Pomysł na który wpadłem polega na zmianie piasty tylnej na taką pod tarczę (XT, bądź jakiś model novateca z łożyskami machanicznymi), założenie całego hamulca hydraulicznego na tył (SLX), tarcze miały by być też SLX'a więc do novateca musiałbym dorzucić adapter na CL.
Oprócz zmiany hamulca planuję też zmienić Korbę na Deore M590, kasetę XT m770 (11-32/34 - tutaj też bym prosił o radę) i łańcuch HG93.
I teraz pytanie do Was - czy ta inwestycja (ok. 1000zł) się opłaca, czy lepiej jest sprzedać ten rower i tego tysiączka wydać przy okazji poszukiwania innego, "lepszego" roweru??
Dodam, że lepszego wziąłem w cudzysłów ponieważ, kiedy tylko widzę rower który mi się podoba i ma wszystko to co bym chciał to jest to osprzęt bardzo słaby. Np. przerzutki Acera, Tourney... Hamulce tarczowe jakieś Tektro albo "firmowe" no-name'y. Korby tez jakieś marne i miekkie.
Bardzo proszę o radę bo mi już miasta z tyłu i łańcuch zdychają, a jestem myślami między młotem, a kowadłem.
Pytanie
Gość Wojtek
Witam.
Jeżdżę na MTB 26 cali koła. robię spore przebiegi (350-500km) tygodniowo i wpadłem na pomysł, że troszkę ulepszę sobie rower.
Jest to Unibike Evolition 2011 (link do specyfikacji - http://www.rowerzysta.pl/rower-gorski-unibike-evolution-2011.html ).
Pomysł na który wpadłem polega na zmianie piasty tylnej na taką pod tarczę (XT, bądź jakiś model novateca z łożyskami machanicznymi), założenie całego hamulca hydraulicznego na tył (SLX), tarcze miały by być też SLX'a więc do novateca musiałbym dorzucić adapter na CL.
Oprócz zmiany hamulca planuję też zmienić Korbę na Deore M590, kasetę XT m770 (11-32/34 - tutaj też bym prosił o radę) i łańcuch HG93.
I teraz pytanie do Was - czy ta inwestycja (ok. 1000zł) się opłaca, czy lepiej jest sprzedać ten rower i tego tysiączka wydać przy okazji poszukiwania innego, "lepszego" roweru??
Dodam, że lepszego wziąłem w cudzysłów ponieważ, kiedy tylko widzę rower który mi się podoba i ma wszystko to co bym chciał to jest to osprzęt bardzo słaby. Np. przerzutki Acera, Tourney... Hamulce tarczowe jakieś Tektro albo "firmowe" no-name'y. Korby tez jakieś marne i miekkie.
Bardzo proszę o radę bo mi już miasta z tyłu i łańcuch zdychają, a jestem myślami między młotem, a kowadłem.
z góry dzięki za odpowiedzi i rady
Wojtek
0 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.