi sobie z tak usyfionym napędem:

 

"...dobrze nasmarowane..." :P
1911720_687707944605725_1991620031_n.jpg


Ale wyczyści przy okazji up***dolony stół jak u Kamila Durczoka :whistling:.
W tej historii chodzi o piankę Fellowes.

 

Napisano

Wszystko pięknie ładnie, ale jak można dopuścić to takiego stanu napęd? :P a tak w ogóle to po większej przejażdżce napęd czyszczę szczotką, pędzlem, na koniec szmata w sumie nie potrzeba odtłuszczaczy. Chyba jeśli wygląda jak na załączonym obrazku ;)

Napisano

Ameryki nie odkryję - Ludwik + woda w rozsądnych proporcjach. Szczotą i roztworem da się wyszorować kasetę i zębatki korby, szejk łańcucha usuwa piach i część syfku, chociaż nie daje rady tak jak ekstrakcyjna.

Napisano

 

 

pięknie działa

Ale zdecydowanie nie czyścimy nim napędu. No chyba, że nam nie zależy lub u hajz się zgadza... :whistling:
  • 5 tygodni później...
Napisano

Z nietypowych środków polecam specyfik o nazwie 'Brudpur'. Litr do kupienia za jakieś 12-14zł, w wielu znanych sklepach. Produkt Polski :)

Usuwa smar w sposób nieprawdopodobny, do tego jest tani jak woda, ładnie pachnie i zdaje się jest biodegradowalny. Polecam wypróbować, bo potrafi zdziałać cuda! Jedyne co zasłyszałem, to należy być z nim ostrożnym przy lakierze, bo może zmatowieć. 

Sto razy lepszy od ekstrakcyjnej. 

Napisano
Z nietypowych środków polecam specyfik o nazwie 'Brudpur'

 

Też używam Voigt Brudpur to jest http://www.voigt.pl/pl/produkt/linia_produktow/1,profiline_brudpur_vc_242,16 - działa całkiem niezle.

Jest jeszcze Voigt Vobest http://www.voigt.pl/pl/produkt/linia_produktow/1,profiline_vobest_vc_244,18 może nawet byłby lepszy do usuwania tłustego brudu np. z napędu.

  Można je znakleźć w sklepach z chemią.

Napisano

Benzyna ekstrakcyjna jest dostępna w każdym sklepie farbiarskim. Można też użyć rozpuszczalnika nitro lub ftalowego. Nie działają jednak tak dobrze jak benzyna. Testowałem różne domowe mieszanki. Płyn do mycia naczyń, proszek do prania, nawet płyn do spryskiwaczy. Niestety żaden się nie nadaje. Jeżeli chodzi o czyszczenie środkami o wysokim pH, to należy uważać, szczególnie w przypadku części z powłokami (np Connex 920).

Napisano

Wiem, że temat jest o odtłuszczaniu napędu, ale mam niezły specyfik do tarcz. Do odtłuszczania tarcz hamulcowych świetny okazał się... płyn do szyb anti-fog z Tesco. To dokładnie coś takiego, nie ma żadnego zapachu ani nic, bezbarwna mieszanka wody, alkoholu i substancji powierzchniowo czynnych. Proste jak drut i tanie jak barszcz :thumbsup: Nie pozostawia po sobie śladu.

Napisano

@@djzatorze, dla Ciebie zacytuję sam siebie:

 

Zdarzyło się Wam, że chcieliście np. umyć napęd

 

 

 

W tym temacie podzielimy się odkrytymi przez Was środkami odtłuszczającymi oraz czyszczącymi, których pierwotnie nie przewidziano do konserwacji rowerów.

 

 

Nie napędu, nie hamulców - roweru jako całości.

 

Proszę się trzymać tego szczegółu. :yes:

Napisano

Czyli nieświadomie napisałem idealnie na temat :icon_mrgreen: Wspomniany Tesco Window & Glass Anti Fog używam też czasem do czyszczenia innych elementów w rowerze, ale takich które są gładkie i nie aż tak bardzo brudne, np. klamek hamulców. Do mycia ramy i innych mocniej usyfionych komponentów nie-napędowych wykorzystuję płyn do podłóg, ale głównie dlatego że wystarczy go malutko i jest go zawsze pod dostatkiem.

Napisano

 

 

Do mycia ramy i innych mocniej usyfionych komponentów nie-napędowych wykorzystuję płyn do podłóg

Do mycia ramy i kokpitu spokojnie wystarczy ciepła woda i odrobina płynu do mycia naczyń :) Mój odtłuszczacz do napędu to na dzień dzisiejszy mieszanka ok. 10% benzyny ekstrakcyjnej, 30% rozcieńczalnika ekstrakcyjnego, reszta mikstury to rozpuszczalnik uniwersalny. Kolor cieczy to jasny pomarańcz od czerwonego smaru którego głównie używam. Rozpuści wszystko, włącznie ze skórą na dłoniach :P

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Apdejt: pianka Fellowes nie daje rady z zaschniętym brudem (takim, który nie był usuwany od kilku lat). Natomiast z płynnym (jak smar łańcucha) czy lekko zwięzłym (jak świeży brud na blatach korb) czyści pięknie. :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...