Voss73 Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Panowie, może jest ktoś kto posiada w/w model Scotta i podzieli się swoimi uwagami. Noszę się z zamiarem jego zakupu, lecz słyszałem bardzo różne opinie o tej marce.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamura88 Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 A jakie słyszałeś? Mi Scott Scale kojarzy się ze sportową geometrią ramy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voss73 Napisano 27 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Czytałem kilka wypowiedzi o np. pękających ramach w Scottach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodzio12 Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Mam sparka, ważę 95 kg , zrobilem 1000km na razie nie pękła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Zależy jakie modele ale jest to prawdą. Scale wypada nieżle ale ja przykładowo pod swoją wagę i to gdzie bywam bym go nie kupił. Po prostu unikam bardzo lekkich ram alu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voss73 Napisano 27 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Więc jak nie Scale to co innego doradzacie, tak powiedzmy do 5500zł ? Wzrost 187cm, 93 kg wagi, przeznaczenie na maratony . Zastanawiałem się jeszcze nad Specialized Crave 29, ewentualnie Cannondale Trail SL 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Najpierw napisz jak i gdzie jeździsz, bo maraton maratonowi nierówny, podobnie jak teren terenowi. Imo rower niezły, nada się spokojnie do amatorskiego ścigania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voss73 Napisano 27 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 (edytowane) Jeżeli chodzi o teren to raczej niezbyt wymagający, mieszkam w na Podlasiu więc raczej niziny :-) . A co do ścigania to tylko amatorsko, w lokalnych maratonach. Edytowane 27 Lipca 2014 przez Voss73 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Celujesz w sprzęt gdzie sporo zapłacisz za markę ale już osprzętowo będzie tylko średnio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodzio12 Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Wszystko z czasem i tak wymieni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 To normalne, że w przypadku dużych brandów dopłaca się do marki. Najważniejsze jest to czy się taką markę chce mieć i czy rower pasuje. To pierwsze jest czysto subiektywne, więc trudno z tym dyskutować, pomijając w ogóle sens takiej dyskusji. To drugie wymaga przymierzenia roweru. Skupiłbym się na drugim. Jak słusznie przy tym wskazał kolega powyżej, osprzęt to rzecz wymienna, więc jeżeli rower podpasuje, brałbym. Jeżeli natomiast nie masz szczególnego ciągu na markę, to są na rynku firmy które dadzą ci za te same pieniądze więcej - aczkolwiek nie są firmami ani szczególnie znanymi ani renomowanymi. Co absolutnie nie znaczy, że robią szajs. Np. http://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3173 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Wszystko można wymienić tyle, że spora część tego osprzętu służy naprawdę długo. Czekanie na zużycie piast, korby, manetek, hydraulików czy amorka może być bardzo długie a nie musi pociągać za sobą zadowolenia z pracy. Wspomniany Canyon na pewno szajsem nie jest podobnie jak nawet lepiej wyposażony Romet Rambler R-Line 6.0. Problem tylko w tym co się komu podoba i oczywiście ten napis na ramie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voss73 Napisano 28 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 (edytowane) Nie mam wielkiego ciągu na markę. Wcześniej rozważałem zakup Cube-a, lecz wiele osób odradzało ze względu na zbyt rekreacyjną geometrię. Teraz rozważam temat Scotta, ponieważ salon i serwis tej marki mam kilkaset metrów od mojego domu. Miałem okazję się przymierzyć do kilku modeli i spodobał mi się Scale 950. Tylko po przeczytaniu kilku postów na forum nie jestem pewien, czy za marką SCOTT idzie jeszcze jakaś jakość (szczególnie dotyczy to ram z alu). Dlatego zwróciłem się z prośbą o poradę do Was. Edytowane 28 Lipca 2014 przez Voss73 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bejker Napisano 28 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 Ja dodam coś od siebie w kwestii pękających ram: Miałem scotta aspecta(każdy model jest na tej samej ramie) z 2012 r. Równo po 2 latach i 1 miesiącu pękła przy haku z mojej winy. I tutaj w kwestii reklamacji: kolega serwisant ze sklepu w którym reklamowałem ją, przekonał szefa żeby jednak ją spróbowali zareklamować bo jeśli dostałbym nową ramę to zostawiłbym u nich pare złotych. Troche pokłamali, po 5 tygodniach dostałem nową ramę (na odpowiedź scotta czekali niecałe 2 tygodnie, potem leciała on skądś tam i jak doszła do Polski na następny dzień była w sklepie) 2014. Sam gdy zostałem bez roweru, pierwsze co zrobiłem to przymierzyłem Scale z 2013 w sklepie u znajomego. Trzeba trochę więcej zapłacić niż w przypadku niższych firm żeby dostać ten sam osprzęt, ale jednak Scottowi ufam.Na twoim miejscu wziałbym Scotta, po przymierzeniu się i delikatnym zbiciu ceny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vibovit185 Napisano 28 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 Ja mam model niższy Scott Scale 960 w rozm XL z 2013r. Rower sprawuje się świetnie. Ważę 90 kg, jeżdżę z plecakiem w którym między innymi wożę łańcuch ~3,5 kg + inne gluty. Mam go już rok czasu - jestem zadowolony i mogę go z czystym sumieniem polecić. Z rozmów z kolegami i z zaprzyjażnionym serwisantem potwierdzam, że serwis gwarancyjny jest jak najbardziej ok. Idą b. często na rękę, nie czepiają się bzdur i dają nowe ramy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gad Napisano 28 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 Nie mam wielkiego ciągu na markę. Wcześniej rozważałem zakup Cube-a, lecz wiele osób odradzało ze względu na zbyt rekreacyjną geometrię. Teraz rozważam temat Scotta, ponieważ salon i serwis tej marki mam kilkaset metrów od mojego domu. Miałem okazję się przymierzyć do kilku modeli i spodobał mi się Scale 950. Tylko po przeczytaniu kilku postów na forum nie jestem pewien, czy za marką SCOTT idzie jeszcze jakaś jakość (szczególnie dotyczy to ram z alu). Dlatego zwróciłem się z prośbą o poradę do Was. Czy przejechałeś się na jakimś CUBE czy tylko słyszałeś opowieści ? Zajedz do sklepu Peleton na ulicy Ciołkowskiego 157 i przymierz się do jakiegoś modelu LTD, LTD PRO, LTD RACE Albo do sklepu Peleton na ulicy Jałbrzykowskiego 2 lok.11 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inzblacha Napisano 28 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 Ja cały poprzedni sezon ujeżdżałem Scotta Scale'a 950. Rama ma bardzo sportową geometrię, która w terenie radzi sobie świetnie. O dziwo na asfalcie jest bardzo wygodna i można pokonywać bardzo długie dystanse bez bólu pleców. Dodatkowo jest bardzo lekka i sztywna. Biorąc pod uwagę powyższe chcę na tej ramie zbudować asfaltowego sztywniaka. A Tobie jak najbardziej polecam ten rower oczywiście po sporych rabatach, ponieważ za cenę katalogową rzeczywiście bida. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voss73 Napisano 28 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 (edytowane) Co do ceny to fakt, katalogowo kosztuje 6399zł, ale mógłbym go wyrwać za około 5500zł i dlatego się nad nim zastanawiam. Z drugiej strony jednak za te pieniądze można już wyhaczyć Specialized Crave 29 lub Cannondale Trail SL 2. No i teraz mam dylemat... Edytowane 28 Lipca 2014 przez Voss73 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodzio12 Napisano 28 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 Jak masz blisko to odwiedź sklepy. Na którym rowerze się będziesz najlepiej czuł to bierz. Ja nie miałem problemu. Scott mi się podobał. Zajechałem ,przymierzyłem . Pasuje , biorę. Serwis blisko. Tylko jeździć. Też tutaj przeczytałem o tej ramie co tam komuś pękła ale to przecież pojedyncze przypadki. Z innych firm nikomu nie pękła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puszek Napisano 28 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 Ze swojej strony napiszę żebyś zwrócił uwagę na Giant'a xtc 29er 2. Zdecydowanie do wzięcia za wskazaną przez Ciebię sumę, a masz konkretną karbonową ramę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 28 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2014 Co do ceny to fakt, katalogowo kosztuje 6399zł, ale mógłbym go wyrwać za około 5500zł i dlatego się nad nim zastanawiam. Z drugiej strony jednak za te pieniądze można już wyhaczyć Specialized Crave 29 lub Cannondale Trail SL 2. No i teraz mam dylemat... Zdajesz sobie sprawę, że ten Spec jest gorszy osprzętowo a Cannondale jeszcze bardziej od tego Scott'a. Do tego ten drugi jak widzę nie ma główki ramy taper. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voss73 Napisano 29 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Lipca 2014 I właśnie z tym mam zgryz. Jakość ramy Speca lub Cannona za cenę gorszego osprzętu, czy może jednak ten Scott . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 29 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2014 Akurat w tym przypadku jakość ram Speca czy Cannona jest porównywalna do Scotta czy innych marek. Mówimy przecież o sprzęcie z bazowej półki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inzblacha Napisano 29 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2014 Z tego co ja czytałem to sporadyczne problemy z pękającymi ramami Scotta dotyczyły carbonu. Tak więc nie za bardzo rozumiem strachu przed ramami aluminiowymi. Poza tym, na ramę jest udzielana gwarancja. Dodatkowo znając życie to za dwa lub trzy sezony kupisz Pan sobie nowy rower:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowertep Napisano 29 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2014 Z góry zaznaczę, że nie jest moją intencją odradzanie zakupu scotta, a tylko potwierdzenie, że są przypadki pękania ram tej firmy (modele scale 26 cali). Jeden z moich kolegów, który jeździ mało i dość spokojnie w terenie miał taki przypadek, ale wymienili mu na gwarancji, co sami zaproponowali. Drugi kolega, który bardzo dużo jeździ i regularnie startuje w maratonach (mazovia, PB i ŚLR MTB) na gwarancji wymieniał już trzy ramy scale 26 cali. Pękanie ram scotta wynika zapewne z tego, że są mocno cieniowane celem uzyskania lekkości. Z drugiej strony Scottów jeździ bardzo dużo i tylko mały procent pęka:), podobnie jak pękają ramy innych marek. Mój poprzedni rower, kupiony trochę w ciemno - Kellys Magic z 2006 roku - służył mi przez kilka sezonów i nie miał łatwego życia Po zakupie poczytałem w necie, że ramy Kellysa to masakra i strasznie pękają. Przez jeden sezon trochę się tego bałem, potem mi przeszło, a ramy kolegów pękały - dwie ramy scotta i dwa ghousta Natomiast Kellysa sprzedałem i mam nadzieję, że kolejnej osobie posłuży jeszcze przez długi czas! Przy wyborze ramy kierujcie się kolorem ... taki żarcik Tak na serio rozmiar i geometria dopasowana do jeźdźca i terenu w jakim będzie jeździł, to moim zdaniem punkt wyjścia. Ja dodatkowo kupując ostatnio Canyona al slx brałem też pod uwagę sztywność konstrukcji, tj. m.in. główka ramy tapered, sztywne ośki, dodatkowo smaczki takie jak wewnętrzne prowadzenie linek. Skoro już tak się rozpisałem odniosę się jeszcze, do często powtarzanych stwierdzeń, że najważniejsza jest rama, a osprzęt i tak się wymieni. Jest w tym sporo racji, ale trzeba sobie skalkulować czy nie lepiej dołożyć parę groszy i od razu kupić rower z lepszym osprzętem. Koszty wymiany w przyszłości np. amortyzatora czy też elementów całego napędu mogą znacznie przekroczyć wartość zakupu od razu roweru lepiej wyposażonego. Powodzenia w poszukiwaniach! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi