Skocz do zawartości

[opona] Do miejskiego


Komuchomor

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam ci ja starszawą gazelę na 28-calowych obręczach, a że akurat części sporo zamawiam, to sobie wymyśliłem grubsze opony przy okazji.

 

Obecne to rozmiar 37-622, szerokość błotników wynosi 50mm, a przewężenie na przedzie ma 40mm (to się da nieco rozgiąć).

Odległość od "czubka" bieżnika do wnętrza błotnika to 20mm, z tym, że są jeszcze śruby po drodze, więc może być mniej.

Obręcz jest szeroka (21 mm), więc tutaj akurat nie ma się czego obawiać.

 

Tak wygląda obecna sytuacja:

 

 

 

 

Pytanie 1) Jaka najszersza i najwyższa jednocześnie opona tam wejdzie, rzecz jasna tak, żeby się mogło obracać? Szerokościami to się może i producenci chwalą, ale wysokości nie podaje nikt... Nie chcę przeprowadzać kosztownych eksperymentów gumowych na własnym portfelu (gdyby nawet, to raczej bym właściwości jezdne testował, nie wielkość :P ).

 

Pytanie 2) Czy mała odległość opony od błotnika może mieć jakiś bardzo negatywny wpływ na jakość jazdy w syfiastych warunkach? Np. odbijająca się od wewnątrz błotnika deszczówa, stawiająca rozpędzonemu kołu opór i odbierająca mi jakże cenne kilometry na godzinę? :) Pytam, bo całe życie jeździłem bez błotników, a wybierane opony musiały mieścić się tylko w widelcu... życie było takie proste. :D

 

Pytanie 3) [to już po ustaleniu rozmiaru]

 

Jakie znacie slicki (ew. półslicki o możliwie najgładszym bieżniku), wygodne (amortyzujące), bez paska odblaskowego, w barwie czarnej, czarno-beżowej, szarej, brązowej lub jakiejkolwiek innej mało jaskrawej w cenie 50-110 PLN za sztukę? Naszukałem się po tych internetach godzin parę, a z tych całkiem gładkich znalazłem tylko opony marki Continental SportContact i Vredestein Moiree (chociaz tych drugich nie idzie zdobyć bez odblasku). Czy są jakieś inne modele, spełniające ww. kryteria?

  • 2 tygodnie później...
Napisano

A toś mi Rodszyld69 nadoradzał... 50-622... :(

 

Kupiłem nieco węższe 47-622 na wszelki wypadek, gdyby 50-tki miały nie wleźć. No i 47-ki też nie wlazły. 

Napisano

a między widełki na szerokośc opona wchodzi :icon_question:  jak pisałeś ze przedni da się rozgiąć to powinny wejśc zwłaszcza że masz 20 cm luzu, metalowe błotniki da się dobrze porozginać tylko wykręć je i na spokojnie je rozszerzysz 

Napisano

Nie 20 cm, tylko mm. Gdyby to były cm, to ten temat by nie istniał. :P

 

Zainstalować się te opony da, ale coś mi to nie bardzo wygląda.

 

W to miejsce, które sfotografowałem, opona wchodzi bez problemu (przód przedniego błotnika delikatnie rozgiąłem). W widelec też, ale to już na styk - "igiełki" z nadmiarowej gumy obijają się o widelec. Gdy się opona rozjeździ, to jeszcze może ze 2mm przytyje i wtedy będzie ocierać. O rozcentrowanym kole nie wspomnę.

 

To samo dzieje się w miejscu, w którym do błotnika dochodzi podpórka ze stalowego pręta, która ma zapobiec chybotaniu - po obu stronach jest 1mm wolnej przestrzeni.

 

W sumie szkoda, bo opony całkiem przyzwoite znalazłem - schwalbe road cruisery z bokami z bezbarwnej gumy, bez żadnych odblasków. Może nie są tak gładkie, jak bym chciał, ale wyglądają nieźle i są odlane z lepszej gumy niż te cheng shin anello kevlar (drutówki o nazwie kevlar!), na których nolens volens muszę jeździć nadal.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...