Skocz do zawartości

[rower] Proszę o opinię roweru.


behemothxx

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chwalisz się czy żalisz? Jeżeli mam cię podnieść na duchu to proszę: O ale zaje**y rower kupiłeś, i ta cena, nowe takie chodzą po 20k ble ble ble.

  • Mod Team
Napisano

Na temat ceny i stanu się nie wypowiadam,bo cena zależy od stanu,a zdalnie trudno obiektywnie to ocenić.

Rower bardzo oryginalny,rzadko spotykany o fajnym wyglądzie.

Trzymam kciuki,żeby dobrze się sprawował. :thumbsup:

Napisano

 jak myślicie dobry zakup, napęd nie zajechany (ta korba Shimano M552, 42/32/24 dziwnie mi wygląda)?

rowerek fajny i według zdjęć opłacało sie go kupić ale tak naprawde dowiesz się o tym jak zaczniesz go eksploatować 

życzę wielu kilometrów :thumbsup:

Napisano

@Keke potrafisz coś mądrego napisać czy nadal będziesz robił z siebie błazna?? Daleko tu tak nie zajedziesz.

 

Sprzęt mało znanej u nas marki niemieckiej z bogatym dorobkiem. Robią najwyższej klasy sprzęt. Nie wiem na ile to oryginał i czy czasem nie jest po sporych modyfikacjach ale jest na wysokiej klasy osprzęcie. Wyjątkowo mądrze poskładany. Jeśli wszystko jest ok to kwota jest lepiej niż bardzo dobra. Korba dziwnie wygląda bo?? Ja tam nic dziwnego nie widzę.

Napisano

@Beskid, pisząc że dziwnie wyglada miałem na myśli te zęby, niektóre jakby mniejsze (zjechane?) ale może po prostu na fotkach tak to wygląda tylko.

 

Dziękuję wszystkim (za wyjątkiem dwóch osób za kompetentne wypowiedzi i pozdrawiam). Jeśli ktoś ma coś jeszcze do dodania, to chętnie poczytam.

Napisano

Jeśli już to blat wymienisz, kaseta wygląda raczej ok więc nie ma co rozpaczać raptem 40zł za blat.

Rower nie jest zły, okazji stulecia może nie znalazłeś ale przepłacić też raczej nie przepłaciłeś.

 

Czy kupa czy nie to kwestia indywidualnych odczć. Po prostu trzeba się mniej więcej orientować co i le kosztuje i ile jest warte.

Zrobić serwis amora, wymienić łańcuch ewentualnie blat i śmigać.

A swoją droga dziwne jest pytanie się o takie rzeczy po zakupie ;)

Po co sobie truć głowę, masz co masz :)

Napisano

I tak kupiłeś od pośrednika, ciekawe co było nie tak że pośrednik zakupił go za mniej niż 2k - ale jak pojeździ przez rok bez problemów to i tak była dobra oferta

Napisano

To juz sam nie wiem, jedni piszą że OK, Ty piszesz że kupa ...

Nie napisałem że rower to kupa. Ma koła z niskich modeli rowerów Trek - zazwyczaj nie zakłada się takich do roweru z tym osprzętem.

To składak.

Towar sprowadzany między innymi z Norwegii - w ofercie rowery White, Bros, norweskie marki.

Napisano

Wiadomo że używany rower to jakieś ryzyko, jak coś padnie za rok czy dwa to się wymieni, albo do tego czasu zmieni całkiem rower. Póki koła są sprawne myślę że nie będzie najgorzej.

Napisano

To juz sam nie wiem, jedni piszą że OK, Ty piszesz że kupa ...

 

To wymień te koła i już kupą nie będzie. Kogoś coś tu kłuje w oczy tylko nie wiem czy o napisy chodzi czy o rodzaj łożysk. Jest to tym bardziej zabawne, że nie wiadomo jak i gdzie rower będzie używany.

 

Napisano

Mnie kłuje :)

Jakby na to nie patrzeć to tanie piasty, szprychy i obręcze z budżetowych rowerów mtb tej firmy. Są jak dla mnie wstawione "na sztukę" bo komuś podobały się oryginalne albo je zajeździł lub uszkodził.

Rower z takim osprzętem z pewnością nie miał tak taniego zestawu toczydeł, chyba że to kompletny mutant w postaci jakiejś ramy tego producenta obwieszonej wypasionymi gratami.

 

http://www.nakamura.no/portfolio/grade-5-0/

 

Oryginalnie niezłe kółka, obręcze Alpine, szprychy - jeśli pamiętam dobrze - Sapim, piasty "Norkowe" czyli C4 (na maszynach).

Napisano

Koła można zawsze wymienić i nie jest to majątek. W wielu nowych rowerach koła to często slaby punkt dlatego w zasadzie nie zwracam na to uwagę. Skreślanie oferty z tego powodu to chyba przesada. Jeśli zmieniarki, manetki, hamulce i amorek działają poprawnie a rama nie jest uszkodzona to nie ma na co narzekać. Nie takie hybrydy w życiu widziałem.

Napisano

Ja nie skreślam tego roweru, stwierdzam że bardzo odstają jakościowo od reszty części, co widać patrząc na specyfikację oryginalną. Koła można wymienić ale to dodatkowe pieniądze, które trzeba po pierwsze mieć a po drugie podnieść wartość całego zakupu - niekoniecznie sensowne ekonomicznie.

Można zapytać sprzedawcę o koła, tak "nieświadomie" - ciekawe co by napisał.

Napisano

Się jeżdzi to trzeba inwestować. U mnie z pierwotnego projektu za nie małe pieniądze po trzech sezonach poza ramą, przerzutkami i pierdołami w stylu mostek sztyca nie ostało się nic. Dołożone drugie tyle. Tu też trzeba zainwestować a ile i czy warto to już niech zainteresowany zdecyduje po odpowiedzi na pytanie co na nim będzie robił.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...