[kontuzja] zerwane więzadła - od czego zacząć

[adamik]

Hej, to jeszcze jedno pytanie, bo na pewno ktoś miał podobny problem.

Rok temu całkowicie rozwaliłem sobie kolano podczas grania w barbarzyńską grę zwaną piłką nożną. Do już usuniętej łękotki, naderwanych więzadeł bocznych (szytych) doszło pękniecie rzepki i zerwanie przednich więzadeł. Teraz, po naprawdę ciężkiej rehabilitacji, chcę wrócić do formy i lekarz polecił mi żeby porzucić marzenia o karierze piłkarskiej (mało który Ronaldo zaczynał jak miał 28 lat) i przesiąść się na rower.

Teraz pytanie - od czego zacząć, bo nie lubię uprawiać sportu na pół gwizdka. Noga ma być w stabilnej pozycji, poruszać się tylko w pionie i z regulowanymi obciążeniami. Wziąć najpierw rowerek treningowy (któryś z tych pod linkiem)? Czy raczej od razu na rower? Jakie ćwiczenia na siłowni, co można zrobić w domu?

Dzięki z góry

[wiater]

Z takim pytaniami to radze zwrócić się do lekarza a nie na forum.

[adamik]

Lekarz już się wypowiedział, zdrowy jestem, noga działa, ubytki załatane (różnica w obwodach w granicach 2 cm). Z tym że wiem już, że dotychczasowe sporty odpadają, to pytam się tylko jak zabrać się za nowy, bo jestem całkiem zielony. Przebieżki? Rowerek treningowy? Od razu na rower?

[hadwao]

Jak chcesz jeździć sportowo rowerem... to musisz jeździć rowerem ;-) Rowerki treningowe odradzam, ale na zimę np. trenażer jak najbardziej jest ok. Sam właśnie kupuję sobie trenażer, żeby zimą się nie zastać.

Z takimi przejściami pewnie poczytał bym o właściwej pozycji na rowerze na początek, bo niby rower jest zdrowy i niekontuzyjny (do pierwszej wywrotki ;-)), ale jak źle się ustawisz i zaczniesz trzepać kilometry to kolana mogą nie być zadowolone.

[adamik]

Dzięki, no właśnie, niby kontuzji nie ma, ale jak się przesadzi z obciążeniem to nawet na rowerze można się rozwalić. Będę dawał znać, póki co da radę pojeździć, jest pogoda, więc odkurzam bicykl i koniec z piłką.