Osprzęt na Deore LX M560 - padła lewa manetka i tylna przerzutka....

[grissley]

Mam napęd na manetkach Deore LX (M560, 3x8), tylna przerzutka z tej samej serii (Deore LX, M560), kaseta Deore XT 8 rzędów, piasta Novatec D-812SB, korba zwykłe Deore 48/36/26 (M510 albo M520, nie wiem...), przednia przerzutka Deore XT (nie wiem, który model).

Problem jest taki, że walnęła totalnie lewa manetka (konkretnie, straciłem jedno przełożenie), naprawić nie umiem, serwis twierdzi, że części do tego są nie do dostanie i trzeba wymienić. Dodatkowo, zmiana przełożeń z tyłu zatraciła dawną precyzję - kiedyś nieomal nie czułem momentu zmiany przełożenia - pyk manetką i jedzie się łatwiej/ciężej, ale nawet nie wiadomo jak i kiedy przeskoczył łańcuch. Teraz nie jest już tak idealnie, w środku kasety potrafi przez kilka obrotów pobrzęczeć zanim się przełączy, a na najmniejszych dwóch zębatkach czasem wskakuje i zeskakuje bez powodu. Wg serwisanta, tylna przerzutka wyrobiła się już na trzpieniach (luz na jedno przełożenie akurat), a i manetka PRAWDOPODOBNIE też nie jest taka precyzyjna, jak kiedyś.

Opcje mam przynajmniej dwie - wymienić cały napęd np na XT (nie chcę gorszego osprzętu, niż moje LX za czasów swojej świetności). Czyli manetki, kaseta, przerzutka, łańcuch.
Opcja mocno trzepiąca po kieszeni, a nie jeżdżę zbyt dużo i trochę mały ma to sens. Całkowicie też wystarcza mi moje obecne 8 przełożeń z tyłu. No i nie wiem też jak by to współpracowało z moją korbą (jak i czy).
Druga możliwość - kupić jedynie lewą manetkę i tylną przerzutkę licząc na to, że to wystarczy do przywrócenia napędowi świetności - przynajmniej na jakiś czas. Tutaj pytanie czy lewa manetka typu np XT (M770 albo M780) obsłuży korbę 48/36/26 oraz, jaką dać tylną przerzutkę. W podklejonym wątku o kompatybilności jest napisane, że wszystko oprócz 10tek (DybaSYS) będzie śmiagać, ale, niby, przerzutki tylne 9ki trudniej się reguluje na napędach 8kach (?). Najlepsza tylna przerzutka Shimano 9ka poza XTR to chyba M760 - pójdzie bezproblemowo na kasecie 8x? Ja akurat wszystko mogę w rowerze złożyć/rozłożyć, ale jak mam regulować, to dostaję torsji

Jest jeszcze trzecia możliwość - jeżeli opcja nr2 nie wypali i wymiana tylnej przerzutki nie wystarczy, żeby tył znowu chodził bezproblemowo, to dokupienie jeszcze prawej manetki XT (M770) w wersji na 9 przełożeń i pamiętanie, żeby 9go nie wrzucać, bo zrzucę łańcuch. A może dz się ostatnie przełożenie w manetce jakoś zablokować i bezproblemowo używać tego z 8ką?

Jakieś podpowiedzi...? :|

 

 

 

[Puklus]

Temat usunięty. Powód:

- pkt. 2b regulaminu - brak klamrowego nazewnictwa tematu.

 

Zobacz tutaj, jak założyć poprawnie temat: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/ .